Majstersztyk. Wesoła i smutna zarazem. Czytając czytelnik układa sobie swoją wersję końca, myśląc "no tak sie musi skończyć- w końcu każda książka kończy się happy endem". Ta też się kończy happy endem, ale nie tak bardzo oczywistym jak się wydawało na początku...
Majstersztyk. Wesoła i smutna zarazem. Czytając czytelnik układa sobie swoją wersję końca, myśląc "no tak sie musi skończyć- w końcu każda książka kończy się happy endem". Ta też się kończy happy endem, ale nie tak bardzo oczywistym jak się wydawało na początku...
Majstersztyk. Wesoła i smutna zarazem. Czytając czytelnik układa sobie swoją wersję końca, myśląc "no tak sie musi skończyć- w końcu każda książka kończy się happy endem". Ta też się kończy happy endem, ale nie tak bardzo oczywistym jak się wydawało na początku...
Majstersztyk. Wesoła i smutna zarazem. Czytając czytelnik układa sobie swoją wersję końca, myśląc "no tak sie musi skończyć- w końcu każda książka kończy się happy endem". Ta też się kończy happy endem, ale nie tak bardzo oczywistym jak się wydawało na początku...
Pokaż mimo to