Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nadal jestem jeszcze pod wrażeniem tej książki .Dawno już nie czytałam tak pięknej historii miłosnej,choć to również przerażający obraz wojny.

Nadal jestem jeszcze pod wrażeniem tej książki .Dawno już nie czytałam tak pięknej historii miłosnej,choć to również przerażający obraz wojny.

Po przeczytaniu tej książki zupełnie inaczej spojrzałam na chorobę Alzheimera.

Po przeczytaniu tej książki zupełnie inaczej spojrzałam na chorobę Alzheimera.

Nie przebrnęłam do końca tej lektury,główna postać nie specjalnie mnie ujęła , nie umiałam się z nią utożsamić.Każda młoda dziewczyna przeżywa w swoim życiu wielką miłość do artysty,piosenkarza bądź celebryty, którego zna jedynie z telewizji czy czasopism. To taka miłość platoniczna,bez wzajemności ,ale kształtująca nas na przyszłość.Jest taka wzniosła i wyidealizowana .
Chociaż ja też byłam nastolatką,szalejącą za swoim ulubionym zespołem.To jednak inaczej pamiętam tamte emocje. Nie byłam nastolatką całującą codziennie plakat z wizerunkiem swojego idola,ani też nie planowałam ucieczki z domu,aby zobaczyć ich na żywo...dodatkowo czas i miejsce tej powieści są zupełnie mi obce ,nazwa amerykańskiego serialu z tamtych czasów,słownictwo i powiedzenia młodzieży,złośliwe i ironiczne uwagi wśród rówieśników też wydają się nie dopasowane do epoki bohaterki ...myślałam ,że będzie zabawnie z humorem i ciekawiej.Może jeszcze kiedyś się pokuszę ,aby dokończyć tę książki ,a wtedy być może zakończenie mnie zaskoczy ?

Nie przebrnęłam do końca tej lektury,główna postać nie specjalnie mnie ujęła , nie umiałam się z nią utożsamić.Każda młoda dziewczyna przeżywa w swoim życiu wielką miłość do artysty,piosenkarza bądź celebryty, którego zna jedynie z telewizji czy czasopism. To taka miłość platoniczna,bez wzajemności ,ale kształtująca nas na przyszłość.Jest taka wzniosła i wyidealizowana...

Powieść “Wielkie małe życie “napisana przez amerykańskiego pisarza Deana Raya Koontza to pełna ciepła i dobrych wspomnień opowieść o pojawiającym się w domu nowym członku rodziny...do bezdzietnego małżeństwa dołącza piękna i mądra golden retriverka o imieniu Trixie.Ich futrzasta córeczka wnosi wiele zmian w życie rodziny,zostaje najwierniejszym towarzyszem, powiernikiem i najlepszym przyjacielem .Są niemal nie rozłączni ,łączą ich wspólne wyjazdy,wyjścia do restauracji,imprezy okolicznościowe i święta ! Taka bliskość wyzwala pozytywne uczucia.
To wielka miłość do ukochanego psa,której autor nie kryje na kartach powieści.Utwór napisany zabawnym i lekkim językiem,czyta się z przyjemnością z góry wiedząc ,że rozstanie jest nieuniknione.Autor napisał tę książkę jako swoisty hołd po śmierci uwielbianego czworonoga, którego stratę rodzina Koontzów przeżyła bardzo dotkliwie . To wzruszająca, pełna czułości powieść o miłości, przyjaźni człowieka i zwierzęcia napisana bez dodatkowej fikcyjnej fabuły,oparta na autentycznych wspomnieniach pisarza i jego żony.
Autentyczność uczuć, więzi i codziennych relacji z psem decyduje o wielkiej sile przekazu tej książki.Polecam wszystkim miłośnikom psów i nie tylko.

Powieść “Wielkie małe życie “napisana przez amerykańskiego pisarza Deana Raya Koontza to pełna ciepła i dobrych wspomnień opowieść o pojawiającym się w domu nowym członku rodziny...do bezdzietnego małżeństwa dołącza piękna i mądra golden retriverka o imieniu Trixie.Ich futrzasta córeczka wnosi wiele zmian w życie rodziny,zostaje najwierniejszym towarzyszem, powiernikiem i...

Chciałabym polecić książkę Niedoręczony list - Blake Sarah.Mimo wielu negatywnych opinii przeczytanych w internecie ,jak by na przekór sięgnęłam po tę lekturę.
Powieść Sarah Blake jest zlepkiem trzech różnych historii, trzech różnych kobiet ,które się wzajemnie przenikają i delikatnie łączą w spójną opowieść. To wzruszająca powieść, ukazująca niezwykłą siłę tych zwykłych kobiet. Miłość, strata, żal, smutek,strach,tęsknota...przeplatana z autentycznymi wydarzeniami II wojny światowej.
Tytułowy list to kruchy i delikatny przedmiot dzięki któremu ,dochodzi do spotkania trzech obcych sobie kobiet.Franklin,Emmy i Iris.
Jak potoczyły się ich losy w czasie wojennych dramatów,pogmatwanych dni i jak trudnych musiały dokonać wyborów?

Fragment:

Kochanie!

Jeśli będziesz trzymać w ręku ten list, to znaczy, że ja Cię już nigdy nie będe trzymał za rękę. Ta myśli jest dla mnie niewyobrażalna, bo jesteś taka prawdziwa. I ja jestem prawdziwy. Jedną ręką trzymam kartkę, a drugą piszę ten list.
Mógłbym powiedzieć, że moje nogi przywiodły mnie tutaj, ale bym skłamał. Jeśli istnieje jakiś plan, to ten, który sami wprowadzamy w życie. Wyciągamy ręce, sięgamy po coś i piłka zaczyna się toczyć w ciszy, w kierunku tego, co się ma wydarzyć.Pewnego zimowego popołudnia wszedłem do sali, gdzie byłaś Ty. Kochana moja, nie było nic słodszego od kochania Ciebie.
Jednak Cię opuszczam. I nie umiem powiedzieć dlaczego...

Jak zakończy się ta historia? Sprawdźcie sami.

Chciałabym polecić książkę Niedoręczony list - Blake Sarah.Mimo wielu negatywnych opinii przeczytanych w internecie ,jak by na przekór sięgnęłam po tę lekturę.
Powieść Sarah Blake jest zlepkiem trzech różnych historii, trzech różnych kobiet ,które się wzajemnie przenikają i delikatnie łączą w spójną opowieść. To wzruszająca powieść, ukazująca niezwykłą siłę tych zwykłych...