cytaty z książki "Rodzina Połanieckich. Tom 2"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kwiaty są same w sobie rzeczą dobrą, ale kto by chciał wyłącznie oddychać ich zapachem, ten się otruje.
Bukacki: Raz na miesiąc oświadczam się jej, raz na miesiąc dostaję kosza i tak sobie żyję od pierwszego do pierwszego. Teraz pierwszy minął, więc zatęskniłem do mojej pensji...
Cóż ty chcesz ode mnie logiki! Gadać a mówić, to dwie rzeczy różne. A teraz jestem szczery, bom wypił dwie butelki wina.
Podniósł się w końcu do tego stopnia, że chciał nie tylko swego dobra, ale i jej dobra, nie pojmując go oczywiście inaczej, jak przez siebie i w sobie.
Ja mam kobiecą głowę i może mówię niedorzeczności, ale mi się zdaję, że Opatrzność chce i obmyśla wszystko tak, jak by było najlepiej, ale zostawia ludziom wolę, ci zaś często nie chcą iść za tym, co im przeznaczono, i dlatego tylu jest nieszczęśliwych.
Bo pamięć to jest skład, w którym leży przeszłość, a wspomnienie ma miejsce wówczas, gdy się do tego składu schodzi, żeby coś wydobyć.
- Że też zawsze i wszędzie gdzieś, komuś, ktoś, coś...
Tu westchnął i po chwili dodał:
- A mnie nigdy i nigdzie, nikt, nic...
(...) kobiety, przy bliższem poznaniu, wogóle zyskują, mężczyźni wogóle tracą.
Szlachetne serca odpłacają za ufność wdzięcznością, a podłe - pogardą.
W pierścionku jest dusza, która się oddaje, a w zamian bierze drugą duszę... I w taką złotą obietnicę wszczepia się wszystko, co w człowieku mówi: chcę, kocham i przyrzekam!...
Ona cię będzie kokietowała, ale jeśli przypuszczasz, że się w tobie zakocha, to się mylisz. W niej jest trochę podobieństwa do brzytwy - potrzeba jej paska do ostrzenia się - i w najlepszym razie będziesz dla niej paskiem.
Bo widzisz, kobieta jest jak papierowa kartka. Anioł pisze z jednej strony, diabeł z drugiej, papier przebija, słowa się mieszają i robi się bigosik, którego ja nie mógłbym ani przeczytać, ani strawić.
Kobieta, która się wykręca, budzi pogardę, kobieta, która przyznaje się do winy, wytrąca broń z ręki przeciwnika.
Bo pamięć to jest skład, w którym leży przeszłość, a wspomnienie ma miejsce wówczas, gdy się do tego składu schodzi, żeby coś wydobyć.
Miał lat trzydzieści kilka, był zatem w wieku, w którym instynkt z siłą niemal nieubłagalną popycha mężczyznę do założenia ogniska domowego, pojęcia żony i stworzenia rodziny. Największy pesymizm jest bezsilny wobec instynktu; nie broni od niego ani artyzm, ani żadne zadania życiowe. Skutkiem tego żenią się mizantropi, pomimo swojej filozofii, artyści, pomimo sztuki, jak również wszyscy tacy ludzie, którzy twierdzą, że swoim celom oddają nie pół, ale całą duszę.
Był to, według znanego u nas określenia, jeden z administratorów świeżego powietrza w mieście, to jest jeden z tych ludzi nie robiących nic
Bo rozum jest latarką, którą sobie musi świecić i cnota i dobroć i serce - inaczej mogą porozbijać nosy a co gorsza porozbijać nosy drugim.
Ja patrzę na nią trzeźwo, tylko nie mogę od niej duszy odedrzeć.
Czyś pan nie zauważył, że kobiety częstokroć robią coś dobrego, że myślą, iż im z tem ładnie?
Co mu panna Pławicka? Ani go grzeje, ani ziębi.
Powodzenie upaja i wzmaga ufność do samego siebie.
Są kobiety, które lubią muzykę duszą, a są takie, które ją lubią skórą - i takich bym się bał.
Widziałem mnóstwo rzeczy marnych, ale wiesz, co mi się wydaje najmarniejszym w tobie i w tobie podobnych? Oto, że wy, którzy wyzwalacie się ze wszystkiego , nie uznajecie nad sobą nic, boicie się jak ognia każdej uczciwej prawdy dlatego tylko, że ktoś mógł ją już wypowiedzieć.
Przede wszystkim lubię robić to, co mi się podoba, a że mi się najwięcej podoba nic nie robić, więc nic nie robiąc robię to, co mi się najwięcej podoba.
Życie jest to licho i bez talentu napisana komedia - nawet to, co ogromnie boli, bywa czasem jak lichy melodramat; ale jeśli w życiu jest co dobrego, to tylko być kochanym.
Nie dość kobietę wziąć — trzeba jej się także dać — i trzeba, żeby to czuła. (...) Trzeba, żeby się czuła nie tylko własnością, ale i właścicielką. Dusza za duszę! — inaczej można kark skręcić.
Po większej części nie żenią się tylko ci, którym do małżeństwa stanęła na przeszkodzie ta sama siła, która małżeństwa tworzy, to jest ci, których miłość zawiodła. Stąd starokawalerstwo, jeśli nie zawsze, to najczęściej - jest ukrytą tragedią.