-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "woland" [3]
[ + Dodaj cytat]- To była próba - powiedział Woland - niech pani nigdy nikogo i o nic nie prosi! Nigdy i o nic, tych zwłaszcza, którzy są od pani potężniejsi. Sami zaproponują, sami wszystko dadzą.
- Za nic, messer - wrzasnął kot i natychmiast wylazł spod łóżka z koniem w łapie.
- Pragnę polecić pani... - zaczął Woland, ale sam sobie przerwał: - Nie, nie mogę
patrzeć na tego błazna. Proszę popatrzyć, co on z siebie zrobił pod tym łóżkiem!
Zakurzony, stojący na tylnych łapach kocur kłaniał się tymczasem Małgorzacie.
Miał teraz pod szyją białą muszkę, a na piersiach dyndało mu na rzemyku oprawne w
masę perłową damskie lorgnon. Poza tym pozłocił sobie wąsy.
- Długo jeszcze będzie trwał cyrk pod tym łóżkiem? Wyjdziesz ty stamtąd,
Hansie przeklęty!
- Nie mogę znaleźć konia - przytłumionym, fałszywym głosem odezwał się spod
łóżka kocur - pocwałował gdzieś, a zamiast niego skacze tu jakaś żaba.
- Czy nie wydaje ci się aby, że jesteś na jarmarku? - zapytał Woland udając
zagniewanie.
- Nie ma i nie było pod łóżkiem żadnej żaby! Zachowaj te tandetne sztuczki dla Variétés. Jeśli w tej chwili nie wyjdziesz, to będziemy uważali, że poddałeś partię,
przeklęty dezerterze!