cytaty z książki "Biała Maria"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Masz może fałszywe świadectwo?, spytałeś.(Lubiłeś zadawać podobne pytania. Masz szlachetnego komunistę? A iluzjonistę? A antykomunistę też masz?)
tym razem chodziło o przykazanie. Ósme, dodałeś. Nie będziesz mówił...
I owszem, miałam. W sam raz dla twojego filmu.
O kobiecie i mężczyźnie, którzy stali u szczytu, stołu...
Nie. O matce, która stała naprzeciw nich, w sporej odległości, bo stół był długi.
Też nie. O dziewczynce, którą matka trzymała za rękę...
Pościel nieśli. Niemcy szukali złota i cięli poduszki i pierzyny. Złota nie było, tylko pierze się wysypało i wiatr je uniósł. Zrobiła się chmura. Popłynęła nad ludźmi, potem zawirowała i rozniosła się, rozsnuła gdzieś, chyba po niebie.
Weszły na poddasze i zobaczyła morze. Sztormowe i czarne albo błękitne, spokojne jak kołysanka, w ramach i nieoprawione, na ścianach, na podłodze, oparte o meble i o piec pomalowany na brązowo.
Krew się dobywała, bo serce dalej pompowało krew, bo nie wiedziało, że nie żyje.
Tajemnicą jest to, co się mówi tak, że wszyscy słyszą, a nikt nie rozumie, kto tego rozumieć nie powinien.
Ludzie stali, przyglądali się, ja też stałam. Wiatr zaczął wiać. Miałam długie, jasne włosy, pamiętasz, prawda? Rozsypały się, walczyły z wiatrem... On stał koło mnie, wysoki, milczący. Nie patrzał na pociąg, przyglądał się włosom.