Jesteśmy społecznością, która kocha książki

(...) to, co dla jednych oznacza mało albo i nic, dla drugich może być wszystkim. Nawet szczęściem.

Allah chciał, żebym cierpiała, lecz jednocześnie ofiarował mi wsparcie rodziców." (s.81)

Miłość rodziców przekonywała mnie jednak, że zdołam wszystko pokonać:będę mówić prawdę, jak nakazywała mi uczciwość i czyste sumienie." (s.83)

Yakubu mógł się wszystkiego wyprzeć. To prawda, miałam duży brzuch, lecz czy widniało na nim jego imię? Wystarczyło, że nazwie mnie kłamczuchą i wywinie się z tego." (s.79)

Wiem, że może cię niepokoić jeszcze coś innego - dodał. - Lecz nie obawiaj się. Tak Muhammad też może cię oddalić. To małżeństwo również może nie przetrwać. Ale nie znamy przyszłości i tak powinno być, bo musimy godzić się z tym, co Allah stawia nam na drodze." (s.137)