cytaty z książki "Kobiety z Vardø"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Widzi teraz wyraźnie, jakim była głuptasem, zakładając, że tylko morze jest złe. Zło jest tutaj, pośród nich, ma dwie nogi i osądza ludzkim językiem.
Morze nie ma placów ani dłoni, ani tym bardziej otwierających się i pochłaniających wszystko ust. Nie patrzy na nią: w ogóle o niej nie myśli.
Pamiętam, że kiedyś runy przynosiły ci ukojenie, pamiętam, jak rybacy przychodzili do ojca, żeby rzucił kośćmi i wywróżył, kiedy najlepiej wypłynąć. To jest dla ciebie obcy język, Maren. Nie mówisz nim, ale to nie znaczy, że to język diabelski.
Zebrana ciżba to przeważnie przyjezdni - obrażają kogoś, kogo w ogóle nie znają, kto nigdy nie wyrządził im żadnej krzywdy.
Nigdy nie zastanawiała się specjalnie nad tym, że jest poddaną króla, gdyż tu, w Vardo, wszyscy czuli się tak oddaleni od Christianii i Bergen oraz innych miejsc, o których mówiła Ursa, jakby władza królewska zupełnie tu nie sięgała, a ich jedynym panem było morze i szalejące nad nim wiatry, nie zaś król i Dania.