Pozwolę sobie dodać Mistrza Dickensa i Jego ostatnie dzieło :"Tajemnica Edwina Drooda "

Pozwolę sobie dodać Mistrza Dickensa i Jego ostatnie dzieło :"Tajemnica Edwina Drooda "

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja dodam to tego zestawienia ,,East Lynne'' napisane przez Ellen Wood, ,,Ksiezycowy Kamien'', jak powyzej i ,,Rebeka'' Daphe du Maurier, ktora mimo iz zostala napisana odrobine pozniej, doskonale wpisuje sie w gatunek.

Ja dodam to tego zestawienia ,,East Lynne'' napisane przez Ellen Wood, ,,Ksiezycowy Kamien'', jak powyzej i ,,Rebeka'' Daphe du Maurier, ktora mimo iz zostala napisana odrobine pozniej, doskonale wpisuje sie w gatunek.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Do tego zestawu dołączyłabym jeszcze Księżycowy Kamień[bookLink]175811|Księżycowy Kamień[/bookLink] oraz Nawiedzony hotel[bookLink]257804|Nawiedzony hotel[/bookLink]
i jeszcze Nasz wspólny przyjaciel[bookLink]294824|Nasz wspólny przyjaciel[/bookLink]

Do tego zestawu dołączyłabym jeszcze Księżycowy Kamień[bookLink]175811|Księżycowy Kamień[/bookLink] oraz Nawiedzony hotel[bookLink]257804|Nawiedzony hotel[/bookLink]
i jeszcze Nasz wspólny przyjaciel[bookLink]294824|Nasz wspólny przyjaciel[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Trochę szkoda, że pojawiła się pozycja nigdy nie wydana na polskim rynku, a to tak naprawdę jedyna z owego zestawu, do której "czuję pociąg".. Nie liczę oczywiście moich stałych powrotów do prozy R.L.Stevensona (a ciekawe, jakby z nazwiska zostawić również tylko inicjał, to mielibyśmy "zespół niespokojnych nóg" więc może analogicznie należałoby nazwać literaturę tego gatunku np. "zespołem niespokojnych nocy" ). Swego czasu przeczytałam "Kobietę w bieli". Nie pamiętam już czy byłam nią jakoś specjalnie oczarowana? Chyba nie, bo bym to zapamiętała.. ale skoro sama nie wiem, to odszukam, poszperam, przeczytam.. A w tym zestawieniu kryminalnym brakuje mi po prostu oczywistych klasyków gatunku: Agaty Christie i Artura Conan-Doyle'a. Skoro już mówimy o "powieści sensacyjnej" a do takich z pewnością zaliczę dzieła obydwu tych autorów. Ale oczywiście - nie zwracamy uwagi na oczywistość... Przybliżamy to co mniej znane i nieoczywiste (jak dla kogo.)

Trochę szkoda, że pojawiła się pozycja nigdy nie wydana na polskim rynku, a to tak naprawdę jedyna z owego zestawu, do której "czuję pociąg".. Nie liczę oczywiście moich stałych powrotów do prozy R.L.Stevensona (a ciekawe, jakby z nazwiska zostawić również tylko inicjał, to mielibyśmy "zespół niespokojnych nóg" więc może analogicznie należałoby nazwać literaturę tego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jako nastolatka zarywałam noce owinięta w kraciasty koc z powieściami Wilkie'go Collinsa pod brodą.Przez Was będę musiała zacząć ten maraton jeszcze raz :)

Jako nastolatka zarywałam noce owinięta w kraciasty koc z powieściami Wilkie'go Collinsa pod brodą.Przez Was będę musiała zacząć ten maraton jeszcze raz :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zapraszamy do dyskusji.

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post