Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zasada św. Inkwizycji:
Haeresis est maxima opera maleficarum non crede.
Wielką herezją jest niewiara w czyny czarownic.

Jak ludzie kupą chodzą za tymi strzępkami, tak za tobą będą chodzić, ba i diabli sami" (urok dziewcząt z fragmentów chorągwi i obrusów kościelnych).

Tamże się też ćwiczyły w onej swojej szkole, jak sąsiedzkie przewabić żyto na swe pole. (o czarownicach cygańskich
- Klonowicz, Worek Judaszów, I,2).

Gorszył się ks. Chmielowski, że istnieją ludzie , którzy "cale negują, aby czarnoksięstwa i czary miały się znajdować, a co większa: niektórzy twierdzą, że nawet i czartów nie masz... Jak oni temu ważą się kontradykować, czemu Kościół boży nigdy nie kontradykował?" 101. Kościół utrwalał w ludzie wiarę w diabła 102, a jednocześnie walczył z czarami jako "cudami nielegalnymi"...

(Wyższe i niższe jednostki) Nie mogła struć ani oczarować oskarżyciela "gdyż on ma u siebie starszego diabła jak mój".

Kto się greczyzny w Polszcze uczył, to był czarownik (ks. Ignacy Włodek Rzym 1780).

...zapraszając drugie, jako wróble na cudzą pszenice, albo jako na odpust, aby rychło przybywały wypytywać się także, jeśli ich kto nie czaruje. (Czarownica powołana 1639).

we wsi Chałupach (powiat wejcherowski) zarzucono pięćdziesięcioletniej Cejnowej, że sczarowała rybaka Kąkola. Przez dziesięć dni bito ją, szarpano kopano, potem pławiono i utopiono (Karlowicz "Gryf" 1910 nr 6).

Wiara katolicka jest najprostszą drogą do nieba. Wiara protestancka może zawieść tam także, ale trzeba bardzo nakładać drogi." (Ks.Stieglitz 1909).

(pewien szlachcic w Żurominie) Widział on w dzieciństwie opętanego, który nieopatrznie zażył tabaki od człowieka umiejącego więcej niż pacierz.