Kobieta nie za szczupła o krągłych biodrach i pełnych piersiach- spełnienie atawistcznych pragnień każdego mężczyzny, któremu podświadomość każe szukać matki dla swoich dzieci. Idealna figura klepsydry, zadbana i piękna. Pełna wdzięku, nie musi błyszczeć inteligencją, ale koniecznie musi posiadać sporo życiowej mądrości.
Jednak to wszystko nie zda się na nic, jeżeli nie będzie dobra. Bo nawet największe piękno skrywające w sobie małostkowość nie zda się na nic.

Kobieta nie za szczupła o krągłych biodrach i pełnych piersiach- spełnienie atawistcznych pragnień każdego mężczyzny, któremu podświadomość każe szukać matki dla swoich dzieci. Idealna figura klepsydry, zadbana i piękna. Pełna wdzięku, nie musi błyszczeć inteligencją, ale koniecznie musi posiadać sporo życiowej mądrości.
Jednak to wszystko nie zda się na nic, jeżeli nie...

Kobieta z klasą, inteligentna, oczytana, odważna! Bo piękno, to nie tylko to, co widać na pierwszy rzut oka... to spojrzenie, uśmiech, ruch ręki przy odgarnianiu włosów... Dla każdego jest to inny element, postrzegany często przez pryzmat tego, czego uważamy, że nam brakuje.

Kobieta z klasą, inteligentna, oczytana, odważna! Bo piękno, to nie tylko to, co widać na pierwszy rzut oka... to spojrzenie, uśmiech, ruch ręki przy odgarnianiu włosów... Dla każdego jest to inny element, postrzegany często przez pryzmat tego, czego uważamy, że nam brakuje.

Kanon piękna XXI wieku? Dziś, w dobie różnorodności, każdy swój kanon piękna pielęgnuje w środku. Natomiast to, czym nas karmią współczesne media, czyli wychudzone modelki na wielkich bilbordach, poprawione komputerowo celebrytki patrzące na nas z okładek kolorowych czasopism, które mają stanowić o tym, co jest piękne odnoszą odwrotny skutek. Piękne, zdrowo wyglądające kobiety i dziewczyny dążą wciąż do tego nierealnego ideału stworzonego w komputerze, zamykając się w smutku, frustracji i złości, że mają grubsze uda, wyprysk na twarzy, krzywe kolana … tracąc przy tym to, co stanowi o pięknie: uśmiech i radość życia. Kobiety poddają się drakońskim dietom, chodzą na zabiegi upiększające, często bolesne i bardzo kosztowne, a zapominają o tym, że kobieta piękna to kobieta mądra, otwarta na ludzi, uśmiechnięta, energiczna. To ta energia do życia sprawia, że nikt nie przejdzie obojętnie obok niej na ulicy, nikt nie zapomni jej spojrzenia. Dlatego uważam, że model „piękna”, którym jesteśmy przytłaczani, prowadzi tylko do tego, że kobiety czują się coraz gorzej we własnej skórze a tak nie powinno być. Akceptacja samej siebie i piękno, które bije ze środka to dwa podstawowe elementy!

Kanon piękna XXI wieku? Dziś, w dobie różnorodności, każdy swój kanon piękna pielęgnuje w środku. Natomiast to, czym nas karmią współczesne media, czyli wychudzone modelki na wielkich bilbordach, poprawione komputerowo celebrytki patrzące na nas z okładek kolorowych czasopism, które mają stanowić o tym, co jest piękne odnoszą odwrotny skutek. Piękne, zdrowo wyglądające...

Szczerze pisząc, to nie opisałbym tego. Nie ma takiej opcji. Albo inaczej- nie ma takiego czegoś jak współczesny kanon piękna XXI wieku. W czasie, w którym przyszło mi się nad tym zastanowić, mamy do czynienia z czymś w rodzaju nie piękna, ale seksualności i pieniądza.
Dobrze wyeksponowane piersi, zaokrąglony tyłek, skąpa bielizna i naturalnie piękna twarz schowana za kilogramem tapety. Jedyny sensowny komentarz na ten temat jest zbędny, bo dobrze wiemy, kto i co o tym myśli. Liczy się tylko pieniądz. Nikt teraz nie popatrzy na poprawne poruszanie się, proste zęby, naturalny kolor włosów, symetryczne uszy, głębokie oczy, krzywizny kręgosłupa, ładne paznokcie... Przecież program do obróbki zdjęć o to wszystko zadba i nawet z najbrzydszej kobiety zrobi piękną "sztukę". Nie ma ideału piękna, nie ma żadnego autorytetu dla nas. Są jedynie gwiazdy i celebryci, którzy kreują daremne rozwiązania ich kolegów z idiotycznych salonów kosmetycznych lub też firm odzieżowych. Wszystko jest zakrywane kolejnymi banknotami, z resztą daremnie wydawanymi. Wszystkim chodzi tylko o seks. Nikt nie szuka piękna idealnego. Dobrze wyeksponowane piersi, zaokrąglony tyłek, skąpa bielizna i naturalnie piękna twarz schowana za kilogramem tapety- to w zupełności wystarczy, po co starać się o coś więcej? Nikt tego nie doceni. Liczy się tylko jakość zdjęcia, a także jakość obrobionej w programie modelki. Nawet wybory najpiękniejszej kobiety stają się co raz to głupsze. Wybierane są idiotki, które urodą mogłyby konkurować co najwyżej ze stadem guźców, nie urażając zwierząt rzecz jasna.
Ludzie po prostu zapomnieli o podstawowych wartościach, które składają się na całokształt piękna. Zapomniano przede wszystkim o naturalności i inteligencji. Zastąpiono je sztuczną głupotą, która potrafi na sobie zarobić wielkie pieniądze.
Teraz tak myślę. Jednak mógłbym opisać współczesny kanon piękna. Będzie to banknot. Nieważne jaki i nieważne z jakiego kraju. Każdy jest taki sam. On przetrwa wieki.

Szczerze pisząc, to nie opisałbym tego. Nie ma takiej opcji. Albo inaczej- nie ma takiego czegoś jak współczesny kanon piękna XXI wieku. W czasie, w którym przyszło mi się nad tym zastanowić, mamy do czynienia z czymś w rodzaju nie piękna, ale seksualności i pieniądza.
Dobrze wyeksponowane piersi, zaokrąglony tyłek, skąpa bielizna i naturalnie piękna twarz schowana za...

W dzisiejszym świecie trudno jest dokładnie określić, jaki jest kanon piękna. Jakże można uogólnić coś, co dla każdego z nas może oznaczać coś zupełnie innego? Ludzie nieustannie walczą z tym, co ich ogranicza, chcą pokazać, że są jedyni w swoim rodzaju. Swoim wyglądem starają się pokazać swoje wnętrze lub też wręcz przeciwnie - ukryć wewnętrzną pustkę w swoim wymuskanym ciele. Teraz, kiedy już nikt nie narzuca nam tego, jak mamy wyglądać, część z nas umiejętnie wykorzystała, aby podkreślić to, co jest w nas najlepsze. Jednak niektórzy zachowują się jak zniewolone zwierzęta, które zostały po latach oddane naturalnemu środowisku - zupełnie nie wiedzą co mają zrobić z długo wyczekiwaną wolnością, co w konsekwencji może doprowadzić ich do zguby. Ile razy idąc ulicą widzimy ludzi, którzy stali się "ofiarami" mody? Nieumiejętnie dobrane rzeczy naprawdę potrafią oszpecić.
Wszystko zależy od odpowiednich proporcji - nie mam jednak na myśli jedynie ciała, zależy to od tego, co komu pasuje i czy umie taką wiedzę wykorzystać. Tak jak leki - odpowiednia dawka przyniesie ulgę w cierpieniu, ale jeśli weźmiemy złą ilość, nie pomoże nam w ogóle albo pozbawi nas życia. Właśnie tak jest z ideałem piękna, nie wszystkim pasuje to samo i powinniśmy o tym pamiętać.

W dzisiejszym świecie trudno jest dokładnie określić, jaki jest kanon piękna. Jakże można uogólnić coś, co dla każdego z nas może oznaczać coś zupełnie innego? Ludzie nieustannie walczą z tym, co ich ogranicza, chcą pokazać, że są jedyni w swoim rodzaju. Swoim wyglądem starają się pokazać swoje wnętrze lub też wręcz przeciwnie - ukryć wewnętrzną pustkę w swoim wymuskanym...

Jeżeli kanon ma przetrwać wieki, powinien opierać się na naturalnym pięknie, być w pewien sposób uniwersalny i unikalny. Wszelkie skrajności, typu chudość a la modelka czy silikonowe piersi nie mają szansy przetrwać, bowiem za parę lat skończy się "moda" na taki typ wyglądu i może być nie tylko niepożądany, ale nawet wyśmiewany (jak choćby peruki w stylu późnego baroku).
Ciężko przewidzieć, jaki typ kobiety spodoba się naszym potomkom, jednakże można przypuszczać, iż będą się kierowali podobnymi wyznacznikami, to znaczy cenią będą kobiety tajemnicze, z dużą dozą uroku osobistego. Duże oczy, zadbane włosy, proporcjonalna sylwetka, dobrze dobrany, nie za ciężki makijaż.
Osoby popularne, dziś uznawane za ideały (jak Kim Kardashian czy Angelina Jolie) są owocem wcześniej wspomnianej mody, która szybko przeminie. Jeśli miałabym wybierać spośród grona znanych i lubianych kanon, który ma szansę przetrwać, typowałabym Charlize Theron lub Megan Fox. Obie mają miłą, niczym nie rażącą urodę, która w ciągu wielu lat zmian gustów mają szansę ciągle być docenione.

Jeżeli kanon ma przetrwać wieki, powinien opierać się na naturalnym pięknie, być w pewien sposób uniwersalny i unikalny. Wszelkie skrajności, typu chudość a la modelka czy silikonowe piersi nie mają szansy przetrwać, bowiem za parę lat skończy się "moda" na taki typ wyglądu i może być nie tylko niepożądany, ale nawet wyśmiewany (jak choćby peruki w stylu późnego baroku).
...

Piękno jest w paradoksalnych przeciwieństwach .
"Nie bądź ta­ki zdzi­wiony na te gorzkie słowa które padły z ust słod­kich, nie bądź ta­ki prze­rażony nieg­rzecznym spoj­rze­niem tych niewin­nych oczu . "
Możemy mieć przeciętne usta ,ale niesamowity uśmiech. Możemy mieć zwyczajne oczy ,ale niezwykłe spojrzenie. Możemy mieć nijakie ciało , ale pociągające ruchy....
Piękno jest w nas, i nawet w "brzydkim " ciele będzie ono jaśniało .

:)

Piękno jest w paradoksalnych przeciwieństwach .
"Nie bądź ta­ki zdzi­wiony na te gorzkie słowa które padły z ust słod­kich, nie bądź ta­ki prze­rażony nieg­rzecznym spoj­rze­niem tych niewin­nych oczu . "
Możemy mieć przeciętne usta ,ale niesamowity uśmiech. Możemy mieć zwyczajne oczy ,ale niezwykłe spojrzenie. Możemy mieć nijakie ciało , ale pociągające ruchy....
Piękno...

Większość ludzi myśląc o kanonie piękna wyobraża sobie kobietę. Prawda jest jednak taka, że w dzisiejszych czasach piękno dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn!

Z przerażeniem patrzę na ówczesny kanon piękna, którym, moim zdaniem, są osoby androgyniczne! Im częściej obserwuję mijających mnie ludzi, tym częściej stwierdzam – świat się kończy! Zacierają się różnice między płciami! Prawda jest taka, że jedna płeć przesuwa się w stronę drugiej – kobiety w luźnych spodniach, a mężczyźni w koszulkach z dekoltem w serek… XXI wiek napędza to zjawisko… Stajemy się do siebie podobni, a w sklepach trudno odróżnić ubrania męskie od damskich. Ówczesny kanon piękna jest więc pełen fałszu i makijażu. Doczekaliśmy się czasów, w których każdy „piękno” interpretuje inaczej. Lansowane w gazetach modelki (i modele) są ludźmi bez skaz – tony podkładu i retusz sprawiają, że wyglądają nienaturalnie, a ich uśmiechy są zbyt białe i sztuczne. Czy takiego piękna szukamy? Piękna, w którym kobieta ubiera się po męsku, a mężczyzna nosi obcisłe podkoszulki i rurki opinające go niczym sznurek w baleronie? Piękna, które ukrywa naszą osobowość i naturalność? Czy naprawdę chcemy, żeby po świecie chodzili ludzie, po których trudno określić ich płeć? Nie umiem odpowiedzieć na te wszystkie pytania, chociaż wydają się one retoryczne… Wiem jednak, że ten „XXI wieczny kanon piękna” na pewno przetrwa. Na długo zapamiętamy czasy, w których staliśmy się po prostu nijacy…

Każdy z nas może więc dumnie wypiąć pierś i powiedzieć „to JA jestem Wenus”.

Większość ludzi myśląc o kanonie piękna wyobraża sobie kobietę. Prawda jest jednak taka, że w dzisiejszych czasach piękno dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn!

Z przerażeniem patrzę na ówczesny kanon piękna, którym, moim zdaniem, są osoby androgyniczne! Im częściej obserwuję mijających mnie ludzi, tym częściej stwierdzam – świat się kończy! Zacierają się różnice między...

Jak opisać kanon piękna, gdy codziennie na ulicach miasta widzę nowe twarze, nowe kandydatki, którym urody nie brakuje, aczkolwiek każda się różni, każda jest niczym inna książka. Jak wybrać tę jedyną, która będzie wzorcem do naśladowania na najbliższe lata? Piękno jest sztuką, potrzebuje czasu, aby z brzydkiego kaczątka, niedojrzałego dziecka, zmienić kobietę w łabędzia. Piękno nie polega na kopiowaniu, ale na odwzorowaniu własnego siebie, własnej duszy. Jednakże piękno jest obustronne, samo nie zdziała nic, potrzebuje małej pomocy genów i trochę specyfików na niedoskonałości. A więc czy da się wybrać spośród wielkiego tłumu kobiet tę najładniejszą? Jak wspomniałem, kanon piękna jest niczym książka. To, iż lubię się przenosić do różnych światów fantasy nie znaczy, że ktoś sądzi tak samo. Toteż twierdzę, że jedynym czynnikiem, który wpływa na piękno kobiety jest lewa pierś, miejsce, gdzie bije serce. A czemuż nie można wybrać kanonu piękna? Twarze można zmieniać, modyfikować urodę, a dobroci, szczerości nie można naszpikować botoksem. Moja babcia mówiła: "Jeżeli ktoś ma piękne serce, ma też piękną duszę i ciało". Trzymam się tej tezy, bo nanosi na umysł pelerynę myśli, które układają się w jedną ideę.

Jak opisać kanon piękna, gdy codziennie na ulicach miasta widzę nowe twarze, nowe kandydatki, którym urody nie brakuje, aczkolwiek każda się różni, każda jest niczym inna książka. Jak wybrać tę jedyną, która będzie wzorcem do naśladowania na najbliższe lata? Piękno jest sztuką, potrzebuje czasu, aby z brzydkiego kaczątka, niedojrzałego dziecka, zmienić kobietę w łabędzia....

Bardzo trudno jest nam, ludziom współczesnym powiedzieć coś na temat kanonu piękna, który związany jest z czasami, w których żyjemy. Jest to o tyle trudne, że nie potrafimy stanąć z boku i sensownie ocenić tego, co dzieje się dziś w modzie, czy chociażby w stylistyce. Patrząc w przeszłość, łatwo jest nam wyodrębnić poszczególne epoki i wymienić cechy poszczególnych kanonów piękna, ale jak jest dziś?
Postmodernizm, w którym żyjemy charakteryzuje się tym, że czerpie ze wszystkich minionych epok. Żyjemy w śmietniku przeszłości, szukając dla siebie coś, czego w sztuce jeszcze nie było. I trudno nam to znaleźć, bo choć ten zlepek dorobku poprzednich pokoleń zdaje się być powalający, to tak naprawdę, mamy do czynienia z marynarskim grochem z kapustą.
Współczesna kobieta, szczupła, chuda wręcz zachwyca lekkością i gracją, ale co z tymi kobietami, które tak jak ja nie noszą rozmiaru 0? Czy nie pasują do współczesności? Promuje się blade twarze na wybiegach największych stolic mody na świecie, mężczyźni, już nie męscy, a wręcz dziewczęcy. Ale tuż obok nich stoją mężczyźni z niezwykle pociągającymi testosteronowymi brodami, którzy przez ostatnie miesiące zaczęli pojawiać się tu i ówdzie. Co pozostanie na wieki jako nasze? Wszystko. Jeśli mielibyśmy wziąć pod uwagę wszystkie te lata, które dzielą nas od poprzednich epok, to współczesność okaże się najbogatszą epoką, jak kiedykolwiek zagościła w kalendarzach a w niej było wszystko: owłosione kobiety i całkowita depilacja, męskie długie włosy i łysiny, szerokie dzwony i mini spódniczki, piękne mięśnie i chude sylwetki, biała kobieta obok czarnoskórej. To wszystko jest piękne – różnorodność, tolerancja i otwartość są współczesnym kanonem piękna, które przetrwają na zawsze.

Bardzo trudno jest nam, ludziom współczesnym powiedzieć coś na temat kanonu piękna, który związany jest z czasami, w których żyjemy. Jest to o tyle trudne, że nie potrafimy stanąć z boku i sensownie ocenić tego, co dzieje się dziś w modzie, czy chociażby w stylistyce. Patrząc w przeszłość, łatwo jest nam wyodrębnić poszczególne epoki i wymienić cechy poszczególnych kanonów...