Jesteśmy społecznością, która kocha książki

... "Nie wybaczasz? - spytałem, wciąż czując dotyk jej dłoni na policzach.
Wpatrywała się we mnie bez słowa, aż wreszcie powiedziała, z ustami tuż przy moich ustach:
- Nigdy"...

To ona wyzwalała we mnie mrok, to ona sprawiała, że czułem, jakbym narodził się na nowo. Dzięki niej wiedziałem, że żyję. Oddycham. I choć każdy oddech bolał, to cholernie słodki był to ból, a ja pragnąłem więcej, potrzebowałem więcej, potrzebuję, chcę tylko...jej. Cholernej, nieznośnej Molly!

Sami decydujemy o sobie. Kiedyś ktoś decydował za mnie, obiecałam sobie, że nigdy już do tego nie dopuszczę. I robię teraz to, na co mam ochotę.

(......) Musiałem dać jej chwile oddechu.Sabie też. Kocham ją.Była moim przeznaczeniem. I nie widziała jednej zasadniczej rzeczy ;ja Wiktor Tuli,także byłem zawzięty .I zniszczył bym cały świat, byleby tylko dotrzeć do niej i sprawić,aby zrozumiała że mnie kocha .

Lepiej zniszczyć własną młodość, niż nic z nią nie zrobić.