-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
Daleko "Prędkości" do najlepszych dzieł autora. Lekkostrawny kryminał z wartką akcją, gdzie kolejne wydarzenia i wskazówki mają nas przybliżyć do rozwikłania najistotniejszej w tej konwencji zagadki, czyli "kto jest czarnym charakterem?". Brakuje tutaj grozy, a także poczucia humoru, które charakteryzują najlepsze dokonania Koontza.
Daleko "Prędkości" do najlepszych dzieł autora. Lekkostrawny kryminał z wartką akcją, gdzie kolejne wydarzenia i wskazówki mają nas przybliżyć do rozwikłania najistotniejszej w tej konwencji zagadki, czyli "kto jest czarnym charakterem?". Brakuje tutaj grozy, a także poczucia humoru, które charakteryzują najlepsze dokonania Koontza.
Pokaż mimo toSzybka, lekkostrawna, lektura. Młodzieżowe science-fiction, z płytkim moralizowaniem na koniec. Ta sama kategoria co nasz Andrzej Trepka, tylko jakoś dwie klasy niżej od jednego z najbardziej niedocenianych autorów w naszym kraju.
Szybka, lekkostrawna, lektura. Młodzieżowe science-fiction, z płytkim moralizowaniem na koniec. Ta sama kategoria co nasz Andrzej Trepka, tylko jakoś dwie klasy niżej od jednego z najbardziej niedocenianych autorów w naszym kraju.
Pokaż mimo toNa wielki plus inspiracje H.P. Lovecraftem oraz sprawność autora w operowaniu mrocznym, sugestywnym klimatem. Na minus ogromny chaos fabularny. Historia sprawia wrażenie niedopracowanej i połatanej w najbardziej konwencjonalny sposób. Gdyby to zekranizować, wyszedłby całkiem zabawny film klasy B, polski tytuł pasuje jak ulał.
Na wielki plus inspiracje H.P. Lovecraftem oraz sprawność autora w operowaniu mrocznym, sugestywnym klimatem. Na minus ogromny chaos fabularny. Historia sprawia wrażenie niedopracowanej i połatanej w najbardziej konwencjonalny sposób. Gdyby to zekranizować, wyszedłby całkiem zabawny film klasy B, polski tytuł pasuje jak ulał.
Pokaż mimo to
Nikt tak wspaniale i zajmująco nie gawędzi o zwierzętach, jak czyni to Andrzej Trepka.
Nikt tak wspaniale i zajmująco nie gawędzi o zwierzętach, jak czyni to Andrzej Trepka.
Pokaż mimo to