Jesteśmy społecznością, która kocha książki

(...)kiedy sięgniesz dna, zrozumiesz, że to tylko inna forma normalności.

Próbuję sobie wmówić, że wreszcie nauczyłem się rozróżniać dobro od zła. Że wiem już teraz, iż takie pojęcia w ogóle istnieją. Choć tak naprawdę nauczyłem się tylko, że o dobru i złu tylko nam się opowiada. Po to, żebyśmy wierzyli. Bo to są rzeczy, których nie spróbowaliśmy. I nawet jeżeli to, co nam mówią, jest w większości prawdą, to jeśli tego sami nie spróbujemy, nie skosztujemy, nie sprawdzimy, nie będziemy mieli pewności, czy to jest dobre. Albo złe. Albo prawdziwe. Albo coś w tym rodzaju. Więc teraz chyba trochę lepiej zdaję sobie sprawę, co jest czym. I wiem, że nigdy nie przestanę sprawdzać, testować, kosztować świata. Nigdy nie będę polegał na powszechnej opinii.

Aqua jest taką zdzirą, że rząd federalny uznał jej sypialnię za strefę wolnego handlu.

Dlaczego drzwi są otwarte? - pytam.
Chciałem cię zabić, a potem rzucić się z balkonu - oznajmia Jack tonem tak spokojnym, jakby mówił mi, na jaki film zamierza wybrać się do kina.