rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Strach pod gruszą - wygraj książkę "Przebudzenie"

LubimyCzytać
utworzył 04.01.2017 o 12:28

Od okrutnych i krwawych wydarzeń, które rozegrały się w Szczecinku, mijają trzy lata. Turyści cieszą się upalnym latem. Tymczasem para dzieciaków podczas przejażdżki rowerowej odkrywa zwłoki wędkarza. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że mężczyzna został zamordowany i to w wyjątkowo brutalny sposób. W mieście znów zaczyna panować chaos. Mieszkańcy uważają, że Szczecinek został nawiedziony.


Parafrazując piosenkę z pewnej znanej bajki, „to jest konkurs dla tych, co się lubią bać”. Miejscem akcji „Przebudzenia” jest Szczecinek, niewielkie miasto przy drodze krajowej nr 11, nad malowniczym jeziorem Trzesiecko. Idealne miejsce na letnią wyprawę... i na zbrodnię. Napiszcie dla nas krótki horror. Jego akcję umieśćcie w Waszym ulubionym letnisku. Wampir w Mielnie? Wilkołak w Mrągowie? A może Yeti w Zakopanem? Zmroźcie nam krew w żyłach!


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.



Nagrody

Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.


Przebudzenie - Jacek Skowroński
Przebudzenie

Autor : Piotr Rozmus

Od okrutnych i krwawych wydarzeń, które rozegrały się w Szczecinku, mijają trzy lata. Lokalna społeczność powoli o nich zapomina, a miasto znów zaczyna tętnić życiem. Turyści i mieszkańcy cieszą się upalnym latem, okupują miejscowe plaże, szaleją na nartach wodnych i korzystają z wszelkich atrakcji urokliwego Szczecinka. Nieopodal parku swoje podwoje otwiera olbrzymie wesołe miasteczko, a jedna z największych polskich telewizji zamierza nagrać wakacyjny program. Tymczasem para dzieciaków podczas przejażdżki rowerowej odkrywa zwłoki wędkarza. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że mężczyzna został zamordowany i to w wyjątkowo brutalny sposób. Podczas eksploracji szczecineckich podziemi z okresu II wojny światowej jeden z konserwatorów zabytków wpada w szał i rzuca się na towarzyszącego mu kolegę. Dyrektor lunaparku zostaje zamordowany, a zrozpaczeni rodzice zgłaszają zaginięcie ośmioletniej dziewczynki… Mimo usilnych prób zachowania sprawy w tajemnicy informacja wycieka do prasy. W mieście znów zaczyna panować chaos. Nowo wybrany burmistrz wyraźnie nie radzi sobie z presją. Wraz z prokuratorem angażują w sprawę śledczego ze Szczecina, który ma pomóc lokalnej policji w ujęciu psychopatycznego mordercy. Prowadzący sprawę policjanci z każdym dniem utwierdzają się w przekonaniu, że koszmar zaczął się na nowo. Podejrzewają, że w Szczecinku pojawił się naśladowca bestii, która sparaliżowała miasto przed laty. Mieszkańcy mają inną teorię – uważają, że Szczecinek został nawiedziony.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 4 stycznia do 11 stycznia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Videograf.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [53]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
wiolaczela 09.01.2017 23:02
Czytelnik

Postrach z jeziora
Swego czasu na śląsku krążyła pewna legenda o utopcu.Miał on bowiem być małą z pomarszczoną twarzą istotą.Jego oczy były zielone a włosy kręcone nierzadko przeplecione trzciną,palce posiadać miały błony pławne.Z natury miał on być złośliwy.Jako pan wody corocznie żądał trzech ofiar dlatego w czasie równonocy niebezpiecznie było się kąpać samemu.Każdy bał...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mothman 09.01.2017 15:58
Czytelnik

Historia napisana na podstawie snu, który przytrafił mi się jakiś czas temu... Miłego czytania. :)

Był ciepły dzień, letni dzień. Środek sezonu wakacyjnego. W powietrzu czuć było zapach kwiatów, a do uszu dobiegał szum delikatnych fal jeziora i owadów latających przy pobliskich krzewach. Przyjechali właśnie do urokliwego, małego letniska. Marek, Ania i ich czteroletni...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
vaapku 09.01.2017 15:43
Czytelniczka

W życiu bywa tak, że dostajemy to, przed czym uciekamy. Ale zdarza się też, że to, co chcieliśmy złapać, nagle zaczyna nas gonić...
W domu stara matka, której zaczynają się mylić słowa i co rano wita cię, mówiąc "Kiedy ty się w końcu ożenisz?". W robocie szef, jeszcze gorszy od matki, bo ta przynajmniej obiad podaje, a on to nic, tylko normy do wyrobienia. A w Bieszczadach...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Brzoza 09.01.2017 14:48
Czytelnik

Arek kochał Beskidy. To uczucie zaczęło się jeszcze w szkole, gdy z rodzicami często bywał w Krynicy, gdzie matka-hipochondryczka litrami piła Zuber, a ojciec udawał, że lubi Nikifora. Później, już na studiach przyjeżdżał tu z Magdą. Rozsiane po okolicy schroniska oferowały noclegi w sam raz na studencką kieszeń. Wspólne wypady zakończyły się, gdy ona zaczęła oczekiwać...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Huberto 09.01.2017 12:51
Czytelnik

Odbicie Innego Świata
Mój wujek był zwariowanym człowiekiem, przekonałem się o tym gdy przybyłem do jego domku letniskowego w Zakopanem, który odziedziczyłem dwa miesiące temu. Dom, był zadbany jak na mojego wuja, ale koło niektórych rzeczy nie dało się przejść obojętnie. Wszystkie lustra były potłuczone (na szczęście znalazłem w piwnicy jedno jedyne całe lustro i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
AnnaP 08.01.2017 16:46
Czytelniczka

Jego stopy zapadały się w chłodnym piasku. Od morza wiał lekki wiatr, na horyzoncie nie było jeszcze słońca. Wybrał miejsce tuż przy wodzie. Zrzucił z barków ważący dobrych kilkanaście kilogramów parawan i kilka ręczników. Wziął do ręki drewniany młoteczek i zaczął wytyczać piaskową działkę. Cztery metry długości i osiem szerokości – mruczał wbijając paliki w piasek....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Capricorn 08.01.2017 11:32
Czytelniczka

Namioty nad jeziorem powidzkim rozbili po raz trzeci z rzędu – przyjaźń nawiązana w LO trzymała się dzielnie, pomimo tego, że w czasie roku akademickiego ograniczała się głównie do kontaktów poprzez internet. Wakacje to czas, gdy można było spokojnie nadrobić zaległości, spędzając większą część nocy na rozmowach wspomaganych produktami przemysłu spirytusowego oraz...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Artemis 07.01.2017 21:59
Czytelniczka

Opowiem ci, ale obiecaj mi, nigdy, gdziekolwiek będziesz, nie szukaj miejsca, w którym do jeziora wpływa mały strumyk, ukryty w lesie, nie rób tego, obiecaj mi, dobrze..? Bo może jeszcze okaże się, że to właśnie TO jezioro i ten właśnie, konkretny strumyk, ten którego lepiej byłoby nigdy nie znaleźć. Wielu go znalazło, ale nie rób tego, naprawdę, lepiej nie. A jeśli nawet...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
_sy 07.01.2017 17:16
Czytelniczka

– Dziadek opowiadał mi o nich w dzieciństwie. Mieszkają w mazurskich jeziorach. To nie rusałki, ani wodne upiory. One wychodziłyby na brzeg, a rybacy ginęli przecież na jeziorze. To syreny. Wabią do siebie swoim śpiewem, a później wciągają pod wodę. Niewyżyte suki. – Miejscowy splunął, jakby broniąc się przed klątwą.

Maks obudził się w hamaku, kiedy na niebie migały już...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Majka125 06.01.2017 23:48
Czytelniczka

Wszyscy znają tę legendę i wszyscy twierdzą, że to tylko bajka mająca nastraszyć niegrzeczne dzieci. Jednak każda bajka może z zwykłego niewyraźnego snu stać się najgorszym koszmarem, a brutalnie dowiedziała się o tym paczka przyjaciół z Rawy Mazowieckiej. W tym właśnie mieście stoi baszta wśród gruzów, tego co zostało po Zamku Książąt Mazowieckich po potopie szwedzkim i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej