forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Życie po życiu - wygraj książkę "Suma. Czterdzieści opowieści o życiu pozagrobowym".
W miniaturowych opowieściach Eaglemana melancholia wymieszana jest z osobliwym poczuciem humoru. Ale każda z nich jest na swój sposób wzruszająca. I każda skrywa w sobie filozoficzne pytanie o sens naszego życia – ale nie życia po śmierci, lecz życia, które ją poprzedza. Co się z nami dzieje po śmierci? Czy Bóg istnieje? A jeśli tak, jak wygląda? A co z Niebem i Piekłem? A życie pozagrobowe? Każda z tych czterdziestu opowiastek daje na te pytania inne odpowiedzi.
Książka porusza tematy, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pamiętacie te pierwsze pytania, związane z życiem po śmierci lub wiarą, które zadawaliście dorosłym? W jakim stopniu Wasze wyobrażenia na temat Boga z dzieciństwa pokrywają się z obecnym postrzeganiem?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Suma. Czterdzieści opowieści o życiu pozagrobowym
Regulamin
- Konkurs trwa od 27 stycznia do 5 lutego włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Linia.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [87]
Dla mnie, małego dziecka, niebo było białą przestrzenią. Miejscem, gdzie odeszli moi dziadkowie. Gdzie dostali swój nowy dom, nowe miejsce, pełne szczęścia, radości i wolności. Dla mnie było to miejsce takie, jak to na ziemi, tylko że skąpane w bieli. A Bóg przechadza się tam razem ze wszystkimi, urządza sobie pogaduszki i wpada na popołudniową herbatę.
Teraz nie wiem kim...
Jako dziecko często miałam rozważania dotyczące Boga. Wychowywałam się doświadczając zarówno głębokiej wiary dziadków jak i ateizmu najbliższej rodziny. Często zadawałam pytania i często uzyskiwałam sprzeczne odpowiedzi. Wówczas w życiu pojawiła się kolejna, nauczająca wiary, bądź niewiary osoba. Katechetka w podstawówce.
Dziś, z perspektywy czasu, wydaje mi się to...
Wydaje mi się,że moje postrzeganie Boga zmieniło się o 180 stopni. Tak jak w dzieciństwie postrzegałam Boga za coś najważniejszego i najlepszego, tak teraz moje poglądy zmieniły się w nieco ateistyczne.Mimo,że na eligi mówili o tym ,że nie ma określonego wizerunku to ja wyobrażałam go sobie jako Ganfdalfa z Władcy Pierścienia. Do dziś mimo,że chodziłam na dodatkową religię...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWydaje mi się,że moje postrzeganie Boga zmieniło się o 180 stopni. Tak jak w dzieciństwie postrzegałam Boga za coś najważniejszego i najlepszego, tak teraz moje poglądy zmieniły się w nieco ateistyczne.Mimo,że na eligi mówili o tym ,że nie ma określonego wizerunku to ja wyobrażałam go sobie jako Ganfdalfa z Władcy Pierścienia. Do dziś mimo,że chodziłam na dodatkową religię...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBóg i wiara jest i był czymś niepojętym dla mnie. Jednak jako dziecko wiara była tożsama z podstawowymi zasadami etyki społecznej. Dzięki Bogowi wiedziałam co jest dobre, a co złe - kiedy bozia będzie się do mnie uśmiechać, kiedy karcić boskim paluszkiem. Wiara miała oczywiście duży wpływ na pytania o życie pozagrobowe. Jako dziecko wyobrażałam sobie śmierć jako coś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW czasach mojego dzieciństwa byłam dzieckiem samotnym, zawsze z nosem w książce, a na moją wybujałą wyobraźnię narzekał każdy kto dłużej ze mną przebywał. Jako że moja rodzina nie jest praktykująco wierząca, nikt nie chciał ze mną rozmawiać na tematy nieba lub piekła. Pamiętam, że uważałam, iż po śmierci człowiek staje przed wyborem: albo może pójść schodami w górę, albo na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW ogóle się nie pokrywają! W sumie to nawet nie potrafię określić, dlaczego moje postrzeganie Boga i życia po śmierci tak diametralnie się zmieniło. Wcześniej Bóg był dla mnie mentorem, kimś przed kim pada się na kolana i ciągle prosi o przebaczenie. Teraz jest inaczej, traktuję Go bardziej jak dobrego przyjaciela. Takiego, który za złe skarci, za dobre pochwali, a w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBóg z mojego dzieciństwa szybko zamienił się w postać, której fenomenu nie mogę zrozumieć do dziś.Jako pięcioletnia dziewczynka codziennie obserwowałam babcię modlącą się po cztery razy w ciągu dnia, kiedy zapytałam się jej dlaczego się tak często modli? Odpowiedziała:Proszę Boga, aby dożyć do Twojej komunii. Babcia zmarła rok przed moją komunią, a ja zastanawiałam się w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Potężnym argumentem na istnienie transcendencji jest istnienie praw przyrody, tego, że prawa przyrody poddają się niezmiennym prawom matematycznym. Polecam tu wykład Krzysztofa Meissnera:
https://www.youtube.com/watch?v=291sutj35Mo
Jestem jednak formalnie osobą niewierzącą w żaden system religijny, który przypisuje tej transcendencji atrybuty: dobra, miłości, troski o nas,...
Od dziecka rodzice mówili mi, że w Boga trzeba wierzyć. Trzeba? Ale jak to! Zawsze chciałem, aby podali mi jakiekolwiek argumenty i dowody na jego istnienie. Miałem wierzyć, bo tak.
Dorastałem. Zastanawiałem się, czy On istnieje. Co się dzieje po śmierci? Dlaczego nam się nie objawi, pokaże, że jest po co żyć? Wiele osób stwierdza wtedy, że Bóg po prostu nie istnieje -...