forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Cześć, lubisz jeże? - wygraj książkę "Love line".
Matthew Hansen doradza kobietom, jak zbudować satysfakcjonujący je związek i nie pozwolić sobą manipulować. Jest twórcą popularnej internetowej audycji LOVE Line, jego celne rady przyciągają miliony słuchaczek. Zrządzeniem losu spotyka Bethany McCallum, będącą w trakcie rozwodu dziennikarkę luksusowego magazynu dla kobiet. Otrzymuje ona zlecenie napisania artykułu obnażającego metody stosowane przez trenerów podrywu, czyli manipulantów, szkolących mężczyzn, jak zaciągnąć kobiety do łóżka. Drogi bohaterów krzyżują się przy stoliku pewnej bardzo nietypowej restauracji. Matt postanawia zbliżyć się do Bethany. Aby to zrobić, będzie musiał podzielić się z nią swoją wiedzą.
Matthew w swojej internetowej audycji radzi słuchaczom, jak zbudować udany związek. Zanim jednak dojdzie do tworzenia relacji, należy ją najpierw nawiązać. Czy pamiętacie sytuację, w której ktoś nieudolnie próbował Was... poderwać? A może to Wy polegliście pod zażenowanym spojrzeniem wybranka lub wybranki? Napiszcie nam, jak próbowaliście zagaić rozmowę. Czekamy na najmniej udane teksty na podryw!
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Love Line
Regulamin
- Konkurs trwa od 7 grudnia do 14 grudnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Nivae Res.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [65]
Na niezbyt udane podrywy można natrafić dosyć często, szczególnie na imprezach z dużą ilością alkoholu...
Jeden jednak zapadł mi w pamięć. Było to już kilka dobrych lat temu. Ewidentnie spodobałam się przyjacielowi mojego kolegi. Po jednej ze wspólnych imprez napisał do mnie z pytaniem: "Może pójdziesz ze mną wieczorem na pole?". Przyznam, że mnie zamurowało i nie...
Opowiem moją najbardziej nieudaną randkę ever. Chłopak mi się nie podobał, ale był miły, postanowiłam dać mu szasnę. Niestety okazało się, że to nieporozumienie: najpierw spacer, potem ciastko. Na spacerze miałam wrażenie, że zaraz na mnie wejdzie tak bardzo chciał mnie objąć( na szczęście udało się nie). Na ciastku chciał "ciastka dla par". Półtorej godziny mojego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
— Siemka aniele, czyżbyś spadła z nieba? — obok mnie w barze usiadł lekko podchmielony chłopak.
— Nie, ale ty zaraz spadniesz z krzesła jeśli jeszcze raz spróbujesz mnie poderwać.
— Kociak, pokazuje pazurki. Miau! — zamachnął przede mną ręką jakby miał kocią łapę.— Wiesz co? Od razu jak cię zobaczyłem samotną. Wiedziałem, że jesteśmy sobie przeznaczeni. Mogę postawić ci...
Kiedyś tak z nudów pisałam z chłopakiem z mojego miasta przez gg. Po godzinie stwierdził, żebyśmy się spotkali, zaproponował galerię handlową- miejsce publiczne więc się zgodziłam.
Na szybko zrobiłam się na bóstwo i idę podbić świat!
Chłopak w sumie w moim typie- wysoki blondyn, niebieskie oczy, skromny, nie lubi imprez. No zapowiada się fajnie.
I fajnie było do czasu... do...
Haa tak się składa że mój przyjaciel ma skłonność do podrywania dziewczyn na tzw. "zaje****ste teksty" :D które po prostu są żenujące i śmieszne (chociaż w sumie to nie). Są to teksty w stylu tego klasyka: "CZy bolało jak spadłaś z nieba?"
Ostatnio na imprezie leciały teksty typu:
- Czy jestem w piekarni?.Bo znalazłem niezłą babeczke.
- "Wytłumacz mi, jak to jest, że...
Wracałam z dyskoteki, jakiś chłopak podszedł do mnie i powiedział że, mnie odprowadzi, cyt.;"żeby jakiś, inny zboczeniec mnie nie złapał"....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNieopatrznie kiedyś pomogłam dwóm "studentom" - niby szukali informacji na temat jakiegoś tam wykładowcy, a tymczasem nie byli nawet studentami mojej uczelni. I potem znaleźli mnie na fb, a dodatkowo życzliwa koleżanka podała jednemu z nich mój numer. I to właśnie on potem nie dawał mi spokoju przez ponad rok, a teksty jakich używał na podryw dobijały mnie coraz bardziej....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Najśmieszniejszy podryw wspominam z czasów studenckich, gdzie na imprezie bawiłam się z przystojnym, wysokim chłopakiem. Było super, tańczył nieziemsko i nic dziwnego, że następnego dnia spotkaliśmy się na starówce na randce. I to jakiej!
- Co by Ania chciała zjeść?
- Czy Ani nie jest za ciepło w tym sweterku?
- Adam uważa, że Ania wygląda ślicznie!
Mówił o mnie i o sobie...
Na miejscowych bazarach wybierałam wiosenne kwiaty, aby przyozdobić swój ogródek na wiosenne dni. W pewnym momencie ktoś mówi do mnie:
- Bierzesz te kwiatki, bo jak nie to ja je kupuję - powiedział wysoki brunet, który stał tuż obok.
- Zastanawiam się jeszcze - odparłam.
- To ja je biorę. Niech pan pakuje. Chcę je podarować tej pięknej Pani. - krzyknął do sprzedawcy....
Będąc w liceum wojskowym za nie wypastowane desanty dostaliśmy od starszego chłopaka karne kółeczka do biegania wokół boiska. Wtedy byłam już po 2 godzinach wf i 1 godzinie musztry w pełnym słońcu bez czapki. Biegnąc 3 z 5 kółek zemdlałam. Ocknęłam się w objęciach właśnie tego chłopaka. Kiedy zauważył,że otwieram oczy odrazy odrzekł ,,widać że nasza spada królewna się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej