forum Oficjalne Aktualności
Najpierw książka, później film „Player One“
„Player one” to książka, która kilka lat temu szturmem zdobyła szczyty list bestsellerów i serca czytelników. Historia młodego chłopaka, który większość swojego życia spędza w wirtualnej rzeczywistości, starając się wraz z przyjaciółmi rozwikłać zagadkę pozostawioną przez twórcę gry, okazała się lekturą tyle przyjemną, co kontrowersyjną.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [8]
Najpierw przeczytałam książkę, potem pełna obaw poszłam do kina. Film jako film to typowe rozrywkowe kino skierowane do mas, do ludzi, którzy niekoniecznie są geekami czy fanami szeroko pojętej kultury. I według mnie to było jego największą wadą. Książka urzekła mnie cała masą porównań, klimatem, tym, że była tak bardzo zafiksowana na punkcie lat 80tych, które sama...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTak się złożyło, że choć w planach miałam najpierw lekturę, to jednak obejrzałam film (dosyć przyjemny do oglądania). Teraz koniecznie muszę zapoznać się z książką - dla porównania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKsiążka w porządku - film kiepski. Cieszę się, że wcześniej zapoznałem się z papierową wersją, bo po obejrzeniu filmu na pewno bym po książkę nie sięgał.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPopkultura lat 80' wytworzyła pewne klisze, którym książka składa hołd poprzez bezpośrednie wskazania oraz swoją własną konstrukcję; jest ona jedną wielką kliszą (zakompleksiony nastolatek, czekająca go misja oraz zła korporacja), ale taki był koncept autora; miała być jak produkcje tamtych lat, jak 'kino nowej przygody'. Filmu nie ocenię, gdyż jeszcze nie oglądałem, ale...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDo mnie ani film ani książka nie przemawia by po nie sięgnąć. Kolejna młodzieżowa kupa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoże najpierw się zapoznaj a potem oceniaj....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post