forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Toż to klątwa! - wygraj pakiet książek Jean-Christophe'a Gangé.

LubimyCzytać
utworzył 19.05.2017 o 13:16

Toż to klątwa! - wygraj pakiet książek Jean-Christophe'a Gangé.

Tajemnice, których nie udało się rozwikłać, prowadzą Grégoire’a i Erwana do Lontano, mrocznego serca Afryki – brutalnej, wrogiej, wyniszczającej żarem i tonącej w błocie pory deszczowej. To tam, w miejscu, gdzie toczy się konflikt etniczny, gdzie dla ich rodziny wszystko się zaczęło i gdzie czary wciąż mają wielką moc, a duchy przeszłości nie pozwalają zmrużyć oka, poszukują prawdy. Tymczasem w Paryżu i Florencji Loïc i Gaëlle muszą zmierzyć się z kolejnym zabójcą. Nie zdają sobie sprawy, że zmagają się ciągle z tym samym wrogiem: Człowiekiem Gwoździem. Co ściągnęło na nich klątwę, która każe walczyć o przetrwanie wszystkim bez wyjątku?



Niekiedy sprawy nie idą po naszej myśli. Po kilku podobnych sytuacjach zaczynamy się zastanawiać, jakie jest źródło problemu. Ba! Jesteśmy w stanie uwierzyć, że sprzysięgły się wobec nas jakieś nieczyste siły. Czy kiedykolwiek mieliście wrażenie, że ciąży na Was klątwa? Że jakieś ciemne moce krążą nad Wami niwecząc wszelkie plany?

Autorzy trzech najciekawszych tekstów otrzymają pakiet książek: "Lontano" i "Kongo requiem" Jean-Christophe'a Gangé .

 
Regulamin
  • Konkurs trwa od 19 maja do 28 maja włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Sonia Draga.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
 

odpowiedzi [62]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Angelique Klacz 26.05.2017 11:21
Czytelnik

Ostatnimi czasy budzę się z przeświadczeniem, że życie to przedziwna sinusoida. Nierzadko tracę wpływ na oczywisty element egzystencji nazywany pechem. Bywa, iż nie wyrabiam się ze wszystkimi dostępnymi zleceniami, ale te intensywne momenty są przerywane monotonnymi tygodniami pozbawionymi jakiejkolwiek atrakcyjności. Przynajmniej kilka razy potrafiłam stracić w kilka dni...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Sarna_czyta 25.05.2017 17:29
Czytelniczka

Jasne, że tak.
Czasami nawet byłam skłonna by myśleć, że ciąży nade mną wyjątkowy pech. Kiedy upuszcza się szklankę, to z reguły nic takiego... zmiotka, szufelka i do kosza. Ale kiedy najpierw tłucze się szklanka, później głowa sprawdza czy kant szafki jest wystarczająco twardy by ją uszkodzić, a następnie nowiutka bluzka pada ofiarą wielkiej plamy, można śmiało twierdzić...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
booklover 25.05.2017 16:49
Czytelnik

Samospełniające się proroctwa, oto co nade mną wisi. Zawsze jak sobie pomyślę 'Ha, śmiesznie by było gdyby teraz tramwaj się zepsuł, a ja mam sprawdzian na pierwszej lekcji' czy coś innego w tym stylu, to to się sprawdza w 97% przypadków. Powiem więc krótko i zwięźle: może nie jesteśmy kowalami swojego losu i nie zawsze mamy wpływ na to co się dzieje, ale możemy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
nikolsosna 25.05.2017 14:58
Czytelnik

przynajmniej raz w tygodniu tajemne moce dają mi znać że mają całkowicie gdzieś moje plany. budzik nie dzwoni, dzieci marudzą, zupa się przypala, torba z zakupami się rozrywa jajka wypadają na ziemię, zatrzaskuję klucze do samochodu w środku auta, farba nie farbuje włosów, zapominam o ważnym spotkaniu, zacinam się w windzie z rozładowanym telefonem. A co najgorsze ten...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Damian 25.05.2017 13:37
Czytelnik

…Nie, tak nie może być. Nie mogę wszystkiego zrzucać na to, że rok temu miałem operację. Dobrze, to prawda, że na zabieg czekałem 2 miesiące, a później po zabiegu, 3 miesiące dochodziłem do siebie, no ale już minął ponad rok, a waga wciąż pokazuje prawie 90 kilogramów. Gdzie się podział ten 75 kilogramowy chłopak, który przebiegł w życiu 3 maratony? Teraz pocę się wnosząc...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Horror_Book_Devourer 25.05.2017 13:25
Autorka

Już od starożytności człowiek wierzył w zły los. Fatum było nieodwracalne i niemożliwe do pokonania. Dlatego trzeba mu się poddać. Obecnie żyjemy w cywilizowanym świecie, ale bardzo często używamy tego przestarzałego sformułowania. Pewnie dlatego, że czasem nie ma logicznego wyjaśnienia na ogrom złych rzeczy w naszym życiu. Każdy z nas miał takie sytuacje. Moje wydarzyły...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
luki1985 25.05.2017 11:30
Czytelnik

Bardzo często moja Mama wspomina jakim to ja byłem niegrzecznym dzieckiem i ile się musiała namęczyć, żeby cało przeprowadzić mnie przez dzieciństwo i dojrzewanie, ponieważ nawet siedząc na ławce w parku potrafiłem sobie guza nabić. Lubiła powtarzać: "żeby ci twoje dziecko odpłaciło tym samym!". I wiecie co? Jej prośby/ groźby doczekały się spełnienia. Moja córka jest cała...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
tlprs 25.05.2017 10:44
Czytelnik

Klątwa towarzyszyła mi podczas wyjazdu do Niemiec. Miałem wybór samochód albo bus ... Dla wygody wybrałem samochód.. Nie jestem przesądny ale ... :) Wyruszyłem na początku kwietnia i jak przez kilka lat samochód nie odmówił posłuszeństwa tak przejechał tylko 100 kilometrów i bum ...zepsuty . No dobrze , samochód nie nowy może się zepsuć . Po kolejnych dwóch tygodniach...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Reza 25.05.2017 10:08
Czytelniczka

Moja klątwa ostatnio się odezwała. Wracając pociągiem do swojej miejscowości czekała mnie przesiadka i 30 minut czekania. Poszłam więc do toalety, ale nie mogłam z niej skorzystać, bo rura kanalizacyjna wybiła. "Ok" pomyślałam i stwierdziłam, że w takim razie chociaż coś zjem. Jedyna knajpa w której można normalnie zjeść została właśnie chwilo zamknięta z powodu awarii...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carla 24.05.2017 21:55
Czytelniczka

Oczywiście, miałam tak wiele razy! Zdarzyło się, że zaspałam, spóźniłam się na autobus, pisałam niezapowiedzianą wejściówkę, koleżanka miała zły humor, padało a zapomniałam parasola, samochód obryzgał mnie wodą z kałuży, migrena dawała o sobie znać, zacięłam się przy krojeniu warzyw, przesoliłam obiad... I to wszystko stało się w ciągu jednego dnia! Jak tu nie wierzyć w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej