Najważniejsza w życiu jest miłość. Nie chodzi tu wyłącznie o tę miłość między mężczyzną i kobietą, ale do wszystkich ludzi. Wśród obowiązków i trosk często zapominamy, jak bardzo liczy się człowieczeństwo i wartość innej osoby. Nie zawsze jest łatwo szanować, przebaczać, nie oceniać, pomagać i kochać współtowarzyszy życia, zwłaszcza tych którzy wobec nas zawinili, obrazili, zrobili coś złego. To bardzo trudna umiejętnością, dlatego licytowałabym ją cierpliwie, wytrwale i zdecydowanie do końca.

Najważniejsza w życiu jest miłość. Nie chodzi tu wyłącznie o tę miłość między mężczyzną i kobietą, ale do wszystkich ludzi. Wśród obowiązków i trosk często zapominamy, jak bardzo liczy się człowieczeństwo i wartość innej osoby. Nie zawsze jest łatwo szanować, przebaczać, nie oceniać, pomagać i kochać współtowarzyszy życia, zwłaszcza tych którzy wobec nas zawinili, obrazili,...

Ciężko zdecydować się na jedną z wartości, ponieważ każda z nich stanowi element całości, na którą składa się tzw. wartościowe życie. Każdy człowiek ma również inną hierarchię, która nie jest jednak stała i jest weryfikowana z wiekiem. Jako nastolatka byłam pewna, że najważniejsze są pasja i namiętność, później doceniłam wartość jakie niesie ze sobą posiadanie wiernych przyjaciół, następnie zaś przesunęłam zdrowie w mojej skali o kilka oczek wyżej. Jeśli przyszłoby jednak wybrać naprawdę tylko jedną wartość, o którą miałabym walczyć, to postawiłabym wszytko na bezwarunkową miłość, bo dzięki niej można sobie poradzić z przeciwnościami losu, które bez wsparcia drugiej osoby mogłby prowadzić do zguby.

Ciężko zdecydować się na jedną z wartości, ponieważ każda z nich stanowi element całości, na którą składa się tzw. wartościowe życie. Każdy człowiek ma również inną hierarchię, która nie jest jednak stała i jest weryfikowana z wiekiem. Jako nastolatka byłam pewna, że najważniejsze są pasja i namiętność, później doceniłam wartość jakie niesie ze sobą posiadanie wiernych...

A ja libytowałabym UŚMIECH, bo otwiera w życiu wiele drzwi, poprawia nie tylko nam samym nastrój i z nim na ustach piękniej się starzejemy.

A ja libytowałabym UŚMIECH, bo otwiera w życiu wiele drzwi, poprawia nie tylko nam samym nastrój i z nim na ustach piękniej się starzejemy.

Nadzieja.
Po przeczytaniu książki "Czarnobylska modlitwa Kronika przyszłości" Swietłany Aleksijewicz przemyślałam sobie to, jaką wartość w obliczu niewidzialnego, śmiertelnego wroga ma miłość, zdrowie, ludzkie dobro, bogactwa materialne.
Historie spisane na kartach tej książki nie były wytworem czyjejś koszmarnej wyobraźni. To zdarzyło się na prawdę. Może też wydarzyć się ponownie. Na co zda nam się to, że mamy świetne zdrowie, jesteśmy kochani przez tych, których kochamy, żyjemy w dostatku, wśród życzliwych ludzi, kiedy wybuchnie reaktor jądrowy? Być zdrowym i patrzeć na śmierć własnych dzieci? Umrzeć na skutek choroby popromiennej, opuszczając bliskich? A może mieć tylko bogactwo, za które nie można kupić żadnej z wymienionych już wartości. Tylko nadzieja pozwala nam walczyć ostatkiem sił. Tylko nadzieja daje ukojenie w najczarniejszych godzinach życia. Nadzieja, że wszystko co dobre wróci, nie zginie i będzie trwać. Nadzieja trzyma nas przy życiu.

Nadzieja.
Po przeczytaniu książki "Czarnobylska modlitwa Kronika przyszłości" Swietłany Aleksijewicz przemyślałam sobie to, jaką wartość w obliczu niewidzialnego, śmiertelnego wroga ma miłość, zdrowie, ludzkie dobro, bogactwa materialne.
Historie spisane na kartach tej książki nie były wytworem czyjejś koszmarnej wyobraźni. To zdarzyło się na prawdę. Może też wydarzyć się...

Najważniejsze są osoby, które cię otaczają. Osoby, które robią wokół ciebie przyjemny ,,bałagan" i ,,zamęt". A najgorsza jest samotność, która daje znać o sobie na każdym kroku. Najgorsze byłoby dla mnie, że nie mogłabym się do nikogo odezwać, opowiedzieć o swoich problemach, sukcesach, o tym, jak mi minął dzień. Nawet samotnicy w końcu potrzebują kogoś, do kogo się przytulą i razem wypiją herbatę w jesienny wieczór, ogrzewając zimne dłonie po długim spacerze. Człowiek bez rodziny i przyjaciół jest niepełny, brakuje mu pewnej części, bez której nie da się normalnie funkcjonować. A w samotności nie ma miłości, przyjaźni, radości...

Najważniejsze są osoby, które cię otaczają. Osoby, które robią wokół ciebie przyjemny ,,bałagan" i ,,zamęt". A najgorsza jest samotność, która daje znać o sobie na każdym kroku. Najgorsze byłoby dla mnie, że nie mogłabym się do nikogo odezwać, opowiedzieć o swoich problemach, sukcesach, o tym, jak mi minął dzień. Nawet samotnicy w końcu potrzebują kogoś, do kogo się...

– Miłość po raz pierwszy – Siedzę na sali aukcyjnej na niewygodnym krześle, ale to nie o niewygodzie myślę. Myślę o miłości, którą darzą mnie przyjaciele. O ich wierności i lojalności. O przyjaciółkach z dzieciństwa, wspólnych zabawach, późniejszych imprezach i wzajemnym wspieraniu się w trudnych chwilach.
– Miłość po raz drugi – Rozglądam się, może ktoś zaproponuje coś bardziej wartościowego. Czy istnieje coś takiego? Myślę o swojej rodzinie. Poczucie bezpieczeństwa. Ludzie, którzy mnie wychowali i byli przy mnie przez tyle lat. Rodzina, która kocha bezwarunkowo.
– Miłość po raz trzeci – Zanim usłyszę „sprzedane” myślę o miłości romantycznej, która powoduje na początku szybsze bicie serca, a później przeradza się w połączenie wszystkich trzech rodzajów miłości.
– Sprzedane.

– Miłość po raz pierwszy – Siedzę na sali aukcyjnej na niewygodnym krześle, ale to nie o niewygodzie myślę. Myślę o miłości, którą darzą mnie przyjaciele. O ich wierności i lojalności. O przyjaciółkach z dzieciństwa, wspólnych zabawach, późniejszych imprezach i wzajemnym wspieraniu się w trudnych chwilach.
– Miłość po raz drugi – Rozglądam się, może ktoś zaproponuje coś...

W życiu przecież nie chodzi o to, żeby mieć. Trzeba być. Być tu i teraz. Jednak co znaczy być bez miłości? To uczucie dodaje skrzydeł, by być. Bo to właśnie dzięki miłości przeżywa się wszystko podwójnie. Dzięki niej słońce świeci jakby wyraźniej, trawa jest jakby zielona, a życie jest jakby szczęśliwsze. Dzięki niej można po prostu żyć- lepiej żyć.

W życiu przecież nie chodzi o to, żeby mieć. Trzeba być. Być tu i teraz. Jednak co znaczy być bez miłości? To uczucie dodaje skrzydeł, by być. Bo to właśnie dzięki miłości przeżywa się wszystko podwójnie. Dzięki niej słońce świeci jakby wyraźniej, trawa jest jakby zielona, a życie jest jakby szczęśliwsze. Dzięki niej można po prostu żyć- lepiej żyć.

Jak dla mnie największą wartość ma zdrowie: nie tylko to fizyczne, ale może nawet w większej mierze psychiczne. Do tego niezbędna jest więc miłość i przyjaźń, bo bez nich nie możemy być w życiu szczęśliwy i "zdrowi", bo zawsze nam będzie czegoś, a raczej kogoś brakować w codziennej egzystencji, to one nadają sens i kolory szarej rzeczywistości :)

Jak dla mnie największą wartość ma zdrowie: nie tylko to fizyczne, ale może nawet w większej mierze psychiczne. Do tego niezbędna jest więc miłość i przyjaźń, bo bez nich nie możemy być w życiu szczęśliwy i "zdrowi", bo zawsze nam będzie czegoś, a raczej kogoś brakować w codziennej egzystencji, to one nadają sens i kolory szarej rzeczywistości :)

Największą wartość ,którą chciałabym do końca licytować i która jest w/g najważniejsza to zdrowie.Można by tak w jednym zdaniu uzasadnić..bez zdrowia nic się nie da zrobić.Nie zarobi się pieniędzy,nie osiągnie się wszystkich marzeń,nie dozna się co to miłość,nie cieszysz się życiem,nie jestem nawet w stanie wziąć do ręki książkę i cieszyć się nią.Cieszmy się życiem,bo jak to powiedział Bernard Fontenelle "Zdrowie jest tym czynnikiem, który dodaje wartości wszystkim zerom w życiu."

Największą wartość ,którą chciałabym do końca licytować i która jest w/g najważniejsza to zdrowie.Można by tak w jednym zdaniu uzasadnić..bez zdrowia nic się nie da zrobić.Nie zarobi się pieniędzy,nie osiągnie się wszystkich marzeń,nie dozna się co to miłość,nie cieszysz się życiem,nie jestem nawet w stanie wziąć do ręki książkę i cieszyć się nią.Cieszmy się życiem,bo jak...

Aukcja to teren łowiecki...Albo polujemy na upatrzony okaz,albo jesteśmy dla rozrywki i liczymy,że coś "się trafi".Nie mam pojęcia na co postawiłabym ostatecznie. Życie to pasmo niespodzianek,niewiadomych a często gwałtownych zwrotów akcji. Nie wiem co będzie dla mnie najcenniejsze jutro ,za miesiąc,rok.Może się zdarzyć,że ostatni grosz oddałabym za...5 minut życia(swojego, lub czyjegoś).Jednego jestem więcej niż pewna :przenigdy nie kupiłbym...ba...nie wzięłabym za darmo - wiedzy o przyszłości.Nie umiałabym żyć w ciągłym strachu przed tym co zapisane na kartach losu.A może licytowałabym szczęście moich dzieci,nie wiem...Bo kto mi dał prawo określania definicji szczęścia???

Aukcja to teren łowiecki...Albo polujemy na upatrzony okaz,albo jesteśmy dla rozrywki i liczymy,że coś "się trafi".Nie mam pojęcia na co postawiłabym ostatecznie. Życie to pasmo niespodzianek,niewiadomych a często gwałtownych zwrotów akcji. Nie wiem co będzie dla mnie najcenniejsze jutro ,za miesiąc,rok.Może się zdarzyć,że ostatni grosz oddałabym za...5 minut życia(swojego,...