cytaty z książki "Teatr Sabata"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Marzy ci się monogamia poza małżeństwem i cudzołóstwo w związku małżeńskim.
Trzeba poświęcić się jebaniu tak jak zakonnik poświęca życie Bogu. Mężczyźni upychają pieprzenie po kątach kosztem rzeczy, które uznają za istotniejsze: pogoń za pieniądzem, władzą, polityką, modą, Bóg wie czym jeszcze... narciarstwem.
Sabat zagęścił się na wzór jakiegoś sosu, wygotował we własnych palnikach, dzięki czemu łatwiej przechodziło mu skupienie własnej istoty i bycie bezczelnym sobą.
- istnieją rzeczy o wiele boleśniejsze.
- Na przykład jakie?
- Poranne wstawanie.
Jestem mistrzem sztuki życia. I dlatego od ośmiu miesięcy biorę prozac.
Nigdy się niczego nie spodziewam. Szykuję się tylko na przyjmowanie złych wieści.
Prawo życia: fluktuacje. Każdej myśli odpowiada kontrmyśl, każdej żądzy przeciwżądza. Nic dziwnego, że człowiek bzikuje i umiera albo postanawia zniknąć. Za dużo popędów, a przecież na tym się nie kończy.
Pozbawiony kochanki, żony, powołania, domu i grosza mężczyzna kradnie majteczki dziewiętnastolatki i, działając pod wpływem adrenaliny, wsadza je sobie do kieszeni - tego mu właśnie potrzeba. (...) To czysta postać starości, autodestrukcyjna zabawa na ostatnim diabelskim młynie.
Skończył tak, jak zaczął, po latach ponurego błąkania się z przekonaniem, że życie spędzone pod znakiem cudzołóstwa, artretyzmu i zawodowego niespełnienia przeżył bez sensu i poza konwencjami, bez celu i logiki.
- sam wstręt wobec jego starczego ciała upodabniał taki romans do zbrodni, dając pole do popisu rodzącej się w nich perwersji i niepewnej radości, niezmiennie towarzyszącej flirtowaniu z hańbą.
Ale młoda dziewczyna ma nad starcem tę przewagę, że wilgotnieje na zawołanie, podczas gdy jego trzeba rozbudzać armatnią salwą.
Po sześćdziesiątce człowiek uczy się przyjmować szyderstwo cnotliwych obserwatorów z uśmiechem. Poza tym nie da się zaprzeczyć, że czasami mają rację. Co dowodzi, że gdy wypowiadając się na temat bliźniego dajesz ciągle wyraz swej niechęci, może z tego wyniknąć przedziwny rodzaj prawdy.
Twój rodzaj chaosu sprawia wrażenie wyjątkowo uporządkowanego.
Poza tym Śmierć cały czas stoi w rogu i robi głębokie skłony, czekając, aż pewnego dnia przebiegnie przez ring i rzuci się na nią bez litości.
...pomnik wznosi się dlatego, że istniało czyjeś życie, a nie śmierć...
Zboczenie ostateczne polega na tym, że libertyn zaczyna być wierny.
Społeczeństwo określa nasze istnienie do tego stopnia, że stajemy się sobą dopiero dzięki anarchii.