-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz1
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "kompleks" [11]
[ + Dodaj cytat]Ludzie z kompleksami są najniebezpieczniejsi!
Przeniesienie - intensywne przywiązanie się pacjenta do lekarza - to kompensacja niezadowalającej postawy pacjenta wobec rzeczywistości. Zjawisko przeniesienia nieuniknienie cechuje każdą głębszą analizę, jest bowiem absolutnie konieczne, by lekarz nawiązał możliwie najbliższy związek z rozwojem psychologicznym pacjenta. Można by powiedzieć, że o ile lekarz ze swej strony "rozumie" - a więc asymiluje - najbardziej intymne treści psychiczne pacjenta, o tyle zostaje wcielony do psyche pacjenta jako "postać"; mówiąc "postać", pragnę zwrócić uwagę na to, że pacjent nie postrzega w lekarzu tego, kim jest on w rzeczywistości, lecz że widzi on w nim typowe postacie, które odegrały ważną rolę w jego wcześniejszym rozwoju. Lekarz zostaje skontaminowany z tymi obrazami wspomnieniowymi, ponieważ skłania pacjenta do objawienia najgłębszych tajemnic. To tak, jakby spływała nań moc owych obrazów wspomnieniowych.
Kompleks można pokonać tylko wówczas, gdy przeżyje się go w pełni. Jeżeli mamy się rozwinąć, musimy przyciągnąć do siebie i wypić do dna wszystko to, co z powodu swoich kompleksów odsunęliśmy daleko od siebie.
Inny błąd, jaki może popełnić kobieta, to opowiadanie o swoich kompleksach.
Ludzie głośni i lubiący na siebie zwracać uwagę w środku są nudni. Nie ma w nich nic ponad podręcznikowy zlepek kompleksów i narcyzmu.
Właściwie umiałabym nawet wskazać moment,kiedy zaczęłam zamartwiać się swoim nosem.Oczywiście,już wcześniej zauważyłam,że się zmienił,ale nie spędzało mi to snu z powiek aż do pewnego popołudnia,kiedy moje dwie ciotki przyszły do nas na herbatę.
Cykl pokoleniowy. Wprawdzie inne były: muzyka, filmy, język czy moda, ale zmiany dotyczyły zewnętrzności. Pod workowatymi spodniami i fryzurami, podkreślającymi tożsamość nastoletnich właścicieli kryły się te same co zawsze lęki, potrzeby i kompleksy.
Kahuni uczyli, że nic co nie krzywdzi bliźnich nie jest grzechem. Jest to prawda, która powinna być głoszona głośno i nieustannie przez głośniki, jeśli chcemy zapobiec fatalnym skutkom naszych opacznych wierzeń, iż grzechem jest łamać dogmatyczne tabu różnych religii. Nie ma sposobu dowiedzieć się, ile tysięcy przypadków chorób fizycznych i umysłowych, ile nieszczęść zostało spowodowanych przez kompleksowe wierzenia religijne, które się w nas zakorzeniły w dzieciństwie.
Im mniej kompleksy seksualne są zasymilowane z całością osobowości tym bardziej stają się autonomiczne i oparte na instynkcie. Seksualność wówczas jest czysto zwierzęca i nie czyni żadnych psychologicznych rozróżnień. Mężczyzna taki potrafi się zadowolić kobietą najgorszego rodzaju.
Większość lęków, fobii, zahamowań i kompleksów, które niesiemy przez życie, powstała w naszej psychice, gdy byliśmy dziećmi.