cytaty z książki "Wiedźmin. Szpony i kły"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Porażka boli tym bardziej, im dłużej wierzy się w zwycięstwo.
Władza nad językiem to władza nad umysłami. (s.374).
Ludzie to dzikie bestie skłonne do największych okrucieństw. Nie zasługują, by traktować ich jako istoty myślące czy czujące. To tylko bezrozumne bydło reagujące na podstawowe instynkty: żreć, rozmnażać się i niszczyć wszystko, co inne i obce.
Zawsze, kiedy gwiazdy ustawiają się, tworząc na niebie obraźliwe napisy i wulgarne kształty, dochodzi do masowego wykluwania się plugastwa, powstawania aberracji w kontinuum, przecieków czarnej magii, generowania lokalnych zawirowań rzeczywistości, anomalii i mutacji. To odwieczne zjawisko, doskonale znane ludziom nauki. Po prostu mamy pecha, że znaleźliśmy się w tym miejscu, w tym czasie. Komety na niebie, wojny, zagłada. Wszystko się zgadza, nie ma to tamto, koniec jest blisko.
- Jejku, jeej - wyrwało się dziewczynie, gdy tylko jej spojrzenie skierowało się w miejsce, gdzie kochanek skrywał swój...oręż. Biorąc pod uwagę szczery zachwyt kobiety, musiał to być przynajmniej miecz dwuręczny.
[Michał Smyk: Ballada o Kwiatuszku], (s.345).
Refleksje i analizy to domena zagubionych. Zostawmy je filozofom. (s.382).
Poza tym...ktoś kiedyś powiedział, że lepiej walczyć z przyczynami niż ze skutkami.(...) Chodzi o to, że czekając, stajemy się podobni do felczerów, którzy zamiast przeciwdziałać, liczą na rozwój choroby, bo za wycięcie guza biorą więcej. No i nawet jeśli pacjent umrze, nie można mieć do nich pretensji, w końcu to nie oni wszczepili mu bakcyla choroby.
[Katarzyna Gielicz: Skala powinności], (s.186).
- Dramatyzujesz Jaskier.
- Nie dramatyzuję, tylko koloryzują. To różnica, którą jako poetka powinnaś to rozpoznawać. [Barbara Szeląg: Bez wzajemności], (s.230).
- Gdzie jesteś?
- Widzisz te brzozy na brzegu?
- Aha
- No to nie tam, ja jestem za topolą.
[Przemysław Gul: Lekcja samotności], (s.270).
Geralt wiedział, że owa dolina leżała na uboczu ubocza i za siedmioma ostępami, ale na
podobnym zadupiu prędzej spodziewałby się przysłowiowych psów szczekających rzycią aniżeli drapieżnika, który by udawał bażanta.
Ballad, uważasz, nie pisze się o niezwykłościach, ale o banałach.
Sztuka polega na tym, aby uczynić je niebanalnymi. Trywialne przekuj w egzotyczne, brzydkie w piękne, kłamstwa w prawdy...
Geraltowi próbowano wcisnąć talizmany na choroby wszelakie, różnorakie fragmenty różnorakich bestii, większość
pewnikiem spreparowaną, a także relikwie, rzekomo przynależące do ciał świętych, których liczba wszakże sugerowała, że owi święci mieli u rąk nie pięć, a dobrą setkę palców.
Geralt bił się z myślami, a myśli te dotyczyły bicia.
zastaliśmy praprzyczynę naszych nieprzygód, to jest: owego Ptasznika.
I było zupełnie tak, jak się tego spodziewałem – przyziemnie i niegórnolotnie, albowiem nie może być górnolotnym ktoś, kto siedzi z jajem w dupie.
Żadna tam ze mnie pani, nie od czasu, kiedym owdowiała za sprawą własnej zbrojnej w nóż ręki. [Piotr Jedliński: Kres cudów], s.35.
Jestem poetą. Nie mnie negować dziwy tego świata. Ja z nich żyję. (Valdo Marx)
[Barbara Szeląg: Bez wzajemności], (s.217).
Miłosne uciechy szybko przerodziły się w prawdziwe zapasy. Wielkolud chyba nie wierzył w to, iż ostatni będą pierwszymi, bowiem na mecie wyraźnie zamierzał stawić się tak szybko, jak tylko się da.
[Michał Smyk: Ballada o Kwiatuszku], s.346.
Ballad, uważasz, nie pisze się o niezwykłościach, ale o banałach. Sztuka polega na tym, aby uczynić je niebanalnymi. Trywialne przekuj w egzotyczne, brzydkie w piękne, kłamstwa w prawdy...
[Piotr Jedliński: Kres cudów] s.19.
Wojna zamienia ludzi w bydlęta, ale to nie znaczy że wszyscy musimy zachowywać się jak potwory.
Pigwówka może i była najlepsza na północy - jednak musiała być to północ południowej części Zachodniej Dzielnicy Dorian. A i to niekoniecznie.
- Przynajmniej trzepie porządnie (...) Aż czuję jak mi się marszczy wątroba.
[Nadia Gasik: Co dwie głowy...]
(s.136).