forum Oficjalne Aktualności
5 przerażających książek o seryjnych mordercach
Nie ma nic nudniejszego niż powieść z seryjnym zabójcą w roli głównej. Nie ma co się oszukiwać. Pod względem warsztatowym nie ma tutaj wiele do zrobienia. Wymyślamy seryjnego zabójcę, który ma obsesję na punkcie jednonogich blondynek, dorabiamy mu motywacje związane z traumą z dzieciństwa, a na koniec opisujemy szokujące zbrodnie, które popełnia. Dlatego też książki o seryjnych zabójcach omijam szerokim łukiem. Zazwyczaj.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [55]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ale to reportaż, prawda? Teraz skupiałem się na fikcji. Być może trzeba będzie zrobić taką piątkę dla reportaży.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZamieściłbym Patricka Batemana z American Psycho. Może i Bret Ellis poszedł na łatwiznę z okrucieństwem Patricka, ale koncepcja japiszona - seryjnego mordercy budzi pewną fascynację.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak jak już pisałem "American Psycho" jest świetne, ale jednak jest to satyra. I czytając to, czułem, że to nie jest do końca na serio. Dlatego nie czułem tego dreszczyka, co przy innych, wymienionych tutaj książka. Groza powieści Ellisa wynika z czegoś innego. Tego, czego Bateman jest symbolem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dorzuciłbym cykl o Tomie Ripleyu Patricii Highsmith.
Z listy podanej w artykule książka Łukasza Orbitowkskiego zrobiła na mnie piorunujące wrażenie.
A i jeszcze przypomniałem sobie o serii morderstw opisanej w "Imeniu róży".
Kurczę, trzeba będzie suplement napisać. Tom Ripley faktycznie jest dość przerażającą postacią.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa dodałabym tutaj Pachnidło. Historia pewnego mordercy . Książka inna niż wszystkie, główny bohater (i morderca w jednym) przedstawiony bardzo dokładnie, a do tego klimacik Paryża XIII wieku... Dla mnie rewelacja. Powstał oczywiście film na podstawie książki, nawet niezły, ale kilka rzeczy jest tam jednak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejFaktycznie! "Pachnidło"! Oczywiście znam, ale jakoś nie wskoczyło mi do głowy, kiedy pisałem tekst.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPolecam książkę pana Wojciecha " Farma Lalek" świetna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mój ranking:
"Policja", "Pentagram" - Nesbo
"Uczeń" - Hjorth, Rossenfeldt
"Fałszywy trop" - Mankell
To tak na szybko.
Z wymienionych przez Pana Chmielarza bardzo cenię sobie "O krok". Pozostałych, przyznaję, nie czytałem, ale skoro ktoś taki jak Pan Wojciech Chmielarz poleca, trzeba się będzie zainteresować.
Dlaczego? A bo książki Pana Wojciecha są znakomite!
...
To ja dziękuję, że mogłem przeczytać "Podpalacza", Farmę lalek" i "Przejęcie". W najbliższym czasie planuję zakup (bo książki kupuję, nie pożyczam:-) ) "Osiedla marzeń", bo klimat utworów Z Mortką pochłonął mnie całkowicie. Nie wiem, jak Pan to robi, ale proszę o jeszcze. Takie książki same się czytają. Wiem, że może się to wydawać wazeliniarskie, ale nie dbam o to, po...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTo ja dziękuję - serio. Strasznie mi miło. Mam nadzieję, że "Osiedle..." też się spodoba.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Panie Wojciechu, muszę powiedzieć, że jest to niezwykłe miłe, gdy pisarz tej klasy odpisuje szaremu czytelnikowi! Tym bardziej Pana cenię! A czy "Osiedle marzeń" mi się spodoba? Jakoś jestem dziwnie spokojny... Każda kolejna powieść bardziej mi się podobała, więc... Później trzeba będzie sięgnąć po inne powieści. Kusi mnie "Wampir".
Pozdrawiam serdecznie.
Póki mam czas i możliwość - zawsze odpisuję. Co do "Wampira" - bardzo lubię tę książkę, ale zawsze ostrzegam, że jest inna od poprzednich. Trochę inna konwencja, zdecydowanie inny bohater. Są czytelnicy, którzy lubią Mortki, ale nie lubią "Wampira". Są tacy, którzy wolą "Wampira" od Mortek. Większości (na szczęście!) podobają się obie serie :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Myślę, że będę się zaliczał do tej większości:-)
Jak ktoś dobrze pisze, może pisać o czymkolwiek... Także na pewno się nie zawiodę!
Pozdrawiam
Brak w zestawieniu Miniera, który stworzył postać Juliana Hirtmanna, byłego prokuratora, seryjnego mordercy i wielbiciela muzyki Gustava Mahlera, uważam za spore niedopatrzenie. Moim skromnym zdaniem to jedna z lepszych postaci seryjnych morderców stworzona w literaturze. A jego dziwna chemia z komendantem Servaz stanowi dodatkowy smaczek. Aż się prosi o nakręcenie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWszystkie książki, które Pan wymienił są świetne. Zgadzam się z każdą pozycją.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postHirtmann to taki Hanibal Lecter w wersji frakońskiej. To postać i wtórna, i psychologicznie niewiarygodna (biorąc pod uwagę wiedzę o seryjnych zabójcach). Cartera nie znam, powiem szczerze. Niestety, nie da się wzystkiego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTrochę jestem zaskoczony, że pan Chmielarz, którego kryminały bardzo lubię wymienia powieść Kinga jako przykład dobrego kryminału. "Pan Mercedes" mnie osobiście nie zachwycił. Zgadza się, że zapowiada się interesująco, czyli jak pan Chmielarz napisał "zawiązanie akcji uważam za absolutne mistrzostwo świata". Potem jest już tak sobie, wiadomo kto jest zabójcą (jakieś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTo, że wiadomo, kto jest sprawcą nie uważam za wadę. Jest cała bogata tradycja kryminału spod znaku "Jak go złapali" (w kontrze do "kto to zrobił"). Zresztą w przypadku książek o seryjnych to często najmądrzejsza taktyka. Co do reszty - rozumiem tą krytykę, chociaż się z nią nie zgadzam :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post