forum Oficjalne Aktualności
Sceny, których wcześniej nie dane nam było przeczytać, czyli erotyczne wersje klasycznych dzieł
Zastanawialiście się kiedyś nad szczegółami romansu Elizabeth i Darcy'ego z "Dumy i uprzedzenia" czy Jane Eyre i Edwarda Rochestera z powieści Charlotte Brontë?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [34]
i ja nie jestem tutaj wyjątkiem. nie czytałam wprawdzie klasyków zbyt wiele, z paroma się spotkałam w o Holmesie czytałam po angielsku w ramach rozszerzonego języka, ale.. tak to jest jak się nie ma pomysłów. jestem absolutnie na nie w związku z kopiowaniem pomysłów. ile to mamy interpretacji filmówych kopciuszka (np.: "roztańczona histeria), jak Niemcy spaprali siedmiu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Idiotyczny pomysl. Wiekszosc takich fan fiction to polaczenie nieposkromionej wyobrazni autorow z ich frustracjami nie tylko natury erotycznej.
W przeciwienstwie do ff, ktorzy pisza dla siebie i sobie podobnym (frustratom) non profit, oni wykorzystuja popularnosc (?) fanfiktu ze zmienionymi imionami i szczegolami, by jeszcze zarobic na swoich i cudzych kompleksach.
...
Fanfiki kiedyś pisałam namiętnie [jakkolwiek by to nie zabrzmiało], ale fanfik pozostaje fanfikiem - do publikacji co najwyżej na blogu lub na stronie internetowej według zasad non-profit, w końcu "twórca" fanfika praw do oryginału z reguły nie posiada.
Zerotyzowane wersje klasyki nie przemawiają do mnie tak samo jak nie przemawia modne swego czasu wrzucanie wszędzie...
Książka erotyczna to książka erotyczna, zaś klasyk to klasyk, nie mieszajmy tego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJak to po co? Bo seks się sprzedaje. Ustala się mody, wzbudza pożądanie, propaguje trend i nakręca ludzi, by potem kupowali wszystko. Jak coś jest przereklamowane, to właśnie po to, żeby każdy usłyszał i "sam sprawdził" KUPUJĄC i PŁACĄC. Czytam akurat książkę o "dawaniu rozkoszy" i nie przypuszczałam, że można lać wodę o jednym na... 360 stron! Nie wiedziałam, że aż tyle...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nieee, tylko nie to. Totalny brak smaku... i szacunku do literatury!
Zgadzam się. Zupełnie nie rozumiem po co dodawać do tych książek coś jeszcze??? Nie dziwię się, że autorki zrezygnowały z takich pomysłów, bo było to... cóż, nieodpowiednie i nieprzystające.
Pomysł jest do bani, mówiąc wprost. Po co to? Jeśli ktoś lubi taki typ literatury to, z pewnością znajdzie erotyczne wersje w Internecie. Klasyk, to klasyk, taki jaki napisał autor!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto