-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Cytaty z tagiem "chaol" [10]
[ + Dodaj cytat]
- Nie ma co patrzeć w przeszłość, Chaol. Nikomu to w niczym nie pomoże. Musimy iść do przodu.
(...)
- A co poczniemy, gdy w istocie będziemy iść do przodu - odezwał się - a po drodze będziemy natrafiać na coraz więcej bólu i rozpaczy? Co jeśli czekają nas starcia z coraz większymi koszmarami?
Aelin spoglądała na północ, jakby mogła dostrzec drogę do Terrasenu.
- Wówczas trzeba będzie bardziej się postarać.
-Idiota - powiedziała, uśmiechając się szerzej.
-Szalona kryminalistka! - odgryzł się z uśmiechem.
-Ja naprawdę cię nienawidzę!
-Przynajmniej nie skończyłem na osiemnastym miejscu! - powiedział.
Celaena rozchyliła nozdrza i złapała za jabłko. Chaol uniknął pocisku w ostatniej chwili.
Następca tronu zmierzył Chaola ponurym spojrzeniem.
-Dzięki za pomoc - powiedział.
-Co? Wydaje ci się, że dały ci popalić? Szkoda, że ich nie widziałeś, gdy mają naprawdę dobre pomysły - rzekł i odszedł w ślad za damami.
-Jedno musisz wiedzieć, Chaol- powiedziała. Mężczyzna zwrócił się ku niej z dłońmi w kieszeniach.-Skoro ta kobieta wybrała Rolanda, a nie ciebie, jest największą idiotką pod słońcem.
-Powiesz o tym królowi?
Skrzyżował ramiona na piersi, podszedł do łóżka i wbił w nią wzrok.
-Nie.-odparł, choć w jego oczach znów zamigotały silne emocje.-Ale tylko dlatego, że nie mam ochoty zapewniać go, że potrafisz szpiegować tak, by cię nie złapano. Moi ludzie również nie pisną ani słowem, ale jeśli zrobisz coś takiego ponownie, wtrącę cię do lochów.
-Za zabicie Davisa?
-Za to, że przeraziłaś mnie do granic!
-Nie chce niczyjego towarzystwa.
-To, czego chcesz i to, czego potrzebujesz, to dwie różne rzeczy.
-Co znowu? - syknęła.
-Zachowujesz się jak idiotka - wycedził Chaol przez zęby, uśmiechając się do tłumu.
-To one się tak zachowują! - oznajmiła i uśmiechnęła się tak samo jak on.
-Cicho bądź i zachowuj się normalnie - rozkazał jej.
Czuła jego gorący oddech na plecach.
-Mam zachowywać się normalnie? (...) Czyli zeskoczyć z konia i w okamgnieniu zniknąć wśród tłumu?
-Jasne - mruknął Westfall. - Zniknęłabyś z trzema strzałami w plecach.
-Rozkoszna rozmowa.
Nigdy nie zapomnisz tego, że zabiłeś Caina-powiedziała w końcu, a gdy znów spojrzeli sobie w oczy, serce Chaola biło tak mocno, że czuł to w całym ciele.- A ja nigdy ie zapomnę,że zrobiłeś to, aby mnie ocalić.
-Wiesz, jak wyglądałaś w chwili, gdy się tu zjawiłaś?
-Nie wiem, ale zaryzykuję... Kiepsko?
-Wzięła sobie dzień wolnego-odparła, czytając z kartki.- Gdybym miała zgadywać, strzelałabym, że wyjechała z miasta tak daleko, jak da się dojechać konno w pół dnia.
-Dlaczego?
Księżniczka uśmiechnęła się ze smutkiem.
-Bo dziś przypada dziesiąta rocznica śmierci jej rodziców.