Klaudia

Profil użytkownika: Klaudia

Jasło Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 rok temu
190
Przeczytanych
książek
273
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
7
Polubień
opinii
Jasło Kobieta
Dodane| 1 ksiązkę
Fanka literatury fantasy/ wokalistka/ grafik

Opinie


Na półkach: , ,

Może i polacy w świecie nie mogą pochwalić się ani piłką nożną, ani kinematografią ni chociażby muzyką, jednak z całą pewnością mogą być dumni z rodzimej literatury, w szczególności literatury fantasy. Dzięki "Wiedźminowi" Andrzeja Sapkowskiego (który odcisnął permanentne znamię na każdym czytelniku fantastyki włączając autora Delirium), który doczekał się światowej sławy gry komputerowej polskiej CD PROJEKT RED, potem za jej sprawą serialu Netflix, polska fantastyka wypłynęła w końcu poza granice kraju i zaczęła robić coraz większą furorę, stopniowo zyskując na popularności. I słusznie, bo przecież tacy pisarze jak Grzędwicz, Piekara, Ziemiański czy Pilipiuk odwalili kawał dobrej roboty i szkoda, żeby ich twórczość ograniczała się tylko do odbiorców ziemi rodzimej.

Ale dlaczego o tym piszę? a dlatego, że z całą stanowczością i odpowiedzialnością stwierdzam, iż Jarek Dobrowolski autor Delirium może śmiało stanąć obok wyżej wymienionych Panów. Może ktoś powie, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale w tym wypadku na takie stwierdzenie można tylko "popukać palcem po łbie". Każdy kto przeczyta pierwszy tom dojdzie do wniosku, że to będzie świetny cykl.

Książka jest doskonałym przykładem tego, że nawet najbardziej wyświechtany i przemaglowany wzdłuż i wszerz motyw, można wciąż na nowo przywracać do życia tchnąc w niego dreszczyk, nowość i nutę zaskoczenia. Mam tu na myśli oczywiście wampiryzm, który współcześnie urósł w kulturze masowej do rangi ikony. W tym wypadku jednak archetyp wampira mocniej oddziałuje na Naszą wyobraźnie, jako, że został obleczony w bieszczadzki klimat, a przede wszystkim w rodzimy folklor. Niedostępne knieje i mroczne lasy polskich Bieszczad pełne dzikich bestii, zarówno tych z tego jak i nie z tego świata, pierwotny zew i magia, zderzają się tu z prozą życia codziennego mieszkańców, zatłoczonymi, wyzutymi z dzikości pieszymi szlakami oraz kiczem sezonowych atrakcji turystycznych. Dzięki temu zabiegowi historia staje się mocno wciągająca, miejscami pełna grozy i dreszczy na plecach.

Realizmu dodaje tutaj niewątpliwie kunszt pisarski autora, którego nie powstydziłby się sam Sapkowski. Nakreślenie scen i klimatu, opisy miejsc i wszystkiego co otacza bohaterów jest tak realistyczne, że czytając miejscami czułam nawet ich zapach. Narracja zaś pisana jest w taki sposób, że czytelnik ma wrażenie jakby siedział postaciom w głowach. No i sama historia... raz opowiada o wydarzeniach "teraz", innym razem przytacza retrospekcje, opisuje też wydarzenia oczami wielu bohaterów dzięki czemu bardzo mocno wciąga i intryguje prowadząc do zakończenia z odczuciem, hmmm jakby Wam to najlepiej opisać...: "Wow", "OMG" i "dawać kolejny tom!" Po tym następuje duży natłok myśli z zakresu etyki, moralności, współczucia oraz sensu potępienia i kary. Ale po to doświadczenie odsyłam Was do książki, gorąco zachęcając do przeczytania, bo naprawdę warto.

Może i polacy w świecie nie mogą pochwalić się ani piłką nożną, ani kinematografią ni chociażby muzyką, jednak z całą pewnością mogą być dumni z rodzimej literatury, w szczególności literatury fantasy. Dzięki "Wiedźminowi" Andrzeja Sapkowskiego (który odcisnął permanentne znamię na każdym czytelniku fantastyki włączając autora Delirium), który doczekał się światowej sławy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie czytałam oryginału, ale wydaje mi się, że problemem jest tutaj kwestia tłumaczenia. Momentami dialogi są dziwne i można odnieść wrażenie, że w języku angielskim dane zdanie na pewno miałoby sens, ale po polskiu jest zbyt dosłownie tłumaczone i wychodzi nienaturalnie. Przez to książka wydaje się być nie tak dobra jak powinna. Chociaż... historia przeciętna. Ot zwyczajny odcinek Castla tyle, że na papierze. No i Nikki powinna być lepsza i bardziej podrasowana niż Backet a jest słaba. Fajna ciekawostka dla fanów Castla ale szału nie ma.

Nie czytałam oryginału, ale wydaje mi się, że problemem jest tutaj kwestia tłumaczenia. Momentami dialogi są dziwne i można odnieść wrażenie, że w języku angielskim dane zdanie na pewno miałoby sens, ale po polskiu jest zbyt dosłownie tłumaczone i wychodzi nienaturalnie. Przez to książka wydaje się być nie tak dobra jak powinna. Chociaż... historia przeciętna. Ot zwyczajny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyznam się bez bicia, że kupiłam i przeczytałam tę książkę tylko dlatego, że jestem wielką fanką Rowling i "Harrego Pottera", chciałam zobaczyć co ta niesamowita kobieta ma tym razem do powiedzenia i... totalnie się zawiodłam a na myśl o tej książce zeżenowanie miesza się z irytacją.

To co mogę powiedzieć na plus to to, że warsztat pisarki akutorki pozostaje na najwyższym poziomie. Książka merytorycznie jest dobrze napisana a postaci dobrze rozwinięte. NIe trzeba wracać do poprzednich stron, aby zapamiętać kto jest kim.

Niestety minusów jest o wiele więcej niż plusów. Często, gdy fabuła jest ciekawa i wciągająca to nawet słaby warsztat pisarski można autorowi wybaczyć. W tym wypadku jednak fabuła jest nudna, totalnie niewciągająca momentami oczywista i zupełnie nieodkrywcza.

Przez pierwsze 200 stron zastanawiasz się kiedy książka wreszcie się rozkręci... ale czytasz dalej z nadzieją, że może w końcu. Po kolejnych kilkudziesięciu stronach masz ochotę cisnąć tą książkę w płomienie ale czytasz dalej, bo obiecałeś sobie, że przeczytasz ją do końca. A ponieważ sobie to obiecałeś i naprawdę chcesz dać tej książce szanse zaczynasz mieć nadzieje, że może zakończenie zwali Cię z nóg swoją oryginalnością albo chociaż sensownością. Po czym dochodzisz do ostatniej strony i zastanawiasz się do czego ta fabuła tak naprawdę zmierzała. Po czym zamykasz ją czując totalny zawód. Przynajmniej w moim odczuciu tak było.

W fabule i w postaciach nie było nic zaskakującego, dla mnie niesamowitego czy nieprzewidywalnego, ich sytuacje życiowe i wybory były tak zwyczajne jak tylko zwyczajne może być życie w małym mieście. I z tego co czytam w recenzjach chyba właśnie o to tu chodziło, szkoda tylko, że nikt nie powiedział mi o tym wcześniej. Do tego dążący przez 500 stron wątek wyboru na wolny wakat radnego, nie odbił się żadnym echem ani wśród mieszkańców ani w przemyśleniach autorki, powiedziałabym, że wrecz został całkowicie zbyty podobnie jak zawiązanie sytuacji życiowych wszystkich mieszkańćów za wyjątkiem Krystal Weedon.

Książke oceniam negatywanie i pozostaje mi jedynie nadzieja, że następna będzie lepsza.

Przyznam się bez bicia, że kupiłam i przeczytałam tę książkę tylko dlatego, że jestem wielką fanką Rowling i "Harrego Pottera", chciałam zobaczyć co ta niesamowita kobieta ma tym razem do powiedzenia i... totalnie się zawiodłam a na myśl o tej książce zeżenowanie miesza się z irytacją.

To co mogę powiedzieć na plus to to, że warsztat pisarki akutorki pozostaje na...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Klaudia Pucykowicz

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
190
książek
Średnio w roku
przeczytane
15
książek
Opinie były
pomocne
7
razy
W sumie
wystawione
186
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
1 414
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
20
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]