Jak nie rowerem, to można jeszcze na rolkach, deskorolce czy innych kółkach. A autobusy wyjeżdżające poza miasto? Jakieś podmiejskie albo dalekobieżne? Nic we właściwą stronę nie jedzie?
Ale tak czy inaczej, miało być wyzwanie, więc te 10 kilometrów też wygląda ciekawie. I czy zmotoryzowani mają możliwość podjechać na miejsce, czy też muszą kawałek przejść lasem bez możliwości wjazdu? W końcu chodzi o to, żeby zobaczyć las nocą, poczuć jego mroczną grozę, sprawdzić, czy potrafi się do niego wejść. Podjechać autem, oświetlić sobie jego reflektorami miejsce ukrycia książki i zwyczajnie ją sobie wziąć, to żadna przygoda, więc myślę, że to powinno być miejsce dość oddalone od dróg.
Ja bym te 10 kilometrów przeszła, przecież to tylko 2 godziny spaceru, nawet dla zdrowia, bez szansy na książkę, warto czasami taki kawałek się przejść, a tu jeszcze motywacja jest. Co to jest 10, w zasadzie 20 kilometrów, bo przecież trzeba jeszcze wrócić, naprzeciwko rocznego zapasu książek?
Że też to akurat w taką noc, w którą nie mogę!

Jak nie rowerem, to można jeszcze na rolkach, deskorolce czy innych kółkach. A autobusy wyjeżdżające poza miasto? Jakieś podmiejskie albo dalekobieżne? Nic we właściwą stronę nie jedzie?
Ale tak czy inaczej, miało być wyzwanie, więc te 10 kilometrów też wygląda ciekawie. I czy zmotoryzowani mają możliwość podjechać na miejsce, czy też muszą kawałek przejść lasem bez...

Ja jestem spod Rzeszowa i właśnie się zastanawiam czy jest w ogóle sens próbować, bo może być tak że będą tłumy i dojdzie do dantejskich scen :)

Ja jestem spod Rzeszowa i właśnie się zastanawiam czy jest w ogóle sens próbować, bo może być tak że będą tłumy i dojdzie do dantejskich scen :)

Trzeba zaopatrzyć się w broń - zwycięzca zgarnie wszystko!

Trzeba zaopatrzyć się w broń - zwycięzca zgarnie wszystko!

No właśnie, jak Organizatorzy unikną wyrywania sobie książki? :)

No właśnie, jak Organizatorzy unikną wyrywania sobie książki? :)

Ciekawa akcja i ciekawa nagroda, myślę, że konkurencja będzie spora:) Szkoda, że tylko jeden egzemplarz w danym mieście, ale w końcu coś na ogólnopolską skalę.

Ciekawa akcja i ciekawa nagroda, myślę, że konkurencja będzie spora:) Szkoda, że tylko jeden egzemplarz w danym mieście, ale w końcu coś na ogólnopolską skalę.

Sądzę, że pod wskazanymi współrzędnymi nie będzie książki, a jakieś wskazówki, po których będzie można ją znaleźć. Myślę, że będzie to coś w rodzaju podchodów.

Sądzę, że pod wskazanymi współrzędnymi nie będzie książki, a jakieś wskazówki, po których będzie można ją znaleźć. Myślę, że będzie to coś w rodzaju podchodów.

Sądzę, że pod wskazanymi współrzędnymi nie będzie książki, a jakieś wskazówki, po których będzie można ją znaleźć. Myślę, że będzie to coś w rodzaju podchodów.

Sądzę, że pod wskazanymi współrzędnymi nie będzie książki, a jakieś wskazówki, po których będzie można ją znaleźć. Myślę, że będzie to coś w rodzaju podchodów.

Można zawsze kolektywnie zasiąść, rozpalić ognisko i zrobić sobie audiobooka tej samej nocy. Wtedy wszyscy będą zadowoleni ; D

Można zawsze kolektywnie zasiąść, rozpalić ognisko i zrobić sobie audiobooka tej samej nocy. Wtedy wszyscy będą zadowoleni ; D

Są podane konkretne lasy, a nawet współrzędne - trzeba kliknąć w link ;)

Są podane konkretne lasy, a nawet współrzędne - trzeba kliknąć w link ;)

Kliknęłam i nic mi się nie otworzyło, możliwe, że to wina dość wrednych zabezpieczeń mojej sieci, pewnie z domu bym się dowiedziała, ale jakoś nie czuję potrzeby, bo niestety na tę noc mam już inne, ważniejsze plany. Ale czy nie mam racji podejrzewając, że to nie jest żaden las w mieście, a las gdzieś w pobliżu miasta? Bo lasu w mieście jeszcze nie widziałam, zieleń w mieście nazywa się zwykle parkiem, nie lasem.

Kliknęłam i nic mi się nie otworzyło, możliwe, że to wina dość wrednych zabezpieczeń mojej sieci, pewnie z domu bym się dowiedziała, ale jakoś nie czuję potrzeby, bo niestety na tę noc mam już inne, ważniejsze plany. Ale czy nie mam racji podejrzewając, że to nie jest żaden las w mieście, a las gdzieś w pobliżu miasta? Bo lasu w mieście jeszcze nie widziałam, zieleń w...

Nie wiem jak to wygląda w Warszawie, ale w Katowicach współrzędne jak najbardziej wskazują miejsce położone w lesie. Co więcej lasy stanowią około połowę powierzchni naszego miasta :) Pozdrawiam

Nie wiem jak to wygląda w Warszawie, ale w Katowicach współrzędne jak najbardziej wskazują miejsce położone w lesie. Co więcej lasy stanowią około połowę powierzchni naszego miasta :) Pozdrawiam

@Jakub, wybierasz się w Katowicach? :)

@Jakub, wybierasz się w Katowicach? :)

w nocy z piątku na sobotę

w nocy z piątku na sobotę