cytaty z książek autora "Diana Blayne"
Nie nauczyłaś się jeszcze, że ludzie mogą zranić cię tylko wtedy, gdy im na to pozwolisz?
Zmierzył ją wzrokiem od stóp do głów i nagle uśmiechnął się. Ten uśmiech był jak jasne światło poranka rozświetlające ciemność nocy. Wszystkie obawy Abby rozwiały się w jednej chwili.
Tak jakbym po tym wszystkim mogła zmrużyć oczy -pomyślała idąc c hallem. - Cholerny, arogancki facet.
Wiedziała o tym. Miłość była w jego oczach, ustach, dłoniach. Była od dawna, a ona jej nie zauważyła.
Myślę, że ci się w niej spodobam, mimo że nie lubisz blondynek. - Podziękuj niebiosom, że nie lubię - odparł głębo- kim, uroczystym głosem, chwycił walizkę i podszedł do drzwi. - W przeciwnym razie mogłabyś wpaść z deszczu pod rynnę.
W każdym razie, dowiedziałam się jednej rzeczy - rzekła z właściwym sobie, trudnym do opanowania humorem i spojrzała na niego. - Zrozumiałam, skąd ta parada pań.
Myślałam, że na studiach prawniczych nauczyłeś się samoopanowania - mruknęła.
- Tak, ale ono stosuje się tylko do prawa, nie do kobiet, kochanie. W każdym razie nie pod tym względem.
Trzeba mówić do niego spokojnie, nie okazywał przed nim strachu i wykonywać nagłych ruchów – poinst- ruowała ją Abby. - To zawsze pomaga. Pani McDougal patrzyła na młodą kobietę jedzącą tosta i popijającą kawę. - To naprawdę fachowa rada. Mogę spytać, gdzie pani się tego nauczyła? Abby uśmiechnęła się do niej.
- Czytałam kiedyś artykuł o tym, co zrobić kiedy się jest oko w oko z atakującym psem.