rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Wypieki na twarzy - wygraj książkę "#WstydźSię!".

LubimyCzytać
utworzył 15.05.2017 o 14:38

Jon Ronson przemierzył cały świat, spotykając się z ludźmi, którzy zostali publicznie napiętnowani. To ludzie tacy jak my. Ludzie, którzy opublikowali w mediach społecznościowych kiepski żart albo popełnili jakiś błąd, wykonując swoją pracę. Kiedy ich wykroczenie zostało ujawnione, wściekły tłum rzucił im się do gardeł – byli wyszydzani, odsądzani od czci i wiary, czasem nawet zwalniani z pracy. Dzięki internetowi publiczne zawstydzanie przeżywa dziś renesans. Jesteśmy bezlitośni w wytykaniu innym błędów. Tworzymy definicje normalności, rujnując życie tych, którzy nie spełniają naszych kryteriów.

 
Wstydem posługujemy się jako narzędziem społecznej kontroli. Prawdopodobnie każdy z nas poczuł kiedyś wypieki na twarzy i zalewającą falę gorąca. Możecie być spokojni, chociaż będziemy namawiać Was na internetowe zwierzenia, nie musicie wracać do traumatyzujących chwil z przeszłości. Podzielcie się własną historią ze wstydem w roli głównej, którą teraz wspominacie z przymrużeniem oka.  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


#WstydźSię! - Jacek Skowroński
#WstydźSię!

Autor : Jon Ronson

Nowa książka obecnego od wielu lat na listach bestsellerów Jona Ronsona – wciągająca i błyskotliwa opowieść o jednej z najbardziej niedocenianych sił rządzących światem: o wstydzie. Przez ostatnie trzy lata Jon Ronson przemierzył cały świat, spotykając się z ludźmi, którzy zostali publicznie napiętnowani. To ludzie tacy jak my. Ludzie, którzy opublikowali w mediach społecznościowych kiepski żart albo popełnili jakiś błąd, wykonując swoją pracę. Kiedy ich wykroczenie zostało ujawnione, wściekły tłum rzucił im się do gardeł – byli wyszydzani, odsądzani od czci i wiary, czasem nawet zwalniani z pracy. Dzięki internetowi publiczne zawstydzanie przeżywa dziś renesans. Jesteśmy świadkami demokratyzacji sprawiedliwości. Milcząca większość w końcu doszła do głosu. Jak go wykorzystujemy? Jesteśmy bezlitośni w wytykaniu innym błędów. Tworzymy definicje normalności, rujnując życie tych, którzy nie spełniają naszych kryteriów. Używamy wstydu jako formy społecznej kontroli. #WstydźSię! to książka przejmująca, ale jednocześnie przesiąknięta typowym dla Jona Ronsona poczuciem humoru. Szczerze i wprost opowiada o naszym współczesnym życiu; uświadamia nam też, jak przerażającą rolę odgrywamy w zbierającej coraz większe żniwo wojnie wypowiedzianej ludzkim słabościom.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 15 maja do 23 maja włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać znaków 1500 ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Insignis.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [52]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Horror_Book_Devourer 16.05.2017 14:10
Autorka

Moja historia przydarzyła się w 3 klasie podstawówki. Uwielbiałam spódniczki, takie falujące, dlatego bardzo często nosiłam je do szkoły. Do dziś pamiętam ten dzień. Na przerwie poszłam do łazienki sikać, po czym wyszłam na korytarz i przebiegłam całe piętro za moją koleżanką. Nic nie wydawało mi się podejrzane. Dopiero gdy nauczycielka dyżurująca na przerwie złapała mnie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
rudek12 16.05.2017 11:43
Czytelnik

Pamiętacie pewnie tę scenę z Dnia Świra, gdy Miałczyńskiemu podczas badania kolonoskopowego pielęgniarka wchodzi do gabinetu i o coś pyta, a wszyscy z korytarza gapią się co się dzieje w środku. Miałem podobnie.
Wybrałem się na badanie jelit, podobno jelita to drugi mózg, ale w przeciwieństwie do mózgu to nie najbardziej przeceniony organ i czasem warto zadbać o te jelita....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
nadziusia 16.05.2017 11:00
Czytelnik

Całkiem niedawno podczas zakupów weszłam do przymierzalni obcego faceta, myśląc, że to mój mąż podałam mu spodnie mówiąc "w tych twoja pupcia będzie mega seksi"...facet w bokserkach spojrzał na mnie a ja po 10 sekundach zamarcia wybiegłam nie tylko z przymierzalni ale także ze sklepu...mam nadzieje, że był bez żony.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Magdalena D-J 16.05.2017 10:05
Czytelniczka

Przyjaciółka na studiach miała srebrny samochód pewnej marki. Kilka razy mnie nim podwoiła, czasem skądś mnie odbierała. Ogólnie z daleka wiedziałam, że to Ona. Pewnego dnia akurat wychodziłam z widziału zobaczyłam, że wjeżdża na parking. Nie zawsze miałyśmy razem zajęcia, więc to było normalne, że miałyśmy się na korytarzu. Ucieszona, że się z Nią zobaczę, zaczęłam biec do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jędrek 16.05.2017 09:17
Bibliotekarz

Kiedy byłem w podstawówce mojej rodzinie powodziło się ponadprzeciętnie. Pracowali tata i mama na pełnych etatach. Do tego ojciec miał dodatkową pracę wieczorami. Wszystko to się skończyło, gdy tata przeszedł na rentę z powodu schorzenia kręgosłupa. Mama też zarabiała gorzej. Dowiedzieliśmy się, że w liceum mogę się ubiegać o stypendium. Niestety spowodowało to, że klasa...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carla 15.05.2017 23:58
Czytelniczka

Kiedyś poszłam z koleżanką na spacer do centrum miasta- ot tak, poplotkować, wypić kawę i spędzić miło czas. Aby dostać się do centrum trzeba było przejść przez dość długi most z metalowymi barierkami, co jest ważne dla tej historii. Gdy tak szłyśmy wesoło sobie rozmawiając zobaczyłyśmy bardzo przystojnego pana idącego w naszym kierunku. Oczywiście byłyśmy szalenie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czytelniczka

To było w 2 klasie podstawówki...a więc 1998. Lekcja rytmiki. Pani grała przy pianinie a my tańczyliśmy i skakaliśmy w kółku. Nagle wszyscy zaczęli się śmieć, nie wiadomo z czego. Zanim się zorientowałam...pani też zaczęła się śmiać. Spojrzałam na dół a tam, wokół moich kostek, leżały legginsy. Ja zostałam w samych ocieplanych pantalonach z wełny. Nikt wtedy takich nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Anita 15.05.2017 21:09
Czytelnik

Pamiętam ten dzień. Zerówka. Religia. Siedzimy na dywanie w kółku, a w środku siedzi nasza katechetka. Naucza nas jak powinni zachowywać się dobrzy katolicy, że powinni chodzić do kościoła, pomagać mamie i tacie, nie kłamać, przestrzegać 10 przykazań, nie jeść mięsa w piątek itd. Ze spokojem wszyscy słuchamy co owa pani ma nam do powiedzenia. Ja również analizuje w głowie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Stefcia14 15.05.2017 20:19
Czytelniczka

Byłam w drugiej klasie liceum, on w trzeciej technikum. Kochałam się w nim niesamowicie (zresztą jak większość dziewczyn, które go poznały). Inteligentny, przystojny, szarmancki, z poczuciem humoru. A do tego świetnie zbudowany... Moje serce, podjudzane wizją księcia na białym koniu obecnego w większości filmów i książek, do których wtedy zaglądałam, waliło w klatce...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ayasha 15.05.2017 20:18
Czytelniczka

Bywały takie sytuacje, w których miałam ochotę zapaść się pod ziemię ze wstydu. Jedną z takich sytuacji pamiętam wyjątkowo dobrze. Kilka lat temu wybrałam się z koleżankami do pizzerii. Każda się wyszykowała, a że kupiłam właśnie nowe buty to postanowiłam je założyć. Pamiętam je doskonale – czarne, dość wysokie, na obcasie. Spotkanie było miłe, do pewnego momentu. Wychodząc...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej