rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Wakacyjna szkoła czytania

Michał Cetnarowski
utworzył 26.07.2015 o 12:27

Są różne szkoły, zakony, strategie i zapatrywania. Jedni głoszą, że ma być tylko lekko, leniwie i bez zobowiązań. Inni wolą coś bardziej dojrzałego, wiekowego, oprószonego patyną klasyki. Jeszcze inni wybierają eksperymenty: coś, czego do tej pory nigdy, w żadnych okolicznościach; kolejni zdają się na los i wybór na miejscu, dobierając lektury ze stoisk rozstawionych na wyprzedażach. Następna grupa stawia tylko na opowiadania. Szkoły wakacyjnego czytania.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [19]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
elpajaro 31.07.2015 14:10
Czytelnik

Dla mnie pora roku nie ma znaczenia. Bardziej przywiązuję wagę do swojego nastroju: czy mam ochotę się bać, oderwać od świata czy czy o nim zapomnieć... To dlatego na moich półkach znajduje się czasem po kilkanaście pozycji, które czytam jednocześnie :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Miyako 28.07.2015 14:18
Czytelniczka

Prawdą jest, że gdy przychodzi każda kolejna pora roku, odruchowo szukam czegoś co pasuje mi do aury. Latem lubię czytać książki, w których bohaterowie smażą się w upale jak ja, zimą książki w których borykają się ze śniegiem i deszczem ;)
Ale tak naprawdę, to ani pogoda w książce, ani na zewnątrz, ani typ książki nie ma specjalnego znaczenia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
anawa004 28.07.2015 09:53
Czytelniczka

W wolnym czasie, tzn. urlop np. - wybieram z reguły książki niewielkiego formatu, lekkie wagowo - takie pod ręką, do torebki, bym w każdym miejscu, gdziekolwiek będę, miała przy sobie. Pozycje ambitne, lekkie, wszelakie - w różnych teraz są wydaniach, więc na wakacje szukam odpowiedniej wagi i gabarytów :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
manton 28.07.2015 09:46
Czytelniczka

Czas urlopu, czy czas pracy (a zwłaszcza podróży do pracy) niczym nie różni się, jeśli chodzi o moje upodobania czytelnicze. Mam swoją listę oczekujących książek, które domagają się mojej uwagi i nie ma znaczenia, czy to lato czy to zima. Nie mam planów na lżejsze lektury podczas wakacji. Raczej staram się stosować rozsądny "płodozmian", żeby ani nie ograniczać się do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ludi 27.07.2015 15:20
Czytelnik

U mnie wygląda to tak, że w wakacje staram się dać sobie prawo do przerywania lektur, które mi nie odpowiadają. Niestety mam takie natręctwo, że jak coś wezmę, to muszę doczytać, choćby mnie zamęczało i zanudzało. Walczę z tym niezbyt skutecznie od dawna... w wakacje intensywniej, może dlatego, że czeka tyle książek, które wreszcie można poznać (po całym roku akademickim...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Pentliczka 27.07.2015 13:59
Czytelniczka

Niestety wakacje zamieniły się w urlop więc to już nie dwa miesiące zarywania nocy z lekturą. Na wyjeździe lubię poczytać coś lekkiego, najlepiej z krótkimi rozdziałami, żeby móc oderwać się na grilla, siatkówkę czy spacer. Książki to nie wszystko;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
tsantsara 27.07.2015 10:37
Bibliotekarz

W artykule w gruncie rzeczy otrzymaliśmy krótką historię czytania wg. klucza geograficznego (czytanie książek, których akcja odgrywa się tam, gdzie jesteśmy). Zbożny trend, ale nie stosuję. Na razie. Wakacje to czas czytania, głównie tego, co nie daje się szybko przeczytać, więc po pierwsze: zaległości, po drugie: książki wymagające skupienia, po trzecie: tomiszcza, i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Grzegorz43 27.07.2015 12:49
Czytelnik

Sankt Petersburg, śladami bohaterów Zbrodni i kary Dostojewskiego. Sam byłem i polecam :-) Po lekturze, myślałem, że wyznaczenie takiej trasy jest zupełnie niemożliwe. W powieści nie ma żadnego adresu numerycznego, nie ma nawet żadnej nazwy ulicy, poza chyba Newskim Prospektem i Placem Siennym. A jednak naukowcom udało się odtworzyć topografię terenu po ogólnikowych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
earthian 27.07.2015 09:39
Czytelnik

Wakacje to dla mnie czas wyciągania wszystkich opasłych tomiszczy, które nie zmieściły się w pozostałych miesiącach roku. Częściej też odwiedzam bibliotekę, żeby wyrównać bilans pożyczonych książek z tymi, które upycham na półkach.
A kiedy nie stać mnie na zbyt duży wysiłek intelektualny, to z chęcią sięgam po ulubione tytuły, aby przeczytać je jeszcze raz.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
27.07.2015 06:47
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Adrianna 26.07.2015 23:15
Czytelniczka

Niestety nie kieruję się żadnym egzotycznym kluczem wyboru lektur, którym mogłabym się pochwalić. Głównym celem jest zawsze "sczytanie" stosików książek, które w magiczny sposób zbierają się na półkach. A w te wakacje, poprzedzone przygotowaniami do matur, zaległości do nadrobienia jest sporo!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post