cytaty z książki "Lenin"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Trocki, Zinowjew, Kamieniew, Stiekłow, a z nimi rzesza rewolucyjnych żydów... Cha! Cha! Dobrze obmyślił, że do burzenia Rosji i zgrzybiałego świata pociągnął ten naród bez ojczyzny, rodzimej mowy, przejęty tradycją walki o byt i żądzą zemsty...
Polityka partii zostanie w odpowiedniej chwili poparta bagnetami i karabinami maszynowymi!
[Lenin] nie wątpił wcale, że włościaństwo ulega nakazom rządu wyłącznie pod naciskiem siły, uznając za najlepszych władców tych, którzy odznaczali się stanowczością i zdolnością do przejawów swej woli bezwzględnej.
Naród ten nie mógł wyrobić w sobie i wykształcić tych niezbędnych dla stworzenia państwa i społeczeństwa idei, ponieważ był rzeczą, igraszką w rękach samowładnych carów, obawiających się dać swoim poddanym oświatę, bo, jak mówił Aleksander III: uczony syn kucharki staje się zawsze rewolucjonistą.
Cesarz Aleksander II zwolnił chłopów, ale przywiązał ich do małych szmatów ziemi, które nie mogą im dać nic poza nędznym bytem i ciągłą walką z głodem... Nazwano go „Oswobodzicielem“! Ktoś mądry doradził mu, aby skierował myśl ludu na ciągłe pożądanie ziemi i obezwładnił jego siły zwodniczymi obietnicami. Szatański plan!..
W tymże czasie w pokoju, strzeżonym przez zbrojnych łotewskich rewolucjonistów, utrzymywanych w karbach przez Petersa i Łacisa, leżał na sofie Feliks Dzierżyński. Nie spał, bo cierpiał od lat kilku na bezsenność. Przez te nieskończenie długie pasmo dni i nocy męczeńskich straszne, obłędne myśli dręczyły i truły dawnego katorżnika, socjalistę, człowieka, utkanego z nerwów, rozszalałych z nienawiści i żądzy zemsty. Pałał nienawiścią do całego świata. Marzył o zemście nad wszystkim, co żyło i co było dziełem rąk żyjących istot. Pragnął widzieć dokoła siebie krew, ciała zamordowanych i umęczonych, cmentarzyska, ruiny i zgliszcza, a nad tym – ciszę śmierci.
Teraz leżał z szeroko otwartymi oczami. Drgające, czerwone, nabrzmiałe powieki co chwila przykrywały jarzące się, to złe, to męczeńskie źrenice; rękami ściskał kurczącą się konwulsyjnie bladą, wychudłą twarz, syczał z bólu, krzywiąc usta w straszliwym uśmiechu cierpienia, i zgrzytał zębami.
Mały człowiek,jak ja, powinien mieć silnych przyjaciół.
Komisarze, podsycając w barwnych ludziach nienawiść dla Anglii i zatruwając myśli możliwością rychłego odwetu, zacierali ręce i widzieli już w swej drapieżnej wyobraźni nowe stosy mięsa, rzuconego na pastwę armat i kulomiotów w imię hasła przerażającego Europę...".
Potęga państwa jest symbolem przemocy. Stąd logiczny wniosek: dyktatura proletariatu posiada funkcje państwa, które jest jedynym źródłem i twórcą prawa. Prawo to powinno być takie, aby stało się maszyną dla zgniecenia wrogich odłamów społecznych i wrogich ideologii.
Myślałem, że pan dąży do rewolucji, aby wstrząsnąć zmaterializowanym, mieszczańskim światem i utorować drogę dla ducha... Tak myślałem... Tymczasem pan marzy o bandytyzmie na wszechświatową skalę. To straszne!
Objąwszy rządy nad całą Rosją, niepodzielnie zaczniemy nową grę." [...] Urwał nagle i umilknął na jedną chwilę, ale wystarczyło tego nieuchwytnie krótkiego momentu, aby myśl Lenina obiegła, opasała cały świat. Ujrzał łuny nad Indiami, a huk i zgiełk bitwy walczył z odgłosami burzy, szalejącej nad szczytami Himalajów. Miliony żółtych wojowników jak potworne fale mknęły na Zachód. Czarne hordy Murzynów wdzierały się do Europy od południa, pozostawiając po sobie zgliszcza i pobojowiska. "Zaczniemy nową gę", powtórzył Lenin, uderzając pięścią w stół. Przeczuwał ją filozof, marzyciel Włodzimierz Sołowiow. "Podniesiemy Azję przeciw Europie, podniesiemy Hindusów, Murzynów i Arabów przeciwko Anglii, Francji i Hiszpanii. Wzniecimy rewolucję kolorowych przeciwko białym ludom. Staniemy na czele ruchu i rękami czarnych, żółtych i brązowych towarzyszy obalimy stary świat...".
Zwalczając przeciwnika należy zawsze używać wyrazów wzbudzających w tłumie najgorsze podejrzenia.