Czytałam "śmierć mówi w moim imieniu" i bardzo dobrze to wspominam:) taki dobry, klasyczny kryminał.

Czytałam "śmierć mówi w moim imieniu" i bardzo dobrze to wspominam:) taki dobry, klasyczny kryminał.

Szczerze uwielbiam te powieści (zresztą przed chwilą pisałam o tym w innym wątku) za to, że autor nic przed czytelnikiem nie ukrywa, a wszystko jest opisane i (teoretycznie) każdy ma takie same szanse dedukcji jak detektyw.

Za to zawsze mylą mi się ich tytuły. Doceniam to, ze są to cytaty, ale jakoś tak wychodzi, że nie umiem skojarzyć tytułu z treścią... :)

Szczerze uwielbiam te powieści (zresztą przed chwilą pisałam o tym w innym wątku) za to, że autor nic przed czytelnikiem nie ukrywa, a wszystko jest opisane i (teoretycznie) każdy ma takie same szanse dedukcji jak detektyw.

Za to zawsze mylą mi się ich tytuły. Doceniam to, ze są to cytaty, ale jakoś tak wychodzi, że nie umiem skojarzyć tytułu z treścią... :)

ja czytałam chyba wszystkie (nie jest ich dużo) książki Joe Alexa. Dość ciekawe, raczej spokojne, z niestety zawsze takim samym zakończeniem.
Ale dość przyjemnie je się czyta.

ja czytałam chyba wszystkie (nie jest ich dużo) książki Joe Alexa. Dość ciekawe, raczej spokojne, z niestety zawsze takim samym zakończeniem.
Ale dość przyjemnie je się czyta.

Czytał ktoś którąś z serii książek autora Macieja Słomczyńskego wydawanych pod pseudonimem Joe Alex?
Ja kupiłam ostatnio na stoisku z tanią książką (za 3 zł) "Piekło jest we mnie" ale puki co jestem zajęta Sherlockiem więc później ją przeczytam ;)

Czytał ktoś którąś z serii książek autora Macieja Słomczyńskego wydawanych pod pseudonimem Joe Alex?
Ja kupiłam ostatnio na stoisku z tanią książką (za 3 zł) "Piekło jest we mnie" ale puki co jestem zajęta Sherlockiem więc później ją przeczytam ;)