cytaty z książki "Moherfucker"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wrocław nie aspiruje do miana miasta magicznego, to zwyczajnie cudowny konglomerat. Raz - metropolii (...); dwa - miasta zabytkowego (...); trzy - miasta młodego (...).
Głowa mnie właściwie nie bolała, nie mogła boleć, bo to, że ją w ogóle miałem, wiedziałem tylko z powodu oczu - gdzieś musiały być zainstalowane. Myśli przedzierały się przez kurzawę otumanienia tak wolno, że zanim któraś do końca się sformułowała, zapominałem o niej i wsłuchiwałem się w następną. Ale co jedna to głupsza była...
Za osobisty sukces i powód do twojej wdzięczności poczytuję sobie fakt, że nie wpierdolili cię do Gnójmiasta, albo Srakowa, albo Piździenic. Jedziesz do Breslau. Wiesz, Krajewski, Dutkiewicz, Miodek, Gucwińscy... Studiowałeś tam, może masz jakieś dziuple....No, podziękuj i kończymy ten wieczór trzech ciuli...
Kurczę, mogło być rzeczywiście do dupy. Krakowa nie lubię, Gdańska nie znoszę, Katowice - ja pierdolę!
Da pust' atsochniet tamu ruka, kto stoja na razliwie obidieł siebia. (Niech uschnie ręka temu, kto rozlewając skrzywdził siebie.)
s.134.
Zauważyłem już dawno temu, że większość posiadaczy komórek animizuje swoje mobajle: nosi je na smyczy, pieści, ubiera w futerały, jak pretensjonalne babony swoje chihuahuy we wdzianka w kratę. (s.55).
Jak kapitulować to szybko. Chyba Wankowicz powiedział coś o tym, że jak się ma ulec, to szybko, bo i tak człowiek ulega, a tylko się niepotrzebnie uświni...(s.56).
Jak kapitulować to szybko. Chyba Wańkowicz powiedział coś o tym, że jak się ma ulec, to szybko, bo i tak człowiek ulega, a tylko się niepotrzebnie uświni...(s.56).
To taka wrocławska spécialité de la maison: knajpa nazywa się "Strych" a mieści się w piwnicy, albo odwrotnie (s.27.).