rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Inspirująca okolica - wygraj książkę "Kolejność".

LubimyCzytać
utworzył 22.08.2016 o 12:01

Morderstwo w jednej z dolnośląskich kopalni zaczyna śledztwo komisarza Iwanowicza i podkomisarza Gawłowskiego. W niedługim czasie odkrywane są kolejne ofiary, których ciała zostały ponumerowane. Policjanci z jeleniogórskiej komendy prowadzą śledztwo po omacku, sprawca nie zostawia po sobie żadnych poszlak, oprócz tej przedziwnej numeracji. Na domiar złego w trakcie dochodzenia giną kolejni mężczyźni. W jaki sposób sprawca dobiera swoje ofiary? Kim jest i dlaczego to robi?

 
Autor książki, Hubert Hender, 25 lat swojego życia spędził w okolicach Jeleniej Góry, dlatego fabuła „Kolejności” rozgrywa się właśnie w tym mieście. Wielu pisarzy, zainspirowanych miejscem, w którym żyją, umiejscawia akcję swoich książek w okolicach dobrze im znanych. A w jaki sposób inspiruje Was miejsce w którym żyjecie? Pobudza Was twórczo, naukowo, a może angażujecie się w sportowe przedsięwzięcia w Waszych okolicach?  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami. 



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Kolejność - Jacek Skowroński
Kolejność

Autor : Hubert Hender

Gęsty mrok dolnośląskich kopalń. Jeden z górników pracujący w Kowarach zostaje bestialsko zamordowany w zupełnych ciemnościach. Wkrótce pojawiają się następne ciała, wszystkie ponumerowane w osobliwy sposób… Do śledztwa zostaje przydzielony komisarz Iwanowicz z jeleniogórskiej komendy i jego młodszy kolega, podkomisarz Gawłowski. Prowadzą dochodzenie, próbując ustalić, kto dokonuje kolejnych brutalnych mordów – giną mężczyźni w średnim wieku, którzy nikomu już nie szkodzą. Morderca nie zostawia za sobą żadnych śladów poza jednym – numeruje ciała. Co to może oznaczać? Kto będzie następny? I najważniejsze: kto za tym stoi i dlaczego? Iwanowicz – dręczony wspomnieniami bolesnej przeszłości, do której nie chce się przyznać, ale od której nie jest w stanie uciec – prowadzi śledztwo zupełnie po omacku, ze światłami okolicznych miast nieśmiało pobłyskującymi w mroku.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 22 sierpnia do 29 sierpnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Filia.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [49]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Alfea 29.08.2016 19:42
Czytelniczka

Jest takie miejsce. Napawa grozą. Niezależnie od tego czy przychodzisz tam w dzień czy w ciemną noc. Zawsze, nieustannie wzbudza nerwowy dreszcz. Omszone, stare, zapomniane bunkry. Pozostałości po wojnie. Wydają się niewielkie. Pare zalesionych pagórków, w których wyżłobiono korytarze. Większość była zaledwie magazynami nie przekraczającymi powierzchni dwa na dwa metry....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
karolina27 29.08.2016 19:03
Czytelnik

Moje miasto, w którym mieszkam na co dzień, inspiruje mnie do bycia otwartym na kulturę, zwłaszcza polską. Moim zdaniem to bardzo ważne w dzisiejszych czasach, gdy zalewa nas coraz więcej produkcji amerykańskich i komercji. Co roku w sierpniu odbywa się u nas festiwal filmów niezależnych i przy okazji są spotkania ze znanymi aktorami. Uczestniczę w tym wydarzeniu jako widz....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
tamlin111 29.08.2016 12:26
Czytelnik

Mieszkam w małej, ale urokliwej mieścinie, na trasie Wału Pomorskiego. Moja okolica jest bogata w wojenne pozostałości, bunkry, okopy, schrony. To moja fascynacja, która pewnie nie jednego pisarza by natchnęła. Sama pokochałam bunkry, długie leśne wędrówki, odkrywanie nowych podziemnych przejść, korytarzy, oczyszczanie starych murów, dbanie o nie. Niektóre są w świetnym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
HazelGreace 29.08.2016 11:04
Czytelniczka

Mieszkam na wsi od ładnych 10 lat i pokochałam to miejsce całym serduszkiem. Może i nie ma tu wielkich galerii ale jest za to cichy i przerażająco wielki las. Nie ma basenów ale są strumyczki oraz stawy. Mamy własną szkołę to co, że jest malutka. Jest zabytkowy kościół, który skrywa nie jedną tajemnicę. Nie ma tu ludzi, którzy zwracają uwagę tylko na wygląd są tylko tacy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Grażyna 29.08.2016 10:17
Czytelniczka

Urodziłam się co prawda w malutkiej podwarszawskiej wiosce ,ale gdy przyjechałam ponad 35 lat temu w strony zupełnie mi nieznane (nawet takie nazwy miejscowości jak Dukla,Barwinek niewiele mi mówiły)zakochałam się najpierw w przecudnej alejce akacjowej prowadzącej do ...mojego miejsca przeznaczenia.Później doszły oczywiście inne miłości.Dukla to moje ukochane miejsce na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tina 29.08.2016 09:07
Bibliotekarka

Miasto w którym żyję to kolos, z ponad dwoma milionami mieszkańców, pochodzacych z różnych kultur, ras i kontynentów. Każdego dnia jestem świadkiem interesujących scen rozgrywajacych się to na ulicach, to znów w komunikacji miejskiej czy na Dworcu Głównym, które mogłby stanowić pierwsze rozdziały nienajgorszej powieści. Rozmowy z przypadkowymi ludźmi, warsztaty z udziałem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
lubie_fajne_ksiazki5 28.08.2016 22:16
Czytelniczka

Moja okolica inspiruje minie pod wieloma względami. Mieszkam w niewielkiej miejscowości obok dużego miasta. Zaledwie pięćset metrów dzieli mój dom od jednego z największych parków narodowych w Polsce. To właśnie ten las jest największym źródłem moich inspiracji. Kiedy chcę odetchnąć i porozmyślać wybieram się właśnie tam. Szum drzew i śpiew ptaków zawsze mnie uspokajają.
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Klops 28.08.2016 21:04
Czytelnik

Moje miesce zamieszkania inspiruje mnie do błogiego lenistwa na miarę Jana z Czarnolasu. Wokół stare drzewa, niewielu sąsiadów, czyste powietrze, spokój, sielskie widoki. Z perspektywy hamaka rozłożonego między wiekowymi brzozami, nicnierobienie, poza upajaniem się otaczającą naturą, jest w pełni usprawiedliwione. Zresztą miejsce to służy regeneracji sił, relaksowi,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
28.08.2016 18:42
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Wicia 28.08.2016 17:26
Czytelnik

Na co dzień mieszkam w mieście, więc czasem ciężko mi odnaleźć wewnętrzny spokój we wszechogarniającym zgiełku, hałasie i pędzie. Wszystko dzieje się bardzo szybko i trzeba nadążać, często nie mając chwili, aby zaczerpnąć oddech. Na szczęście moje rodzinne strony są położone na wsi, więc to tam udaje mi się w weekend naładować baterie i otrzymać porcję spokoju i odprężenia....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej