-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "treść" [16]
[ + Dodaj cytat]
Enigmatyczna dama wsunęła dłoń w kieszonkę sukienki i wyciągnęła
mały notatnik, który niczym szczególnym się nie wyróżniał. Rękawiczki z jedwabiu kurczowo uszczypnęły kawałek
papieru i posuwiście pociągnęły, tak jak łapczywie salamandra
pociąga do siebie swój język ze zdobyczą, wyrywając listek sprężystej
kartki.
Bo tempo naszego życia jest coraz większe. Liczą się kolory i migotanie, a treści w tym coraz mniej. Z okładki musi krzyczeć wielkie hasło: "Zdrada!". Całą stronę zajmuje zdjęcie. Dopiero na końcu, gdzieś na dole, małym druczkiem, kilka słów. Kupujemy to, bo takie sztuczki nas przyciągają, ale to jest fast food. Pochłaniamy to, ale wartości w tym żadnej.
Swojemu życiu dodawała lat, lecz nie wypełniała ich żadną treścią. s.321.
Dwa grzechy Zachodu – oddzielanie formy od treści i upieranie się przy podejściu logicznym – wspólnie przyczyniły się do wyprodukowania wielu akademickich bzdur. Mnóstwo przykładów można znaleźć w mojej dziedzinie, w psychologii. Zwłaszcza modelowanie zjawisk psychicznych w większości znanych mi przypadków nie spełnia swojej funkcji, czyli nie przyczynia się do objaśnienia danego zjawiska. W takiej działalności chodzi nie tyle o zrozumienie zachowania, ile raczej o radosne modelowanie dla samego modelowania.
Sama technika sprzedaży książek różni się zasadniczo od innych gałęzi kupiectwa. Przedmiotem jej są nie bezduszne i bezmyślne przedmioty, ale wytwory najgłębszej i najpiękniejszej myśli ludzkiej. Człowiek, kupujący książkę, nie nabywa jej tak, jak np. krawat (...); nie chodzi mu bowiem o przyjemność samego posiadania, lecz chce poznać coś nowego, chce się dokształcić, pogłębić, lub wzruszyć i zabawić. Dlatego też chodzi mu przede wszystkiem o dobór treści.
Wartością niezmienną książki będzie zawsze treść, a sposób wydania czynnikiem zmiennym (...).
Wynajduję lektury, które pasują do kłębiących się w mojej głowie myśli oraz mojej sytuacji i, jakbym sięgała po lekarstwo, czytam w kółko, od nowa, aż strony zaczynają się strzępić, przemierzając ich treść i bez końca zakreślając cytaty. Wiem, że książki nie odwrócą się ode mnie. Nie znudzą się mną. Dają mi czas, przedstawiają rozwiązanie i w ciszy czekają, aż uda mi się zaleczyć rany. To jedna z najbardziej urokliwych cech książek.
Forma wszelkich sztuk jest mniej istotna. Liczy się treść.
Któż jest zdolny przewidzieć, jaki może być skutek pisania? Jeśli się zdarzy, że słowo zostanie wykute w kamieniu, to choćby leżało twarzą do ziemi przez stulecia na odludnym wybrzeżu lub też, „spoczywało spokojnie pod bębnami i stopami kolejnych najeźdźców” - może na koniec wyjaśnić nam tajemnice dokonanych uzurpacji czy innych skandali, o których plotkowano przed wieloma długimi cesarstwami; świat nasz jest najwyraźniej wielką galerią szeptów.
Oczekiwanie, że ludzie będą wciąż płacić za treści, które są dostępne za darmo, jest nierealistyczne.