forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] List do Buki - wygraj książki "Listy Tove Jansson".

LubimyCzytać
utworzył 24.03.2016 o 11:35

Tove Jansson pisała listy do tych, którzy byli jej najbliżsi i dotrzymywali jej kroku w życiu, pracy i miłości. Niepublikowane wcześniej, obejmują sześć dekad – od wczesnych lat trzydziestych do późnych osiemdziesiątych. To bogaty, poruszający dokument, niezwykle ważna część historii o twórczyni Muminków. Miesza się w nich opis życia i pracy, ludzi i miejsc, dotyczą nadziei i rozpaczy, tęsknoty i szczęścia. Traktują o miłości i przyjaźni, samotności i swoim miejscu na świecie.


Tove Jansson była kobietą obdarzoną bogatą wyobraźnią. Był to ten gatunek wyobraźni, który inspiruje całe pokolenia ludzi, oddziałując na ich zbiorowe marzenia i lęki. Za podobną twórczość, warto odwdzięczyć się choćby lakonicznym listem. Napiszcie taką krótką epistołę do bodaj najbardziej samotnej istoty z panteonu postaci wymyślonych przez Tove. Niech waszym adresatem będzie Buka.


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Listy Tove Jansson - Jacek Skowroński
Listy Tove Jansson

Autorzy: Tove Jansson, Boel Westin, Helen Svensson

Tove Jansson pisała do tych, którzy byli jej najbliżsi i dotrzymywali jej kroku w życiu, pracy i miłości. Także w jej twórczości literackiej roi się od listów w najróżniejszej formie: od pływających w butelkach, przez wiadomości, aż po opowiadania-listy. Listy pisze się, wysyła i czyta w rozmaitych miejscach. A na komodzie w salonie domu Muminków leży wiosenny list Włóczykija. Niepublikowane wcześniej, obejmują sześć dekad – od wczesnych lat trzydziestych do późnych osiemdziesiątych. Pierwsze z nich pokazują Tove jako młodą adeptkę sztuki w Helsinkach i Sztokholmie, ostatnie jako światowej sławy pisarkę i malarkę. Pisała do rodziny, przyjaciół i do ukochanych, między innymi do życiowej partnerki Tuulikki Pietilä. Część z nich powstała podczas podróży: do Francji i do Włoch u progu drugiej wojny światowej, a także do Londynu, gdzie w latach pięćdziesiątych trwał Muminkowy szał. Inne dotyczą szczęśliwych lat na Harun, na odległym szkierze w Zatoce Fińskiej. To bogaty, poruszający dokument, niezwykle ważna część historii o Tove Jansson. Listy Tove opowiadają o niej samej. Miesza się w nich opis życia i pracy, ludzi i miejsc, dotyczą nadziei i rozpaczy, tęsknoty i szczęścia. Traktują o miłości i przyjaźni, samotności i swoim miejscu na świecie. Albo o polityce, sztuce, literaturze i społeczeństwie. Listy te dokumentują także chwilę, zatrzymują czas i opowiadają o tym, co inaczej zostałoby zakopane w pamięci. Listy Tove można czytać jako mieszkankę autobiografii i historii kultury. Są literackie i liryczne, obserwacyjne i analityczne, potrafią być żwawe, smutne, wesołe, melancholijne, a czasem zupełnie zwyczajne. Ale nigdy wyprane z emocji. Tove jest zawsze za mało. Muminki, powieści, opowiadania, komiksy i w końcu listy, a nam ciągle nie starcza. Tak to już mamy, my – nielegalni imigranci od lat koczujący w dolinie Muminków i okolicach. Dla nas sięgnięcie po tom jej listów jest pierwszą potrzebą, dla wszystkich innych to świetna okazja, by przez kuchenne drzwi odkryć pisarkę, z którą z powodzeniem można spędzić resztę życia. - Szymon (dla wielu Wiercipiętek) Kloska Tym listom nieprzypadkowo towarzyszą ilustracje, których oryginałom przyglądałam się długo na jubileuszowej wystawie poświęconej Tove Jansson w Helsinkach – z podziwem dla ich rozmiarów, niewiele większych od pocztowego znaczka. Rysunki i słowa dopełniają się. Jest w nich cała Tove – artystka i buntowniczka, osoba o bystrym oku i ciętym języku. Autoironiczna, bezczelna i szczera, szkicuje najbardziej osobiste ze swoich miniatur z typową dla siebie precyzją. - Beata Chomątowska. Listy pozwalały Tove Jansson mieszkać wewnątrz siebie, w pamięci i tęsknocie. Ten wybór tworzy portret kobiety wolnej, niezależnej, dostrzegającej częściej jasną stronę życia, konstruującej świat z drobiazgów. To portret poszukującej artystki, dla której sztuka jest po stronie życia, a nie jest jedynie dodatkiem. To zapis jej dojrzewania; poznawania samej siebie rozpięty między młodzieńczym entuzjazmem a melancholią („dziwne, że wszystko będzie szło dalej, że człowiek będzie malował, podróżował, kochał, cierpiał, oszczędzał pieniądze, kupował rzeczy, będzie się starzał… czy tego chce, czy nie”). Najpierw jest dziewczyną, która zakochuje się w mężczyznach, kiedy wybucha wojna podejmuje decyzję, aby „nie produkować dzieci do odstrzału”, chyba, że mężczyźni przestaną zabijać. Pisze manifest feministyczny. Nagle zakochuje się w kobiecie, „do szaleństwa”. Jest dumna i radosna. Wybiera życie po stronie „duchów”. Tove Jansson ma odwagę żyć tak jak chce. Przez pół wieku będzie w szczęśliwym związku z kobietą. Razem wyruszą w podróż dookoła świata. Ich listy zastępują objęcia. Obliczono, że Tove Jansson napisała około sto tysięcy listów. Odpowiadała na każdy, odręcznie. Sam, jako wielbiciel Muminków, napisałem do niej kilka razy. W jednym z ostatnich, jakie dostałem z Helsinek, ciężko już chora wyznała, że „chciałaby jeszcze coś napisać”. Listy zamieszczone w tym wydaniu są jak jej opowiadania, kreślą rzeczywistość kilkoma pociągnięciami pióra, niedopowiedzeniem, ale są sugestywne, pełne barwy i wrażliwości. Nie mówią wszystkiego wprost, dlatego tak trafiają. Jest w nich dużo czułości. Justyna Czechowska zrozumiała Tove Jansson tak, jak kiedyś Teresa Chłapowska, tłumaczka opowiadań o Muminkach. Tove Jansson lubiłaby rozmowy z Justyną, bo przekłady jej listów, jak one same, są wprost z „kwitnącego świata marzeń”. To piękna i ważna książka. - Remigiusz Grzela

Regulamin
  • Konkurs trwa od 24 marca do 31 marca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Marginesy.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [38]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Hebrajka 30.03.2016 20:10
Czytelniczka

Tak daleka i bliska zarazem. Niby obca, a jakbyśmy się znały na wskroś…

Buko,
Piszę, bo w końcu to zrozumiałam. Potrzeba mi było przeszło trzydziestu lat, ale nareszcie wiem, dlaczego chłód podążający za Tobą czułam niemal w kościach. Jakby wychodził z tego małego, wypukłego kineskopu. Wtedy byłaś ucieleśnieniem moich wszystkich lęków i obaw, ale dziś? Dziś jesteś moją...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Plopcik 30.03.2016 19:59
Czytelniczka

Łeba, 30 marca 2016 r.
Droga Buko,
Piszę do Ciebie już nie pierwszy list, lecz tylko ten będzie dane Tobie przeczytać.
Moje wcześniejsze ‘’twórcze projekty’’ były wyrażone w postaci obrazków. Malowane na podłodze salonu, kredkami świecowymi, prace pokazywały Ciebie jako potwora, którym nie jesteś. Przecież nie od dziś wiadomo, że w oczach dziecka wszystko wydaje się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Piotr Podgórski 30.03.2016 19:39
Bibliotekarz

Droga Buko

Pewnie jesteś zdziwiona moim zwrotem i listem do Ciebie. Bałem się Ciebie przez wiele lat. Zawsze ukazywałaś się jako postać straszna, negatywna. A przecież jesteś dobra. Nie wierzysz w to? Przyznaj. Gdzieś w głębi swojego czarnego serca czujesz wielki smutek. Pewnie chciałabyś być kochana, lubiana,, mieć przyjaciół. Wszystko jest możliwe. Ale aby tak się stało...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tina 30.03.2016 14:19
Bibliotekarka

Droga Buko,

Kiedyś byłaś dla mnie symbolem jednostki złej, szkodzącej lokalnej społeczności. Byłaś potworem pojawiającym się z nikąd, który burzył harmonijne życie wszytkich w Dolinie. Dziś wiem, że to nie Twoja prawdziwa twarz. Poprzez nieaktrakcyjny wygląd naznaczono Cię szkarłatną literą B, B jak brzydka. Padłaś ofiarą współczesnego kultu patyczakowatego piękna,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ewa 30.03.2016 13:23
Czytelniczka

Droga Buko? Kochana Buko?

Trudno mi rozpocząć ten list. Bo jak zwracać się do Kogoś, kogo widok przez całe dzieciństwo przyprawiał o zimny dreszcz na plecach i sprawiał, że chowałam się za ramię Mamy tudzież poduszkę znalezioną na kanapę gdy tylko Twoja postać pojawiała się na ekranie telewizora?
Dopiero potem, kiedy już jako trochę starsza dziewczyna (nastolatka wręcz!)...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnessa Angel 29.03.2016 21:02
Czytelniczka

Kochana Buko,

Jak wiele osób bałam się Ciebie w dzieciństwie, ale jednocześnie, jak niewielu wtedy, czułam jaka jesteś samotna. Teraz, jako dorosła chętnie bym Ci chciała towarzyszyć, choć ... nie przepadam za zimą, którą przynosisz, bo wtedy najwięcej choruję, ale ... odkąd zaczęłam regularnie zażywać Rutinoscorbin przestałam chorować i myślę, że byłabym gotowa razem z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
29.03.2016 14:38
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
29.03.2016 14:07
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

MoonDaisy 29.03.2016 09:53
Czytelniczka

Buko

Ile to już lat?
Nie widziałam Cię od wieków.
Gdzie się podziewałaś?

Wiesz, tak naprawdę to nigdy się Ciebie nie bałam. Moja młodsza siostra zawsze piszczała na Twój widok, ale ja nie. Mnie, kiedy Cię dostrzegałam, zawsze ogarniało tylko takie dziwne uczucie przejmującego smutku. Współczułam Ci. I nigdy nie wierzyłam, że chciałaś komuś wyrządzić krzywdę. Nikt nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
29.03.2016 03:43
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto