rozwiń zwiń
Rabi

Profil użytkownika: Rabi

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
166
Przeczytanych
książek
523
Książek
w biblioteczce
17
Opinii
133
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 3 cytaty
Pochłania wszystko, co wpadnie w jej ręce, święcie wierząc w to, że w słowach tkwi moc, której próżno szukać gdzie indziej. Kocha niebanalne wątki romantyczne, skomplikowanych bohaterów, akcję rozgrywającą się na wielu płaszczyznach, a przede wszystkim tematykę męskiej przyjaźni. Nie przepada za afektowanym stylem i mdłymi, rozwlekłymi opisami. Szuka czegoś, co poruszy ją do głębi i zmieni sposób patrzenia na świat, jak niegdyś zrobiła to jedna z książek Murakamiego.

Opinie


Na półkach: , ,

Ta książką to akcja, akcja i jeszcze raz akcja, a jednak kiedy zdarzają się momenty, gdy akcji nie ma, to wieje nudą, banałem i tanim romansem. O ileż wspanialasza byłaby ta opowieść, gdyby wyrzucić z niej kolejnego księcia, który jest tak słodki, że przyprawia o ból zębów. Dlaczego uparcie brnie się ciągle w to samo bagno z tymi książętami? Za dużo Disneyowskiej propagandy,bo jak inaczej to wytłumaczyć. Zamiast schadzek po komnatach wolałabym więcej prób przez, które musiała przejść główna bohaterka, więcej przeciwników, walk i akcji, chociaż może przesadzam, bo tej akcji jest tam naprawdę mnóstwo.
Także rozumiem zachwyty nad tą książką, bo sama się nad nią w pewnym sensie rozpływam, mimo że główna bohaterka jest ponadprzeciętnie ponadprzeciętna i mogłaby zawstydzić samego Chucka Norrisa. Chodzi o to, że tak niewiele brakowało do perfekcji i przez kilka małych "o nie, znowu to samo", tej perfekcji nie ma. Nie zmienia to jednak faktu, że książka jest bardzo dobra i świetnie bawiłam się podczas jej pochłaniania.

Ta książką to akcja, akcja i jeszcze raz akcja, a jednak kiedy zdarzają się momenty, gdy akcji nie ma, to wieje nudą, banałem i tanim romansem. O ileż wspanialasza byłaby ta opowieść, gdyby wyrzucić z niej kolejnego księcia, który jest tak słodki, że przyprawia o ból zębów. Dlaczego uparcie brnie się ciągle w to samo bagno z tymi książętami? Za dużo Disneyowskiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Był sobie wspaniały przepis na przepyszne ciasto, a jednak jakimś cudem wyszedł zakalec. Z początku, kiedy sięgałam po tę książkę byłam podniecona wizją poznawania świata podzielonego ze względu na kolor krwi. Jawiło się to jako niezwykle ciekawe i świeże. Także przepis na ciasto pierwsza klasa. Jednak kucharka pomieszała nieco składniki i chyba czytała instrukcje nie po kolei.
Przez dosłownie całą książkę miałam wrażenie, że autorka pisząc stronę za stroną sama nie wiedziała jak chce zakończyć opowieść, dlatego co chwila zamieniała zdanie. Niby nie szczędziła opisów, a świat i podział zdolności srebrnych potraktowała nieco po macoszemu. Sytuacji nie ratowały również postaci. Zła królowa, cudny książę i jego brat oraz wisienka na szczycie tego ciasta w osobie głównej bohaterki. Oczywiście, żeby nie było wyjścia poza schemat wisienka ta była jedyna w swoim rodzaju i mogła odmienić świat, kiedy pokona już wszystkie trudności, których nikt inny pokonać nie może i rozkocha w sobie największe ciacho w królestwie.
W tym momencie pieczone ciasto opadło, jednak nie jest tak do końca źle. Bo jak się człowiek uprze, to jest to jadalne. Styl autorki bywa nawet przyjemny, niektóre rozwiązania zaskakujące i a postaci choć płaskie przynajmniej nie irytują. Czerwona Wisienka, a przepraszam, Czerwona Królowa, to książka, którą można przeczytać, jeśli przymknie się oko na jej zakalcowatość, czyli niewykorzystany potencjał. Może druga część będzie lepsza? Pytanie tylko, czy ja chcę wiedzieć jak potoczą się losy kolejnej wisienki i jej księcia.

Był sobie wspaniały przepis na przepyszne ciasto, a jednak jakimś cudem wyszedł zakalec. Z początku, kiedy sięgałam po tę książkę byłam podniecona wizją poznawania świata podzielonego ze względu na kolor krwi. Jawiło się to jako niezwykle ciekawe i świeże. Także przepis na ciasto pierwsza klasa. Jednak kucharka pomieszała nieco składniki i chyba czytała instrukcje nie po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zacznę od rzeczy, która nie daje mi spokoju, choć tylko pośrednio dotyczy samej książki. Tytuł, który powinien mieć coś wspólnego z statystycznym prawdopodobieństwem miłości od pierwszego wejrzenia przetłumaczono na "Serce w chmurach". Nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem logiki tego zabiegu.
Wracając jednak do samej książki, muszę napisać, że była ona niesamowicie nudna i nie wniosła zupełnie niczego do mojego życia, choć ukradła z niego cenne dwie godziny. Jak widać straciłam na jej kupnie podwójnie: pieniądze i czas.
Bohaterowie byli papierowi, ich dialogi wydumane i absolutnie niepasujące do nastolatków. Cała opowieść cukierkowa tak, że człowiek miał ochotę płakać z powodu, że w ogóle sięgnął po takie czytadło.
Styl narracji strasznie denerwujący, czytelnik co chwila natyka się na: "Hadley to", "Hadley tamto", "Hadley wstała", "Hadley usiadła". W rezultacie czyta się to, nie jak płynny tekst, ale pocięte na kawałeczki sekwencje.
Może jestem zbyt surowa, ale mam problem z książkami, w których młodzi ludzie wypowiadają się jak staruszkowie, którzy to już wiele przeżyli i mogą się teraz dzielić swoją mądrością ze światem.
Do tego ta wspaniała miłość od pierwszego wejrzenia. Nie mam nic do samej idei zakochania w ten sposób, ale jakoś nie odczułam tu ani subtelnego uczucia, ani rozbuchanej żądzy, zupełnie nic. Po prostu nagle pojawia się stwierdzenie, ona kocha jego, a on kocha ją i tyle.
Problem rozbitej rodziny, budowania nowych relacji z ojcem oraz macochą, choć szeroko opisany został potraktowany po macoszemu. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Hadley byłaby w stanie zaakceptować tak szybko nowy stan rzeczy.
Ogólnie nie polecam. Mimo tego, że naczytałam się o tej książce samych pozytywnych opinii, to ja znalazłam w niej tylko dwa plusy:
- czyta się szybko,
- jest krótka.

Zacznę od rzeczy, która nie daje mi spokoju, choć tylko pośrednio dotyczy samej książki. Tytuł, który powinien mieć coś wspólnego z statystycznym prawdopodobieństwem miłości od pierwszego wejrzenia przetłumaczono na "Serce w chmurach". Nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem logiki tego zabiegu.
Wracając jednak do samej książki, muszę napisać, że była ona niesamowicie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Rabi

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [10]

Dan Simmons
Ocena książek:
7,0 / 10
44 książki
5 cykli
Pisze książki z:
909 fanów
Haruki Murakami
Ocena książek:
7,2 / 10
45 książek
4 cykle
4221 fanów
Maja Lidia Kossakowska
Ocena książek:
6,6 / 10
41 książek
5 cykli
Pisze książki z:
1465 fanów

Ulubione

Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Gilbert Keith Chesterton - Zobacz więcej
Winston Groom Forrest Gump Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
Jane Austen Duma i uprzedzenie Zobacz więcej
Cassandra Clare Mechaniczny anioł Zobacz więcej
Albert Einstein - Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Hobbit, czyli tam i z powrotem Zobacz więcej
Jodi Picoult Bez mojej zgody Zobacz więcej
Ali Shaw Dziewczyna o szklanych stopach Zobacz więcej
Ali Shaw Dziewczyna o szklanych stopach Zobacz więcej
Ali Shaw Dziewczyna o szklanych stopach Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
166
książek
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
133
razy
W sumie
wystawione
152
oceny ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
1 007
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
3
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]