cytaty z książki "Do widzenia profesorze"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jak to się dzieje,że ludzie najpierw nie mogą oddychać bez siebie,a potem ze sobą?
Dziś kończy się zabawa w kochanie na niby
i zaczyna się inna; w smutek dłuższa nieco Na mogiłki odjeżdża szczęście w szumie sosen
Lecz nikt tym nie zdziwiony...to częste wśród ludzi...
Patrząc na nich,Kajka często wyobrażała sobie siebie w podobnej sytuacji.Siebie i tego kogoś.Kogoś,kto jeszcze nie miał twarzy,nie miał imienia,nie wiadomo gdzie przebywał,ale był gdzieś na pewno i tylko wystarczyło go odnaleźć.
Każdej nocy przed zaśnięciem Kaja nie mogła się powstrzymać,żeby nie przywołać coraz to nowego wspomnienia z Dominikiem... jakby torturowanie siebie tymi myślami sprawiało jej jakąś masochistyczną przyjemność... od tego przeszło do marzeń,które mogłyby się spełnić,ale już przestały być marzeniami i tylko raniły serce okrutną prawdą.Prawie każdą noc Kaja żegnała Dominika łzami,jakby nie wypłakała już całej duszy,jakby miała tych łez niezmierzone pokłady. ,,Maluszku,nie płacz więcej"-powiedział.
Coś się zaczęło,coś się skończyło,a świat nie zatrzymał się nawet na sekundę.