forum Oficjalne Aktualności
Co czytały nasze babcie i nasi dziadkowie? O książkach ich życia
Ufam, że dzwoniliście już z życzeniami, posłaliście kwiaty albo – wierzę, że właśnie tak! – pojechaliście ich odwiedzić. Albo jeszcze lepiej – z okazji ich święta postanowiliście spróbować lepiej poznać ich życie. Na dowiedzenie się czegoś o naszych babciach i dziadkach sposobów jest kilka. Pytajmy. Słuchajmy, gdy wspominają. Gdy z ich ust pada magiczne: „A pamiętam jak…”. I czytajmy książki ich młodości.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [40]
Duża część przedstawionych książek to jakieś lata 60-70, więc względem obecnie dorosłych osób to raczej książki dzieciństwa ich rodziców,
Oczywiście "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" i każdy równa do siebie, jednak ciężko mi własnych bliskich utożsamiać z dziadkami/staruszkami, a obecni 60-latkowie to przecież młodzi ludzie 😉
Wiele z tych książek sama czytałam...
Stara baśń to lata 70 ale jeszcze chyba jeszcze wcześniejszego stulecia , Sienkiewicz też nie jakaś nowalijka 😊
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postGdyby nasze babcie miały czytniki to by się nie dało buszować po ich biblioteczkach a właśnie często w wyniku mogła się narodzić miłość do książek
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoja babcia w latach 60-tych miała calkiem bogatą bibliotekę. To tam poznałam Steinbecka, Caldwella, Karen Blixen. Był też London, Rodziewiczówna, Sienkiewicz, Dygat, Bratny i wiele innych. Chyba największe wrażenie zrobiło na mnie "Pożegnanie z Afryką", nie wiedziałam że można tak pisać.. O tym, że istnieje jakaś literatura młodzieżowa dowiedziałam się jako już prawie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTe książki czytałam ja, teraz czyta je moja nastoletnia córka. Są ponadczasowe. A moje babcie to raczej niczego nie czytały. Jedna to Rosjanka, a druga przegnana ze Stanisławowa gdy miejscowość przestała należeć do Polski była zajęta szukaniem nowego miejsca do życia na ziemiach odzyskanych i walką o przetrwanie w nowej, powojennej rzeczywistości.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoja Babcia ze strony Ojca - Kraszewski - chyba komplet wydanych powieści i to po kilka razy. Do dziś pamiętam, kiedy jeździłem na wakacje - a biblioteki i ebooków nie było - sięgałem, po niektóre pozycje. Babcia Helena miała kilka półek Kraszewskiego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postLektury dziadkow?! To wszystko ksiazki mojego dziecinstwa. Chyba autor tego zestawienia jest nastolatkiem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Moja babcia czytywała Biblię - została mi po niej na pamiątkę. :) Jak również książeczka do nabożeństwa, podniszczona i z wieloma obrazkami pełniącymi rolę zakładek.
Była dzieckiem, które w wieku 5 lat straciło ojca. Dzieci było... dwanaścioro i moja prababcia musiała część z nich ulokować u różnych członków rodziny. Moja babcia trafiła do ciotki, u której jako małe dziecko...
To nie jest portal wyłącznie dla nastolatków. Wypadałoby zatem zmienić tytuł na bardziej odpowiadający treści artykułu „Co czytali MOI dziadkowie”.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiestety nie miałam do kogo zadzwonić, choć gdybym mogła to z chęcią bym to zrobiła. Mój ukochany dziadzio zawsze wołał bym dała mu moje książki, które przywoziłam na wakacje ( czytał je i był na bierząco z lekturami wnuczki). Oczami wyobraźni widzę go siedzącego pod jabłonią z kawą na stoliku i jedną z moich książek ( mam zdjęcie jak czyta "Anię z lechickich pól"). Wiem,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejEy, Siesicka, Szklarski, Niziurski to są książki z mojego dzieciństwa, a nie dziadków mających 80 lat...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post