"The Promise" jest tak dobra, że chociaż nie czytalam (jeszcze!) pozostałych z krótkiej listy, stawiam śmiała tezę, że ciężko będzie przebić Galguta :) plus świetnie, że tak szybko ukazują się nagrodzone książki na rynku polskim.

 Dużo dobrego pisze się także o "A Passage North". I chyba coś jest na rzeczy, bo od kilku tygodni brak egzemplarzy w moich ulubionych księgarniach:)

Ja w każdym razie zaraz zabieram się za "The Fortune Men" do której zostałam zachęcona  i przygotowana przez znajomego, że jest książka  "bardzo wciągająca i bardzo ważna, choć z potknięciami".

"The Promise" jest tak dobra, że chociaż nie czytalam (jeszcze!) pozostałych z krótkiej listy, stawiam śmiała tezę, że ciężko będzie przebić Galguta :) plus świetnie, że tak szybko ukazują się nagrodzone książki na rynku polskim.

 Dużo dobrego pisze się także o "A Passage North". I chyba coś jest na rzeczy, bo od kilku tygodni brak egzemplarzy w moich ulubionych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Z niecierpliwością i zaciekawieniem czekać będę na polskie wydanie "The promise"! Znam Damona Galguta z jednej książki, którą przeczytałam w pamiętnym dla mnie roku 2012 - leżałam wtedy w szpitalu, a na poduszce położyłam egzemplarz
Dobrego lekarza[bookLink]35969|Dobrego lekarza[/bookLink].
Pan doktor podczas obchodu z ciekawością spoglądał na tę książkę i powiedziałam mu, że jest ona o młodym lekarzu-idealiście, który pracuje gdzieś w afrykańskim buszu, w widmowym (zupełnie nierealnym) szpitalu w RPA. 
Nie ukrywam, że książki pisarzy urodzonych lub związanych z Afryką bardzo bardzo mnie pociągają, zwłaszcza te, które dotyczą problemów apartheidu i kolonializmu. Mamy teraz wysyp nagród dla autorów piszących o Afryce! Nagroda Nobla dla Abdulrazaka Gurnaha z Zanzibaru, międzynarodowa nagroda Bookera dla Davida Diopa - francuskiego pisarza pochodzenia senegalskiego za powieść Bratnia dusza[bookLink]4980254|Bratnia dusza[/bookLink] o młodym afrykańskim żołnierzu walczącym w I wojnie światowej. A przed chwilą usłyszałam, że nagrodę Goncourtów zdobył również pisarz senagalski Mohamed Mbougar Sarr za książkę „La plus secrète mémoire des hommes” (ciekawe jak można przetłumaczyć ten tytuł) - mam nadzieję, że również i ona zostanie przetłumaczona na polski. Wspaniałe wiadomości i ogromnie się cieszę!

Z niecierpliwością i zaciekawieniem czekać będę na polskie wydanie "The promise"! Znam Damona Galguta z jednej książki, którą przeczytałam w pamiętnym dla mnie roku 2012 - leżałam wtedy w szpitalu, a na poduszce położyłam egzemplarz
Dobrego lekarza[bookLink]35969|Dobrego lekarza[/bookLink].
Pan doktor podczas obchodu z ciekawością spoglądał na tę książkę i powiedziałam mu,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie znam, na pewno przeczytam. Zeszłoroczny laureat Bookera dalej siedzi mi w głowie, gdy czasem rzuci się w oczy na półce z książkami.

Dodatkowo Wydawnictwo Czarne raczej mnie nigdy nie zawiodło.

Nie znam, na pewno przeczytam. Zeszłoroczny laureat Bookera dalej siedzi mi w głowie, gdy czasem rzuci się w oczy na półce z książkami.

Dodatkowo Wydawnictwo Czarne raczej mnie nigdy nie zawiodło.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zapraszamy do dyskusji.

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post