cytaty z książki "Kartki z kalendarza"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Drogę wesołego pochodu wytyczył olbrzymimi bałwanami. Jednym bałwanem byłem ja. Wprawdzie rodzona matka nie poznałaby w tym białym bęcwale swojego, ponad wszelkie pojęcie przystojnego, syna Kornela, trudno jednak być wybrednym, skoro ci za życia stawiają pomnik. Wiele jednak poniosłem szkód dotkliwych, słońce bowiem ze złotej pustoty odgryzło mi nos i jedno ucho, a dzieci wołały uradowane:
- Mamusiu, mamusiu! Pon Makuszyński kapie!
Dzisiaj automatyczny telefon wygnał na bruk panny pracowite, jutro telefon bez drutu zgruchoce automat telefoniczny, a potem Lucyfer wymyśli taka maszynę, która będziemy nosili w kieszonce kamizelki; kupiec z Gęsiej naciśnie ją, a kupiec z ulicy Piotrkowskiej w Łodzi odpowie:
- Nu? Co jest?
"Panny niewidzialne" ze zbioru felietonów "Śpiewający diabeł", Lwów 1934.
Nic się człowiek nie zmienia. Cokolwiek na nieforemnej gębie, ale nie w tym głupim sercu...
Wielcy badacze serca dawno doszli do odkrycia prawdy, że czasem człowiek smutny śmieje się dlatego tylko, aby nie płakać.
Kiedy Sienkiewicz dostał Nagrodę Nobla, to mu nawet w jednej gazecie napisali, że "powinien" ją oddać na cel dobroczynny. Dostał ją Reymont i ma być inaczej? W istocie, po co "literacie" tyle pieniędzy? Jeszcze się gotów przyzwyczaić do jedzenia albo co?
Mało wśród tych listów do Reymonta było listów od nędzy. Biedacy prawdziwi są nieśmiali, większość tych listów pisała gawiedź i głupota, wielkie towarzystwo do eksploatacji szlachetnych uniesień.