-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "francuzi" [50]
[ + Dodaj cytat]Francuzi to prawdziwi mistrzowie miłości. Rosjanie są niezrównani w cierpieniu, Anglicy w powściągliwości, Amerykanie w umiłowaniu życia, Włosi w umiłowaniu Chrystusa, a Francuzi w nadziei na miłość.
Nie możemy przecież sami prać naszych ubrań - kontynuował Cornewaille. - Nie możemy zajmować się szyciem i cerowaniem! Albo gotowaniem! W obozie muszą być kobiety! Czasem potrafią być użyteczne. Nie chcemy chyba być tacy jak Francuzi, którzy chędożą się nawzajem, jak im nie stanie owiec, więc zabierzemy ze sobą kobiety.
... mimo ogólnonarodowej dyskusji najwyraźniej żadnych dwóch Francuzów nie mogło się zgodzić, co to znaczy być Francuzem. Chociaż inna szkoła utrzymywała, że kłótnie na temat tego, co czyni człowieka Francuzem, to ważny element tego, co czyni człowieka Francuzem.
- (...) Wiesz, dlaczego Bóg dał mewom skrzydła?
- Dlaczego?
Na jego twarzy nie drgnął ani jeden mięsień.
- Żeby mogły dolecieć na wysypisko, zanim dotrą tam Francuzi.
Kim oni byli? I czym? Wyglądali trochę jak niedźwiedzie, ale bez niedźwiedzich pysków, albo trochę jak małpy, ale grubsze. I tylko przyglądali mu się ze spokojem. No przeciez nie mogą chyba być Francuzami...
Zrozumiałem jednak również, że aby skłonić Francuza do przyznania, iż jego plemię nie jest wolne od ułomności, wystarczy przedstawić mu w złym świetle inny naród, mówiąc na przykład: "My, Polacy, mamy taką to a taką wadę". Ponieważ chce on zawsze - nawet w sprawach złych - okazać się pierwszy, powie od razu: "No tak, ale my, Francuzi, mamy wady gorsze", i będzie obmawiał rodaków, dopóki nie zauważy, że wpadł w pułapkę.
- Ale w czternastym jednak się zaczęło - przypomniał Max Krupa.
- Nic się nie zaczęło - burknął rzeźnik Tytko. - Pięć lat bezczynnego siedzenia w okopie i wąchania własnego gówna.
- To prawda - przyznał Helmut Frietschke - nic się nie działo.
- Wyobraź sobie, co by było, gdyby nie powstania śląskie - powiedział Anton Pijafka i ziewnął.
- No właśnie - odparł Benno Deutscher. - Wtedy sobie wreszcie porządnie postrzelałem.
- Jak to? - spytał Michael Vogt. - Przecież w okopie też strzelałeś. A może nie?
- Bzdura - odpowiedział Barabbas Mikka. - To byli tylko Francuzi!
Kiedy pytają mnie, czy czuję się bardziej Ormianinem czy Francuzem, mam jedną tylko możliwą odpowiedź: jestem stuprocentowym Francuzem i stuprocentowym Ormianinem. Jestem jak kawa z mlekiem: jak się już raz wymiesza oba składniki, nie sposób ich później rozdzielić.
Im się wydaje, że myślą, więc są [...] Gdy będę tylko myślał, mogę łatwo nie poczuć, że biją mnie po twarzy.
Narzekanie to chyba francuska cecha narodowa. Nawet w Polsce nie spotkałam aż takiej masy zrzędliwych ludzi. Do tej pory alergicznie reagowałam na te fumy i rozkapryszenie, na indywidualizm, który tu kwitnie i jest uznawany za podstawę praw i wolności obywatelskiej. W pewnym momencie spostrzegłam, że potępiając ten model i buntując się przeciwko niemu, sama staję się coraz bardziej smutna i wtapiam się w otoczenie, narzekając.