forum Oficjalne Aktualności
Reżyserzy do piór!
Kolejni ludzie kina zamiast filmowego klapsa biorą do ręki papier i długopis. Do tego grona zamierza dołączyć Quentin Tarantino.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [13]
Ja pamiętam wiele lat temu, jak wspomniany tutaj Lech Majewski przyznał publiczności, że wielu reżyserów jego pokolenia zabrało się za kino w wyniku frustracji, bo nie umieli być pisarzami. I jak się tak zastanowić, reżyserowanie filmów to pikuś w porównaniu z napisaniem powieści. Reżyser ma scenarzystów, ma aktorów, scenografów, operatorów, oświetlaczy, efekty specjalne......
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Hehe być może, chociaż Tarantino jest specyficzny, jak się nie mylę, to on powiedział, zapewne w żartach w jednym z wywiadów, że gdyby nie kino i kręcenie to zostałby seryjnym mordercą, a nie pisarzem tak, że u niego priorytety są poprzestawiane :)
A ja słyszałem, że tak powstają najlepsi krytycy, w wyniku frustracji, że nie umieją zostać pisarzami, poetami, filmowcami...
No tak powstała współczesna krytyka filmowa, w oparach francuskiej Nowe Fali, gdzie słabsi reżyserzy zaczęli oceniać lepszych i byli w tym całkiem nieźli ;)
Problem Tarantino polega jednak na tym, że ten człowiek się dla kina urodził. To nie ulega wątpliwości. Obawiam się zatem, że jego próby literackie przyniosą rozczarowanie.
Uwielbiam filmy Tarantino (i z nim też), dla mnie na swój sposób jest oryginalny.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZ całym szacunkiem dla Tarantino, ale nie ma własnych poglądów na to, co robi. Wiecznie kopiuje oraz przetwarza popkulturę na swoją modłę. Literaci z kolei muszą być odmienni. Z własnym głosem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
???
Z tego co wiem, większość literatów też właśnie kopiuje i przetwarza na swoją modłę słowa poprzedników. Część z nich robi to nawet właśnie z popkulturą, więc od tej strony wydaje się, że Tarantino ma idealne kwalifikacje.
Jak kopiują, to co to za literaci? Idą tą samą ścieżką, co Tarantino. Być może nie jestem wynalazkiem dzisiejszych czasów, ale ja naprawdę wolę osoby, które nie jadą na cudzych zagraniach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZnajdź mi wielkiego literata, nie musisz szukać współczesnych, możesz znaleźć takiego z niedzisiejszych czasów, możesz poszukać wśród noblistów, możesz wśród klasyków dziewiętnastowiecznych, możesz wśród wcześniejszych, znajdź mi wielkiego literata, który nie powtarzał po poprzednikach i nie przerabiał cudzego na swoje. Oczywiście wielcy przerabiają twórczo, nie byle jak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSęk w tym, że można kopiować umiejętnie. Tzn. powielać pewną ideę czy temat, i rozszerzyć w kierunku, w którym nikt nie dążył, jak np. Kierkegaard o Bogu w ,,Bojaźń i drżenie'' (niby filozof, ale jak poczytasz, jednak literat). Gdyby nie było nowych myśli w twórczości - nie mielibyśmy modernistów ze strumieniem świadomości, jak Virginia Woolf, gdyby nie stracone złudzenia -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czyli już nie masz problemów z samym kopiowaniem, teraz już chodzi o jakość tego kopiowania? Z tym od początku się zgadzam, kopiować i przetwarzać można różnie, jedni robią to tylko odtwórczo, ale inni przy przetwarzaniu potrafią wnieść coś od siebie, czasem nawet coś nowego i to właśnie wśród nich niektórych uznajemy za wielkich.
Ale zauważ, że w pierwszym poście nie...
Problem jest innego gatunku, gdzie zaczyna się i kończy kopiowanie? Bo jeśli uznajemy, że jak piszemy o miłości lub samotności - to znaczy, że nihil novi? Te dwa pojęcia są często podejmowane, ale jakoś wielu artystów potrafiło uczynić z nich temat przewodni i potrafili być oryginalni, w tym co piszą. Z drugiej strony ktoś musiał napocząć temat, więc ci, co byli pierwsi -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMogę zrozumieć Twój punkt widzenia. Ale mam wrażenie, że Ty nie rozumiesz Tarantino. Ja też, bez obaw, nie twierdzę, że rozumiem go w pełni i że potrafię zinterpretować jego dzieła. Ale przynajmniej widzę, że jego kopiowanie nie jest pustym powielaniem. Nie o to chodzi, że on nie ma własnych pomysłów i dlatego posiłkuje się cudzymi. On te cudze cytuje po to, żeby je...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej