forum Oficjalne Aktualności
Japonia oczami cesarza
Tetsuya Hondę przedstawiano w Polsce jako „cesarza japońskiego kryminału”. To mnie już na początku trochę do niego zniechęciło, ponieważ jestem głęboko sceptyczny co do tych wszystkich monarchistycznych tytułów: królów, królowych i księżniczek. Szczerze mówiąc, gdybym kiedyś zobaczył na półce książkę kogoś, kto się reklamuje jako „majster kryminału” lub „uznany rzemieślnik sensacji” natychmiast bym ją kupił.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [9]
Ja się tylko przyczepię o literówkę - nie ma takiej dzielnicy jak "Ropping", za to jest Roppongi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzekam na to, aż wreszcie nasi wydawcy zabiorą się za tłumaczenie książek Ryu Murakamiego. Naprawdę "W zupie miso" (ang. In the Miso Soup), mogłoby spokojnie zawojować nasz ryneczek grozy :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Autor chyba troszkę przerysował japońską rzeczywistość. Mam znajomą, która spędziła w Japonii połowę życia i twierdzi, że tam nie boi się nocami chodzić po ulicach a w Polsce owszem. Japończycy z resztą słyną z surowego wychowywania swojego potomstwa...
Tak czy inaczej sięgnę po tę książkę. Dzięki za recenzję :)
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Japonia jest w ogóle jednym z najbezpieczniejszych krajów świata. Stąd czasami japońska policja nie potrafi sobie poradzić z poważniejszymi przestępstwami, co ładnie jest opisane w "Ludziach, którzy jedzą ciemność".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Mam znajomą, która spędziła w Japonii połowę życia" - tylko trzeba pamiętać, że jest to niestety wiedza anegdotyczna, która rzadko przedstawia pełny obraz. Moje doświadczenia z Japonii często odbiegają od doświadczeń moich znajomych i możemy się kłócić kto ma rację, kiedy tak naprawdę mamy ją wszyscy.
Owszem, Japonia wydaje się na pierwszy rzut oka całkiem bezpieczna, ale...
No ja Japonii nie znam, nigdy nie byłem. Natomiast obraz z książek wyłania się niepokojący. Dużo takich zachowań, które albo są dziwne, albo dla mnie zupełnie nieakceptowalne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post