cytaty z książki "Łowcy złota"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Był niemal bez tchu, gdy stanął o sto jardów za dziewczyną, ukryty za osłoną drzew. Zagwizdał z cicha. Był to szczególnie modulowany dźwięk, którego nauczyła go kiedyś Minnetaki. Rod wiedział, że ten sygnał znają tylko oni oboje. Dziewczyna odwróciła się słysząc gwizd, a Rod cofnął się w głąb lasu. Gwizdnął ponownie i Minnetaki po chwili wahania podeszła bliżej. Za trzecim razem wreszcie odpowiedziała nieśmiało, jak gdyby poznając dźwięk idący z leśnej głębi. Rod gwizdnął po raz czwarty i roześmiał się. Minnetaki powtórzyła sygnał, rozglądając się bacznie pośród kolumnady pni. Chłopak dostrzegł błysk zdumienia w jej oczach i nagle, głośno wołając jej imię, wyskoczył spomiędzy drzew. Minnetaki krzyknęła radośnie i wyciągając ręce, pobiegła mu na spotkanie.