cytaty z książki "Książki i ludzie: Rozmowy Barbary N. Łopieńskiej"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- Moglibyśmy zajrzeć do kilku dedykacji?
Artur Międzyrzecki: - "dla Julci i Arturka miniaturka" - to od Antoniego Słonimskiego. Na "Barbarzyńcy w ogrodzie" Zbigniew Herbert napisał: "Drogim i ukochanym Julii i Arturowi Międzyrzeckim tę okropną książczynę poświęca Zbyszek".
- Trochę kokieteryjnie.
Artur Międzyrzecki: - Ale gdyby się z tym zgodzić, toby była awantura. Na szczęście to świetna książka, Są tu dedykacje Gałczyńskiego, Simone de Beauvoir, Pierre'a Emmanuela, Eliota, Sartre'a, Jeana Cocteau, Rene Charra, Jarosława Iwaszkiewicza, Marii Dąbrowskiej. "Kochanej Julii i kochanemu Arturowi kochany Andrzej" - to Andrzej Kijowski. On był dowcipny. Na książkach, które nam przysyłał, rysował siebie jako świnkę w okularach. Na "Arcydziele nieznanym" napisał: "Głupie, ale was kocham".
Julia Hartwig: Andrzej miał niesamowity stosunek do samego siebie. Już nikt tak nie potrafi. Na innej swojej książce napisał: "To też głupie, ale też was kocham". A to dedykacja Leszka Kołakowskiego:
"A że są sercu mili
Arturowi i Julii
żeby się dobrze czuli
i mądrością świecili
przedkłada swoje wnioski
bardzo mądry Kołakowski".
Nasz przyjaciel Ryszard Przybylski napisał na książce "Wtajemniczenie w los" tak: "Zrobiłem to dla pieniędzy, ale nie wylazłem z nędzy. Dla Julii i Artura na nową epokę, którą zaczynają paćkać nasi najbliżsi. 1983 rok." Zabawne są dedykacje Wisławy Szymborskiej, bo ona zawsze coś narysuje.
Czytanie to bardzo skomplikowany proces(...) szukamy bliskiej sobie duszy, bliskiego sobie umysłu, bliskiej sobie filozofii. A jak się jest w pewnym wieku, to człowiek już wie czego szuka - szuka potwierdzenia i pogłębienia swoich spostrzeżeń.
Na grypę najlepszy jest Prus / M. Brandys.