Najnowsze artykuły
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać348
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Cykl:
Czerwona Królowa (tom 1)
Średnia ocen:
7,5 / 10
9302 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (9 plusów)
Czytelnicy: 21600
Opinie: 1138
Zobacz opinię (9 plusów)
Popieram
9
Cykl:
Lato (tom 1)
Średnia ocen:
6,7 / 10
825 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2328
Opinie: 72
Cykl:
Trylogia Snów (tom 1)
Średnia ocen:
7,5 / 10
3240 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 8068
Opinie: 401
Był sobie wspaniały przepis na przepyszne ciasto, a jednak jakimś cudem wyszedł zakalec. Z początku, kiedy sięgałam po tę książkę byłam podniecona wizją poznawania świata podzielonego ze względu na kolor krwi. Jawiło się to jako niezwykle ciekawe i świeże. Także przepis na ciasto pierwsza klasa. Jednak kucharka pomieszała nieco składniki i chyba czytała instrukcje nie po kolei.
Przez dosłownie całą książkę miałam wrażenie, że autorka pisząc stronę za stroną sama nie wiedziała jak chce zakończyć opowieść, dlatego co chwila zamieniała zdanie. Niby nie szczędziła opisów, a świat i podział zdolności srebrnych potraktowała nieco po macoszemu. Sytuacji nie ratowały również postaci. Zła królowa, cudny książę i jego brat oraz wisienka na szczycie tego ciasta w osobie głównej bohaterki. Oczywiście, żeby nie było wyjścia poza schemat wisienka ta była jedyna w swoim rodzaju i mogła odmienić świat, kiedy pokona już wszystkie trudności, których nikt inny pokonać nie może i rozkocha w sobie największe ciacho w królestwie.
W tym momencie pieczone ciasto opadło, jednak nie jest tak do końca źle. Bo jak się człowiek uprze, to jest to jadalne. Styl autorki bywa nawet przyjemny, niektóre rozwiązania zaskakujące i a postaci choć płaskie przynajmniej nie irytują. Czerwona Wisienka, a przepraszam, Czerwona Królowa, to książka, którą można przeczytać, jeśli przymknie się oko na jej zakalcowatość, czyli niewykorzystany potencjał. Może druga część będzie lepsza? Pytanie tylko, czy ja chcę wiedzieć jak potoczą się losy kolejnej wisienki i jej księcia.
Był sobie wspaniały przepis na przepyszne ciasto, a jednak jakimś cudem wyszedł zakalec. Z początku, kiedy sięgałam po tę książkę byłam podniecona wizją poznawania świata podzielonego ze względu na kolor krwi. Jawiło się to jako niezwykle ciekawe i świeże. Także przepis na ciasto pierwsza klasa. Jednak kucharka pomieszała nieco składniki i chyba czytała instrukcje nie po...
więcej Pokaż mimo to