forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Życie na nowo - wygraj książkę "Historia Adeli".
W poszukiwaniu życiowego azylu większość z nas wyjechałaby na Południe. Adela Henert wybiera przeciwny kierunek - sprzedaje położony na skale domek, z którego przez lata podziwiała morze o barwie limonek, oddaje prowadzoną przez dekadę kawiarnio-księgarnię i opuszcza malowniczą włoską Sperlongę. Przybywa do mroźnego, zasypanego śniegiem Wrocławia, w sam środek ponurej polskiej zimy. Przywozi ze sobą dwie walizki, długi warkocz i plan - zrobić jedną dobrą rzecz. Przedziwna i poruszająca opowieść o próbie odkupienia.
Adela porzuca słoneczne Włochy, by wrócić do Polski i na nowo odnaleźć samą siebie. Trudno zrozumieć jej decyzję, gdy prawdopodobnie wielu z nas marzy o ciepłym morzu i słonecznej pogodzie. Jaki nietypowy kierunek obralibyście, gdyby przyszło Wam, tak jak bohaterce powieści, porzucić dotychczasowe życie i na nowo zbudować własną tożsamość? Uzasadnijcie swój wybór.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Historia Adeli
Regulamin
- Konkurs trwa od 5 grudnia do 12 grudnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Novae Res.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [71]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
Niecierpliwa
InBook
Wiedźminka
Yep
Aurora92
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Wyjechałabym do Stanów Zjenoczonych. Zawsze chciałam zobaczyć Nowy Jork, Los Angeles i San Francisco. Ale wybrałabym ten kraj przede wszystkim, gdyż gdybym musiała uciekać z kraju i zbudować na nowo swoją tożsamość, chciałabym wyjechać jak najdalej. Poza tym jest to wielokulturowy kraj i łatwiej byłoby mi wtopić się w tłum.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDzisiejsze czasy bazują na informacji. Każdy kto nie jest na bieżąco zostaje wykluczony i mało znaczący dla społeczeństwa. Jesteśmy interesujący nie za osobowość, a za to co wiemy i co możemy przekazać dalej. Społeczeństwo plotek, osobowość tablicy informacyjnej i co dalej? Nasza tożsamość zaczyna ginąć. Często próba zadowolenia innych wymusza na nas postawę życia i bycia...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
W Polsce miejscem do którego chciałabym się przenieść i zacząć wszystko od nowa są okolice Tatr. Chciałabym móc mieć możliwość uciekać w nie na spacery za każdym razem, gdy po ciężkim dniu potrzebowałabym naładować baterie. Co bym tam chciała robić? Prowadzić niewielki, przytulny pensjonat w którym częstowałabym gości moimi przetworami.
Za granicą natomiast chciałabym...
Oparłam się o kamienną ścianę. Niemożliwe bym aż tak się pomyliła. Załkałam w duchu. Przecież jest dokładnie tak jak powinno. Wykonałam wszelkie polecenia. Jest pierwszy września, godzina jedenasta, Londyn, ściana wiodąca na peron 9 i 3/4. Musi mi się udać. Tylko w Hogwardzie znajdę ucieczkę od tego co mnie męczy i przytłacza. Moja sowa nerwowo się wierci w klatce....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Marek Aureliusz twierdził, że należy stworzyć w sobie ustroń wewnętrzną i w niej szukać spokoju, bo nawet wyjeżdżając bardzo daleko, nie uciekniemy od samych siebie...
Właśnie dlatego nie próbowałabym wyjechać na drugi koniec świata. Może na chwilę odwiedziłabym Islandię, Nową Zelandię... ale wróciłabym do Polski i szukałabym wewnętrznej ustroni w sobie samej....
Zbyt lubię słoneczny klimat by zrozumieć Adelę. Ja wyjechałbym na Majorkę. Myślę, że wyspa pomogłaby mi w odnalezieniu siebie i zbudowaniu od nowa. Od dziecka fascynują mnie wyspy i chciałbym na jakiejś zamieszkać. Majorka wydaje mi się idealna - uwielbiam hiszpański. Jeden z najładniejszych języków świata.
¡Hola Mallorca!
Chciałabym uciec od zgiełku miejskiej dżungli, znaleźć w końcu chwilę oddechu i zostać we swoimi myślami sam na sam. Uwielbiam naturę i dzięki kontaktowi z nią czerpię siły oraz się relaksuję, dlatego na miejsce zbudowania na nowo swojej tożsamości wybieram duńską wyspę Bornholm. Co ma ona w sobie takiego? Byłam tam raz i poczułam się jak w domu. Mieszkańcy wyspy są...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZ całą pewnością wybrałbym ponownie słoneczną Italię, a konkretnie wieczne miasto-Rzym. Spędziłem w tym kraju trzy miesiące swojego życia i byłem po prostu zachwycony. Motylki w brzuchu spowodowały, że wróciłem do Polski i oczywiście nie żałuję tego wyboru. Gdybym miał jednak okazję, to chętnie przeniósłbym się ponownie na jakiś czas do Rzymu. W tym mieście człowiek nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Życie jest podróżą, która zawsze prowadzi do domu...
Gdziekolwiek się udam, ojczyzna zawsze zostanie we mnie. Tu są moje korzenie, tutaj dorastałam i zdobywałam życiowe szlify. To świat, który znam i który jest bardzo bliski mojemu sercu. Nie wyobrażam sobie opuścić moich ukochanych Mazur na zawsze.
Co zatem? Wybrałabym życie Wagabundy. Jest tyle miejsc inspirujących...