-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Cytaty z tagiem "zamiar" [20]
[ + Dodaj cytat]
-Dawniej mieli gorzej! Dużo różnych tu siedziało, co i raz to jaki uciekał albo zdychał! Jednego mojego pradziadka powiesili, bo mu trzech uciekło! Ty nie uciekniesz!
-Nie mam zamiaru!
-Co??
-Głuchy jesteś czy co?! Mówię, że nie mam zamiaru!!!
Cieć się wyraźnie zdziwił.
-Coś ty?! Dlaczego?!
-Mnie tu się bardzo podoba! - ryknęłam jadowicie.
Musiało mu mowę odebrać, bo przez chwilę milczał.
-Co się wygłupiasz?! - zaryczało wreszcie nieufnie.
-Wcale się nie wygłupiam!!! Oryginalna jestem!
Moja przyjaciółka Jade ma następującą teorię: Jeśli umawiasz się z seryjnym mordercą, ten już na pierwszej randce poinformuje cię – aczkolwiek nie wprost – o swoich zamiarach. A ty, jako osoba szczerze nim zainteresowana, po prostu z uśmiechem kiwniesz głową i natychmiast o wszystkim zapomnisz.
Każde dzieło sztuki jest agresywne. I życie każdego artysty jest małą lub wielką wojną, choćby z samym sobą i własnymi ograniczeniami. Żeby zrealizować swoje zamiary, potrzebna ci jest przede wszystkim ambicja, a później talent, wiedza i w końcu szczęście.
-I nie obchodzi mnie, jakie są twoje zamiary ani kogo postanowiłaś poślubić, czy miejscowego pastora, czy bogatego hrabiego, ponieważ nikt nigdy nie będzie kochał cię tak głęboko, tak gorąco i z takim oddaniem, jak ja cię kocham, kochałem i będę kochał. Nikt
Człowiek nie grzeszy tym, co uczynił, ale zamiarem, który doprowadził go do tego czy tamtego.
Agraiel stanął przed gładką ścianą granitu. Dotknął chłodnej powierzchni i spróbował wymacać najmniejszą szczelne, najdrobniejszą skazę przy wbitym w relikcie diamencie. Oczywiście nie znalazł niczego takiego. Wokół skała była pomarszczona i popękana, ale nie tutaj, nie w Oknie Odrzucenia. Nieskazitelnie płaski obszar przecinały żyły złota, srebra i miedzi. Ściana błyszczała też od drogich kamieni, perfekcyjnie wtopionych i ściętych na równi z jej powierzchnią. Taki majątek na wyciągnięcie ręki... I nic dziwnego, że wielu ją wyciągało. Jednak nikt nigdy nie naruszył tutejszej skały, czy to siłą mięśni, narzędzi, czy zaklęć. Zresztą te ostatnie, użyte przeciwko Oknu, były powodem zgonów wielu śmiałków sięgających po jego bogactwa. Niezależnie od tego, czy posłużyli się magią Ognia, czy Wody. A Agraiel miał zamiar użyć ich obu.
Nie chodziło o skarby, nie dbał o nie. Chodziło o moc, której jeszcze nigdy nikt nie okiełznał, a której jemu raz udało się zaznać. Tak – Ziemia była szalona.
Powinność nam niekiedy nakazuje
Nieszczerość wobec szerokiego świata;
Twe słowa, czyny twoje - sądzą ludzie,
Zamiary jeden tylko widzi Bóg.
Nasze zamiary często-gęsto w gruzach leżą;
Myśli są nasze, losy nie do nas należą.
Słowicze wdzięki w mężczyzny głosie,
A w sercu lisie zamiary.