W polskiej literaturze jednym z pierwszych takich utworów były "Treny" Jana Kochanowskiego, w których opłakuje zmarłą córeczkę. A jednym z nowszych i niezwykle popularnych jest piosenka światowej sławy Erica Claptona "Tears in Heaven" poświęcona zmarłemu tragicznie synkowi artysty.
Wydaje się, że właśnie miłość rodzicielska szczególnie zabiega o takie uwiecznienie, gdyż budzi bunt jako niesprawiedliwa przez odwrócenie życiowej kolejności losów.

W polskiej literaturze jednym z pierwszych takich utworów były "Treny" Jana Kochanowskiego, w których opłakuje zmarłą córeczkę. A jednym z nowszych i niezwykle popularnych jest piosenka światowej sławy Erica Claptona "Tears in Heaven" poświęcona zmarłemu tragicznie synkowi artysty.
Wydaje się, że właśnie miłość rodzicielska szczególnie zabiega o takie uwiecznienie, gdyż...

Greyfriars Bobby [bookLink]31903|Greyfriars Bobby [/bookLink]
Znam prawdziwą, wzruszającą historię, która zainspirowała Eleanor Atkinson do napisania w 1912 roku powieści "Greyfriars Bobby". Tytułowy Bobby to mały terier o wielkim serduszku, który po śmierci swojego pana przez 14 lat odwiedza jego grób. Wszystko zmienia się, kiedy władze miasta wprowadzają w życie nowe przepisy, a Bobby'emu grozi uśpienie. Nieśmiały młodzieniec Eddy postanawia go ocalić.
Tą książkę mam od 20- tu lat. Pojawiła się wraz z pulchniutkim szczeniaczkiem Lucky'm. Kiedy czytałam ją z pieskiem na kolanach, zamieniałam "Bobby" na "Lucky". Lucky'ego nie ma już od 5- ciu lat. Kiedy za nim tęsknię sięgam po mój pożółkły egzemplarz "Greyfriars Bobby" i znów czuję jego ciepło.

Greyfriars Bobby [bookLink]31903|Greyfriars Bobby [/bookLink]
Znam prawdziwą, wzruszającą historię, która zainspirowała Eleanor Atkinson do napisania w 1912 roku powieści "Greyfriars Bobby". Tytułowy Bobby to mały terier o wielkim serduszku, który po śmierci swojego pana przez 14 lat odwiedza jego grób. Wszystko zmienia się, kiedy władze miasta wprowadzają w życie nowe...

 [bookCover]31903|Greyfriars Bobby[/bookCover]

Pewna kobieta żyła w szczęśliwym związku małżeńskim z żołnierzem. Niestety człowiek ten musiał wyjechać na misję w Afganistanie. Na początku słał do ukochanej listy, lecz później były coraz bardziej sporadyczne aż w końcu zniknęły całkowicie. Zrozpaczona kobieta nie przestała wierzyć, że Jej druga połówka żyje. Nie było dnia, żeby nie myślała o Nim. Pewnego dnia ujrzała w drzwiach swego mieszkania mężczyznę, który przysłał niepokojącą wiadomość. Mąż kobiety zginął ratując swego przyjaciela z opresji. Kobieta wówczas nie uroniła ani jednej łzy, dopiero wieczorem gdy ta wiadomość została przez Nią całkowicie oswojona zaniosła się gorzkim lamentem. Nie mogła nawet pożegnać się z mężem gdyż ciało zostało tak zmasakrowane, że jedyne po czym poznali zwłoki zmarłego to obrączka którą zawsze nosił na palcu z wygrawerowanymi inicjałami po wewnętrznej stronie. Mimo tego kobieta urządziła mężczyźnie pogrzeb, przychodziła tam dzień w dzień w porze śniadania, gdyż wiedziała jak Jej ukochany nie lubił spędzać poranków sam. Pewnego dnia poznała mężczyznę którego zdołała pokochać drugi raz, lecz teraz nawet z Nim przychodzi na cmentarz, bo prawdziwej miłości nigdy się nie zapomina.

Pewna kobieta żyła w szczęśliwym związku małżeńskim z żołnierzem. Niestety człowiek ten musiał wyjechać na misję w Afganistanie. Na początku słał do ukochanej listy, lecz później były coraz bardziej sporadyczne aż w końcu zniknęły całkowicie. Zrozpaczona kobieta nie przestała wierzyć, że Jej druga połówka żyje. Nie było dnia, żeby nie myślała o Nim. Pewnego dnia ujrzała w...

Mój dziadek zginął na wojnie więc go nie znałam.Babcia opowiadała że poznali się na wojnie gdzie po krótkiej znajomości został poczęty mój tato. Pewnego dnia gdy wrogowie przyszli do domu i chcieli zrobić krzywdę dla babci to dziadek ją obronił przez co go rozstrzelali a babcia z synem (moim tatą)uciekła.Od tej pory każdy poczęty mężczyzna w naszym rodzie nosi imię dziadka a trzeba zaznaczyć że w każdym pokoleniu rodzi się tylko mężczyzna.

Mój dziadek zginął na wojnie więc go nie znałam.Babcia opowiadała że poznali się na wojnie gdzie po krótkiej znajomości został poczęty mój tato. Pewnego dnia gdy wrogowie przyszli do domu i chcieli zrobić krzywdę dla babci to dziadek ją obronił przez co go rozstrzelali a babcia z synem (moim tatą)uciekła.Od tej pory każdy poczęty mężczyzna w naszym rodzie nosi imię dziadka...

Prawdziwa historia miłosna, która najbardziej mnie urzekła to historia Johna Ronalda Reuela Tolkiena i Edith Bratt później Tolkien. Najlepiej o niezwykłości tego uczucia zaświadcza fakt twórczego przeobrażenia historii ich związku w jedną z najpiękniejszych w literaturze i niezwykle poetycką opowieść o Luthien i Berenie oraz jego życzenie, dotyczące inskrypcji na ich wspólnym nagrobku:
Edith Mary Tolkien
Luthien
1889 - 1971
John Ronald Reuel Tolkien
Beren
1892 - 1973

Prawdziwa historia miłosna, która najbardziej mnie urzekła to historia Johna Ronalda Reuela Tolkiena i Edith Bratt później Tolkien. Najlepiej o niezwykłości tego uczucia zaświadcza fakt twórczego przeobrażenia historii ich związku w jedną z najpiękniejszych w literaturze i niezwykle poetycką opowieść o Luthien i Berenie oraz jego życzenie, dotyczące inskrypcji na ich...

Zawsze pokazywani razem, nigdy nie osobno, przed śmiercią i po śmierci walczący w słusznej sprawie. Chodzi mi o Lily i Jamesa Potterów. W książce niemal nie mamy możliwości poznać ich bezpośrednio ale możemy zaznajomić się z miłością tych dwojga dzięki opowieściom innych osób, wspomnieniom Syriusza, czy historiom Lupina. A oprócz poznania przeszłości tych słynnych czarodziejów mamy szansę zobaczyć jak się mają oni po śmierci, chociażby wtedy gdy Harry brał udział w Turnieju i w momencie walki Chłopca-Który – Przeżył z Voldemortem, młodemu Potterowi ukazali się rodzice. We dwoje go wspierali, a ukazując się mu dali oni znak, że rzeczywiście są razem w tym drugim życiu. Matka Harrego powiedziała: „Twój ojciec zaraz tu będzie. Chce cie zobaczyć. ‘’
Albo chwila gdy ich syn zmierzał do Zakazanego Lasu, aby dać się zabić Voldemortowi. Znowu Potterowie ukazali się razem i wraz z Syriuszem i Lupinem pomogli chłopcu zmierzyć się z wrogiem.Miłość tych dwojga była epicka,pokonała śmierć.

Zawsze pokazywani razem, nigdy nie osobno, przed śmiercią i po śmierci walczący w słusznej sprawie. Chodzi mi o Lily i Jamesa Potterów. W książce niemal nie mamy możliwości poznać ich bezpośrednio ale możemy zaznajomić się z miłością tych dwojga dzięki opowieściom innych osób, wspomnieniom Syriusza, czy historiom Lupina. A oprócz poznania przeszłości tych słynnych...

Mój wujek był nauczycielem biologii, o takich ludziach mówi się „magiczni”. Widział więcej niż tylko twarze dzieci, starał się zobaczyć ich dusze. Widział więcej niż podręczniki i tablicę, regularnie robił z uczniami tzw. „pikniki czwartkowe”, w czasie których chodzili po lasach, łąkach i polach nagrywając głosy ptaków, robiąc zielniki i szukając śladów i tropów zwierząt. Mój wujek był właśnie takim „zaklinaczem dziecięcych dusz”. Jednak los jest przewrotny, zginął na pasach dla pieszych śmiertelnie potrącony przez jednego z byłych uczniów. Na jego grobie niezmiennie widzę zapalone znicze, znak pamięci. Jest coś jeszcze, w każdą rocznicę śmierci pojawia się na grobie ten sam wieniec z kalii z napisem: „Zawsze miał Pan uśmiech w zanadrzu i wiedzę, od której mogłam zapalić swoją świecę”. Próbowałam spotkać tę osobę, nigdy mi się to nie udało. Wujek był sternikiem łodzi, a energia, która tę łódź napędzała pochodziła od uczniów. Tacy ludzie nie umierają, stają się legendami swoich czasów.

Mój wujek był nauczycielem biologii, o takich ludziach mówi się „magiczni”. Widział więcej niż tylko twarze dzieci, starał się zobaczyć ich dusze. Widział więcej niż podręczniki i tablicę, regularnie robił z uczniami tzw. „pikniki czwartkowe”, w czasie których chodzili po lasach, łąkach i polach nagrywając głosy ptaków, robiąc zielniki i szukając śladów i tropów zwierząt....

Pewne małżeństwo bardzo chciało mieć dziecko, niestety pomimo starań mijały kolejne lata ich bezdzietnego życia. Jak to w życiu bywa kiedy przestajemy usilnie o czymś myśleć, napięcie spada i sprawy same się rozwiązują. Kobieta urodziła dziewczynkę, choć przekroczyła 40 rok życia. Niestety poród był trudny tak samo jak czasy, w których żyli i los wystawił ich na ciężką próbę. Matka zmarła przy porodzie. Ojciec dał imię dziecku po matce. Wychowywał Jadwigę, nauczył ją miłości i szacunku i zawsze starał się w opowieściach przywoływać obraz zmarłej żony. Mała Jadwinia rosła w przekonaniu, że jest ukochanym dzieckiem i jej mama, choć pozornie daleko, wciąż nad nią czuwa. Całe jej dziecięce życie było jednak naznaczone bolesną blizną i poczuciem niezasłużonej krzywdy. Jadwiga została położną, była prekursorką swoich czasów, zawsze dbając o bliski kontakt matki i dziecka tuż po porodzie, powierzano jej beznadziejne przypadki, stała się Matką Wszystkich Dzieci i patronką szpitala we Lwowie.

Pewne małżeństwo bardzo chciało mieć dziecko, niestety pomimo starań mijały kolejne lata ich bezdzietnego życia. Jak to w życiu bywa kiedy przestajemy usilnie o czymś myśleć, napięcie spada i sprawy same się rozwiązują. Kobieta urodziła dziewczynkę, choć przekroczyła 40 rok życia. Niestety poród był trudny tak samo jak czasy, w których żyli i los wystawił ich na ciężką...

Wszyscy podają przykłady z literatury, a mnie od razu na myśl przyszła historia mojej świętej pamięci prababci. Urodziła się kilka lat przed wojną, gdy miała osiemnaście lat i miała na dłoni pierścionek zaręczynowy do Polski wkroczyły wojska niemieckie, niszcząc jej przyszłość. Chłopak, który obiecał jej, że się pobiorą wstąpił do wojska, by bronić ojczyzny, a babcia została sama, z obietnicą jego powrotu, której kurczowo się trzymała. Mieli mieć domek na wsi, dzieci, normalne życie po wojnie. Mieli być razem, ale on nie wrócił. Po roku dostała zawiadomienie, że zginął broniąc niewinnych ludzi przed atakiem Niemców. Takiego go zapamiętała i aż do śmierci nie zapomniała. Wiele razy słyszałam tę historię i za każdym razem łzy płyną mi do oczu. Prawdziwa definicja miłości aż po grób.

Wszyscy podają przykłady z literatury, a mnie od razu na myśl przyszła historia mojej świętej pamięci prababci. Urodziła się kilka lat przed wojną, gdy miała osiemnaście lat i miała na dłoni pierścionek zaręczynowy do Polski wkroczyły wojska niemieckie, niszcząc jej przyszłość. Chłopak, który obiecał jej, że się pobiorą wstąpił do wojska, by bronić ojczyzny, a babcia...

Jakiś czas temu czytałam dość poruszający, krótki artykuł zagranicznych mediów, o miłości i przywiązaniu. Nie tylko człowiek może kochać, również zwierzęta. Starszy pan zmarł, w domu posiadał kota. Kot ten był na tyle przywiązany do pana, że sam przybył na jego pogrzeb i codziennie rano po pogrzebie przynosił małą, drobną rzecz na grób i spędzał tam większość dnia. I to się nazywa miłość trwająca po śmierci. Miłość zwierzęcia do człowieka.

Jakiś czas temu czytałam dość poruszający, krótki artykuł zagranicznych mediów, o miłości i przywiązaniu. Nie tylko człowiek może kochać, również zwierzęta. Starszy pan zmarł, w domu posiadał kota. Kot ten był na tyle przywiązany do pana, że sam przybył na jego pogrzeb i codziennie rano po pogrzebie przynosił małą, drobną rzecz na grób i spędzał tam większość dnia. I to się...